[Teatr] Jacek Wróbel

Dzieje się coś ciekawego w mieście? Jakiś koncert, wystawa - może Clooney przyjechał do miasta? Przeczytałeś dobra książkę, może film niezły widziałeś? Napisz o tym!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kurazan1950
Obywatel
Posty: 72
Rejestracja: 27-03-2011, 14:29
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

[Teatr] Jacek Wróbel

Post autor: Kurazan1950 »

Wybitnego tarnowskiego artystę malarza Jacka Wróbla już nie ma między nami.
Miałem okazję osobiście znać Jacka.
Pozostał po nim żal, choć na pogrzebie nie o wszystkich żalach śp Jacka można było powiedzieć.
Dyrektor tarnowskiego muzeum Adam Bartosz na pewno o nich wie, ale nie mógł o nich powiedzieć. Ja też i wielu innych, z którymi rozmawiał szczerze, znali jego tajemnice. Nie chciał o nich mówić publicznie. Inspiracji do swojej twórczości szukał wszędzie. Jedni go dołowali, drudzy podawali rękę w zachwycie, inni naśmiewali się i czasem drwili z Jacka.
Jacek potrafił namalować wszystko. Malował też na zamówienie, ale w każdy swój obraz do farb dodawał siebie samego.
Jego tzw. „fani” z ulicy wiedząc o Jacka rzemiośle potrafili czasem z niego zakpić, ale On wiedział jak im odpowiedzieć.
Nie będę wyjawiał wszystkiego, ale podam jeden szczegół z artystycznego wykorzystania artysty malarza Jacka Wróbla w Tarnowie.
Onego czasu oddał w dzierżawę, w ramach prezentacji, do pewnej knajpki na tarnowskim rynku kilka swoich cennych obrazów. Knajpka znana obok pałacu biskupiego na rogu ul. Katedralnej.
Właściciel knajpki uciekł, a obrazy przepadły. Może ktoś wie gdzie są.
W rodzinnym domu często przebywał, w nim też tworzył, gdzie płynący potok potrafił przemieniać się w rwącą rzekę, podtapiając jego pracownię.
Jacek Wróbel w malarstwie bliski był stylu Beksińskiego, choć jego malarskie wizje mają wymiar i charakter kosmosu połączonego z ludzką wiarą.
W środowisku artystycznym wielu mu zazdrościło, a on potrafił być sobą do końca swoich dni.
Załączniki
Kosmos
Kosmos
Euro1950

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kurazan1950
Obywatel
Posty: 72
Rejestracja: 27-03-2011, 14:29
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Z³odziej

Post autor: Kurazan1950 »

Nikt się nie odezwał? Szkoda, ale sumienie pewnie gryzie.
Złodziejskie sumienie.
Ostatnio zmieniony 27-04-2011, 12:19 przez Kurazan1950, łącznie zmieniany 1 raz.
Euro1950


Cubaza
Rhetor
Posty: 3820
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

Kurazan1950 pisze:Nikt się nie odezwał? Szkoda, ale sumienie pewnie gryzie.
Że co? Czy Ty uważasz, że tutaj jest osoba, która to zrobiła? A z czym mieliśmy się odezwać?

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kurazan1950
Obywatel
Posty: 72
Rejestracja: 27-03-2011, 14:29
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Kurazan1950 »

Cubaza pisze:
Kurazan1950 pisze:Nikt się nie odezwał? Szkoda, ale sumienie pewnie gryzie.
Że co? Czy Ty uważasz, że tutaj jest osoba, która to zrobiła? A z czym mieliśmy się odezwać?
Być może. Człowieku słabej wiary.
Pewnie jesteś z Tarnowa i przechodzisz przez Rynek. Zapytaj kto był właścicielem tego przybytku rozrywki i kto w nim bywał.
Moja wiarygodność 100%.
Ostatnio zmieniony 27-04-2011, 12:25 przez Kurazan1950, łącznie zmieniany 1 raz.
Euro1950


Cubaza
Rhetor
Posty: 3820
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

Kurazan1950 pisze:Być może. Człowieku słabej wiary.
Człowieku słabej wiary? Co to ma w związku z tym tematem.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kurazan1950
Obywatel
Posty: 72
Rejestracja: 27-03-2011, 14:29
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Kurazan1950 »

Kurazan1950 pisze:
Cubaza pisze:
Kurazan1950 pisze:Nikt się nie odezwał? Szkoda, ale sumienie pewnie gryzie.
Że co? Czy Ty uważasz, że tutaj jest osoba, która to zrobiła? A z czym mieliśmy się odezwać?
Być może. Człowieku słabej wiary.
Być może jego Duch zmartwychwstanie.
Euro1950

Awatar użytkownika

Autor tematu
Kurazan1950
Obywatel
Posty: 72
Rejestracja: 27-03-2011, 14:29
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Kurazan1950 »

Cubaza pisze:
Kurazan1950 pisze:Być może. Człowieku słabej wiary.
Człowieku słabej wiary? Co to ma w związku z tym tematem.
O restauracji "Tatrzańska" też wiem wiele mógł powiedzieć, albowiem życie kulturalne zaczyna się i kończy czasami na ulicy.
Euro1950


Cubaza
Rhetor
Posty: 3820
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

Kurazan1950 pisze: O restauracji "Tatrzańska" też wiem wiele mógł powiedzieć, albowiem życie kulturalne zaczyna się i kończy czasami na ulicy.
Jednak lubisz rozmawiać sam ze sobą. Proponuje, abyś nie rozpoczynał tematu, którego nie chcesz skończyć i przy okazji popatrz na ostrzeżenie za co je dostałeś.

ODPOWIEDZ