Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Dyskusje na temat oznakowania, niebezpiecznych miejsc, przepisów itd.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Baxon
Thesmothetai
Posty: 1374
Rejestracja: 15-09-2009, 21:33
Kontakt:

Post autor: Baxon »

opornik pisze:ze strony tarnowskiej Policji:
, nie udzielił pierwszeństwa przejazdu Hondzie Civic,
A pierwszeństwa przejazdu się przypadkiem nie ustępuje? Udzielić można np. głosu. Pewnie żywcem przepisali z raportu z miejsca zdarzenia.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9675
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

No wiesz, czytając komunikaty na stronie Policji bardzo często mam wątpliwości co do stylu i podanych treści. czasami aż wstyd to czytać.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Mr.D.
Prytan
Posty: 111
Rejestracja: 21-11-2009, 22:11

Post autor: Mr.D. »

Po wczorajszym "pięknym" dzwonie na skrzyżowaniu Traugutta/Czerwona, którego byłem świadkiem stwierdzam że człowiek już nawet nie może być pewny zielonego światła i nie piszę poniżej wcale o jak to mówią późnym zielonym ale prawdziwym czerwonym świetle. Gość (sprawca) jadąc od strony zajezdni ul. czerwoną rąbnął w prawidłowo przejeżdżającego ulicą Traugutta (w stronę Policji) na zielonym Caravana aż go obróciło po prostu szok. Trzasną konkretnie i chyba na dodatek nie miał zapiętych pasów bo zalał się krwią że aż strach (nos, łuk brwiowy). I pomyśleć że jakbym wyjechał z moim 1,5 rocznym synkiem z domu jakieś 10 sekund wcześniej to by nas staranował bo ja akurat jechałem ul. Traugutta ale w odwrotnym kierunku, a co najgorsze rąbnął by od strony mojego syna :evil: . Kuźwa jak pomyśle co by było to aż mi się włos jeży na głowie :evil: .
15300ml B Rh +

Awatar użytkownika

gushman
Rhetor
Posty: 3355
Rejestracja: 14-10-2009, 20:59

Post autor: gushman »

Na skrzyżowaniu Piaskowej ze Spokojną/Elektryczną też wczoraj po godz. 13 nielichy dzwon miał miejsce. I też do jakiegoś konkretnego wymuszenia musiało dojść, bo przody w obu osobówkach zdemolowane, na miejscu pojawiła się karetka z policją i strażą pożarną.

http://img72.imageshack.us/img72/9353/20100424066.jpg
900 ml, grupy krwi nie pamiętam

Cały Tarnów na Facebooku


Ravir
Rhetor
Posty: 1788
Rejestracja: 04-09-2009, 10:40
Lokalizacja: Mościce

Post autor: Ravir »

W jednym z samochodów wracał człowiek z Maratonu MTB w Tarnowie. Ja też wracałem i widziałem. Winnym był "dziadek" który zagapił się / oślepiło go slońce (tak twierdził) i nie zauwazył jadacego.

Awatar użytkownika

rzuf
Thesmothetai
Posty: 1419
Rejestracja: 03-12-2009, 19:20
Lokalizacja: Tarnów/Skrzyszów
Kontakt:

Post autor: rzuf »

Powinni zacząć montować urządzenia do monitorowania kto przejeżdża na czerwonym świetle jak dla przykładu w USA. Tam jest pełno tego i ludzie się pilnują żeby nie wjechać... Ostatnio u nas się tak kierowcy rozbestwili, że ciągle widać łamiących ten przepis.

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11087
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

Powinni sprawdzać "dziadków". Zauważcie, że w Polsce jak ktos ma prawo jazdy to w zasadzie dożywotnio. Przykład z ostatnich dni - Siemion.
82 lata, kierował samochodem. Zjechał nagle na przeciwny pas, walnął w ciężarówkę czołowo. Skąd wiadomo, że nie zasłabł, że nie stracił nagle orientacji? W tym wieku powinno się corocznie sprawdzać (ale faktycznie, a nie wbijać pieczątkę) czy można kierować samochodem.
Przykład drugi - w bloku gdzie mieszka moja mama mieszka facet, lat ok. 80, po jednym czy dwóch zawałach, chory od lat na serce. Ledwo chodzi - ale samochód prowadzi. Przecież on za kółkiem stwarza zagrożenie dla innych. On może po prostu umrzeć za kółkiem i walnąć w kogoś jadącego prawidłowo. Refleks na pewno nie ten. Problemy z nogami = problemy z hamowaniem, reakcjami na wydarzenia na drodze.
A Geremek? Kolejny przykład. I jeszcze kierowca poszkodowany miał problemy, bo chcieli na niego zwalić winę.


Mr.D.
Prytan
Posty: 111
Rejestracja: 21-11-2009, 22:11

Post autor: Mr.D. »

No tak na starość reflex już nie ten natomiast w młodości porywczość i często brak wyobraźni bo np. w przypadku opisanym przeze mnie gość miał coś koło 20
15300ml B Rh +

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9675
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Szkoda tylko, że Policja tyle czasu poświęca na "suszenie" zamiast obstawić np skrzyżowanie i ładować ciężkie mandaty za czerwone.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


faleQ
Archont
Posty: 745
Rejestracja: 12-10-2009, 08:24
Lokalizacja: KT str
Kontakt:

Post autor: faleQ »

Mr.D. Piszesz o tej rozwalonej tigrze (tak przynajmniej tył auta wyglądał)? Te auta zatrzymały się na chodniku po dzwonie, czy one zostały tam zepchnięte? Ta tigra (??) tak się trochę sprasowała.


Mr.D.
Prytan
Posty: 111
Rejestracja: 21-11-2009, 22:11

Post autor: Mr.D. »

Gabaryt i wygląd tyłu faktycznie przypominał Tigre. Obydwa auta znalazły się na chodniku same po dzwonie, więc możesz sobie wyobrazić jaka była siła uderzenia.
15300ml B Rh +

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6896
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

Z dzwonami jest taka dziwna sytuacja, jak nie tamuje ruchu to się nimi nikt nie interesuje.
Kiedyś (gdzieś na początku marca), jechałem sobie w stronę Kielc i zaraz przed Morawicą żona kątem oka zauważyła tablicę rejestracyjną wystającą z rowu (godzina 4:30 więc jeszcze ciemno).
Okazało się, że w rowie leżał Fiat CC (do rozpoznania tylko po tylnych światłach) po dachowaniu a goście z niego się właśnie wyczołgiwali.
Co ciekawe po oświetleniu ich światłami naturalnie NIKT się nie zatrzymał, ba, nawet nie zwolnił czy trzeba pomóc czy coś.
Na szczęście gościom nic się nie stało.

Niemniej jednak skąd się takie zachowania biorą? Jadę w nocy, widzę że auto praktycznie przestało istnieć to się zatrzymuję, a nie jadę dalej, znieczulica totalna.
A jakby tak któremuś z takich bałwanów się coś podobnego stało to by narzekał, że nikt się nie zatrzymuje.

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7678
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

LordRuthwen pisze:żona kątem oka zauważyła tablicę rejestracyjną
LordRuthwen pisze:Jadę w nocy, widzę że auto praktycznie przestało istnie
No to było go widać czy tylko pasażer kątem oka zauważył?
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6896
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

Ja byłem zbyt zajęty prowadzeniem :P
Ona go zauważyła, ja nie zwracam uwagi na to co jest w rowie, chyba że to ewidentnie widać.


SliFek
Obywatel
Posty: 34
Rejestracja: 16-04-2010, 08:11
Lokalizacja: Tarnów niezmiennie

Post autor: SliFek »

LordRuthwen pisze:Ja byłem zbyt zajęty prowadzeniem :P
Ona go zauważyła, ja nie zwracam uwagi na to co jest w rowie, chyba że to ewidentnie widać.
No to trochę sam sobie odpowiedziałeś ;)

Ale fakt faktem, mało kto dzisiaj zatrzymuje się, żeby udzielić pomocy ludziom po wypadkach.

Co do USA rzuf, to dostałeś kiedyś mandat za żółte właśnie z takiego cuda? Problem tam jest taki, że zdjęcia robi Ci od tyłu, kiedy jedziesz na czerwonym, co nie oznacza, że na środek skrzyżowania nie wjechałeś na zielonym jeszcze, kiedy tylko puszczałeś samochody z naprzeciwka (nie pisze o kolejce, kiedy wszyscy jadą przed siebie, choć wiedzą że przejechać na tej zmianie się nie da).

A dzwona w gościa, który wjechał na czerwonym na skrzyżowanie, sam niedawno zaliczyłem. Bez hamowania zaparkowałem na drzwiach pasażera... Nic przyjemnego. Na szczęście kierowca jechał sam, bo niewiele z prawego boku auta zostało. Żeby nie było, prędkość przepisowa, 70 km/h, za to duży samochód (skrzyżowanie w mieście Topeka, KS)

ODPOWIEDZ