Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

[rafalt]

No toś błysnął. Dwa pytania.
Dlaczego z prawej strony na rondzie pasy są rozdzielone linią, a z lewej nie?
Który przepis w Polsce nakazuje użycie kierunkowskazu przy zjeździe z ronda?

1) Pierwszego pytania nie rozumiem
2) Na drugie pytanie udzieliłem odpowiedzi zgodnie z polskim prawem zjazd z ronda to skręt w prawo, jazda na rondzie to jazda na wprost. Więc pytanie powinno brzmieć czy przy skręcie w prawo używamy kierunkowskazu czy nie?? Ja uważam że tak i dlatego przy zjeździe z ronda powinno się zawsze sygnalizować.

[Jan Kowalski]

1. Odnosiłem się do twojego zdjęcia. Prawa strona to strona wschodnia. Tam są dwa pasy rozdzielone linią. Po lewej stronie, którą pomalowałeś (zachodniej) nie ma podziału na dwa pasy, a pola wyłączone powodują, że mieści się tam tylko jeden samochód.
2. Prosiłem o podanie przepisu, a nie o to co ty uważasz.

[rafalt]

Serio?!
Tam jest jeden pas więc powinien grzecznie za Panią jechać. Wyprzedzić po prawej stronie na rondzie? Takim tymczasowym, małym rondzie? Nie mam pytań. Ewidentnie widać, że gościowi się spieszyło, do tego kolejny mądrala z kamerką i trąbienie. Burak jakich wielu.

Wiedziałem że to będzie taka wisienka, ale jak ktoś czyta o przepisach to wie że tam gdzie się zmieszczą dwa auta są dwa pasy i linii nie musi być. Nawet jak jest 2 pasy (namalowane) a np. na prawym zmieszczą się dwa auta to tam jest praktycznie 3 pasy)
A na zjeździe z obwodnicy skręcający w kierunku Tarnowca powinni czekać, przecież tam jest jeden pas??
Tak jak jest duże auto to się jedno zmieści ale jak jedzie małe auto to możemy wjechać z prawej strony i wtedy mamy pas dla siebie tak stanowi polskie prawo.(skręcający w prawo ma skręcać od prawej strony skręcający w lewo od lewej strony)
Pani skręcała ze środka ronda co jest błędem, i w przypadku kiedy osoba by się zmieściła i przejechała, a ona w nią wjechała to by była Jej wina. A wtedy jest wielkie zdziwko i może kierowca chciał na to zwrócić uwagę??
Takie niestety jest Polskie prawo i wiele osób o tym nie wie, co może się nie raz skończyć wielkim zdziwieniem.

[rafalt]

1. Odnosiłem się do twojego zdjęcia. Prawa strona to strona wschodnia. Tam są dwa pasy rozdzielone linią. Po lewej stronie, którą pomalowałeś (zachodniej) nie ma podziału na dwa pasy, a pola wyłączone powodują, że mieści się tam tylko jeden samochód.
2. Prosiłem o podanie przepisu, a nie o to co ty uważasz.

Nie jestem mgr. Prawa abym ci szukał w przepisach który to przepis albo wyroków sądu.
A przepisy (o których ja słyszałem) o ruchu drogowym mówi wyraźnie że w prawo się skręca od prawej strony a nie od środka. A tutaj jest skręt od środka co jest błędem.

Czy się tam zmieszczą dwa auta czy nie to kwestia dyskusyjna, ale jak zostawiła ponad 1,5 m po prawej stronie przy wjeździe to motorem może swobodnie sobie wjechać i przejechać po prawej jej stronie (Autem na pewno nie każdym, ale w jest wiele które są węższe niż 1,5 (fiat 126p )).
Jeżeli obok ciebie znajduje się wystarczająco miejsca na drugi pojazd (rower, motor, auto) to automatycznie powstaje drugi pas.
Przy skręcie w prawo ma to szczególne znaczenie, ponieważ prowadzi do wypadków, a wypadek powodują te osoby które myślą że jadą bezpiecznie.

[figa]

Wiedziałem że to będzie taka wisienka, ale jak ktoś czyta o przepisach to wie że tam gdzie się zmieszczą dwa auta są dwa pasy i linii nie musi być. Nawet jak jest 2 pasy (namalowane) a np. na prawym zmieszczą się dwa auta to tam jest praktycznie 3 pasy)
A na zjeździe z obwodnicy skręcający w kierunku Tarnowca powinni czekać, przecież tam jest jeden pas??
Tak jak jest duże auto to się jedno zmieści ale jak jedzie małe auto to możemy wjechać z prawej strony i wtedy mamy pas dla siebie tak stanowi polskie prawo.(skręcający w prawo ma skręcać od prawej strony skręcający w lewo od lewej strony)
Pani skręcała ze środka ronda co jest błędem, i w przypadku kiedy osoba by się zmieściła i przejechała, a ona w nią wjechała to by była Jej wina. A wtedy jest wielkie zdziwko i może kierowca chciał na to zwrócić uwagę??
Takie niestety jest Polskie prawo i wiele osób o tym nie wie, co może się nie raz skończyć wielkim zdziwieniem.

Mam nadzieję, że nigdy nie spotkamy się na jezdni.

[rafalt]

Mam nadzieję, że nigdy nie spotkamy się na jezdni.

Ja polecam kanał na YouTube: Jedź bezpiecznie
https://www.youtube.com/channel/UCDCSea ... oAydNTEnqA
Może ja nie umiem przekazać tego tak zrozumiale, ale po przestudiowaniu kilkudziesięciu odcinków zrozumiesz co chciałem przekazać.
Kierowcy jeżdżą jak jeżdżą i też bym się nie wpychał bo każdy może popełniać błędy.
Ale spokojna czytelna jazda jest czymś co nam w Tarnowie bardzo brakuje.

[Jan Kowalski]

Nie jestem mgr. Prawa abym ci szukał w przepisach który to przepis albo wyroków sądu.

Domyślam się, że nie jesteś nie tylko magistrem prawa, ale również żadnej innej dziedziny. Znajomość przepisów jest obowiązkiem kierowcy, więc skoro się na nie powołałeś, chciałbym wiedzieć, o którym artykule mówisz.

A przepisy (o których ja słyszałem) o ruchu drogowym mówi wyraźnie że w prawo się skręca od prawej strony a nie od środka. A tutaj jest skręt od środka co jest błędem.

No i kolejna bzdura, bo nawet na tym rondzie można zjeżdżać z wewnętrznego pasa.

Czy się tam zmieszczą dwa auta czy nie to kwestia dyskusyjna,

Tu nie ma miejsca na dyskusje. Skoro fragment jezdni został wyłączony z ruchu, to nie wolno po nim jeździć, nawet jak się tam zmieścisz.

ale jak zostawiła ponad 1,5 m po prawej stronie przy wjeździe to motorem może swobodnie sobie wjechać i przejechać po prawej jej stronie (Autem na pewno nie każdym, ale w jest wiele które są węższe niż 1,5 (fiat 126p )).

Niczego nie zostawiła. Jechała swoim pasem, a burak za nią trąbił i jeździł po pasie do skrętu w prawo, a później po powierzchni wyłączonej.

Jeżeli obok ciebie znajduje się wystarczająco miejsca na drugi pojazd (rower, motor, auto) to automatycznie powstaje drugi pas.
Przy skręcie w prawo ma to szczególne znaczenie, ponieważ prowadzi do wypadków, a wypadek powodują te osoby które myślą że jadą bezpiecznie.

Tam nic takiego nie powstawało. To rondo jest bardzo dobrze zaprojektowane, mimo iż jest tymczasowe.

ps. Powiedz mi - ty nie jesteś z Tarnowa - prawda?

[LordRuthwen]

A ja nie polecam oglądać "Jedź Bezpiecznie" bo imć Dworak nie raz i nie dwa wymuszał sytuacje niebezpieczne po to, żeby pokazać, że tak właśnie robią ci źli kierowcy. Tamowanie ruchu czy wymuszenie pierwszeństwa to norma. Policja niestety ma do w D4 i debilne tłumaczenie "bo za 300 m była ciężarówka a automatyczny tempomat przyspieszał" ma wystarczyć na pytanie dlaczego nie zmienił pasa na prawy jadąc 80 km/h autostradą.

[rafalt]

Domyślam się, że nie jesteś nie tylko magistrem prawa, ale również żadnej innej dziedziny. Znajomość przepisów jest obowiązkiem kierowcy, więc skoro się na nie powołałeś, chciałbym wiedzieć, o którym artykule mówisz.

Jak cię to interesuje to tak nie jestem mgr. z żadnej dziedziny. Znajomość przepisów nie można porównywać z znajomością artykułów.

No i kolejna bzdura, bo nawet na tym rondzie można zjeżdżać ze środkowego pasa.

A gdzie napisałem że nie można skręcać ze środkowego. Budowa skrzyżowania mówi o tym które pasy mają prawo skręcić w prawo a które nie. Ale na pierwszy pas w prawo (w tym przypadku jedyny) ma pierwszeństwo osoba która znajduje się na prawym pasie.

Tu nie ma miejsca na dyskusje. Skoro fragment jezdni został wyłączony z ruchu, to nie wolno po nim jeździć, nawet jak się tam zmieścisz.

Ja nigdzie nie napisałem o jeżdżeniu po części wyłączonej, a odległość jest do części wyłączonej. Ten kawałek pomiędzy częściami wyłączonymi ma około 4 m. ( a jak weźmiesz wyłączone to z 7m )

Niczego nie zostawiła. Jechała swoim pasem, a burak za nią trąbił i jeździł po pasie do skrętu w prawo, a później po powierzchni wyłączonej.

Starałem się nie oceniać zachowania kierowcy i tego nie robiłem. Ja tylko chciałem pokazać jak niechlujna jazda po rondzie jest niebezpieczna. Każdy kierowca chce wiedzieć co zrobi inny, a ta Pani swoim zachowaniem tego nie zrobiła (może to też było spowodowane trąbiącym kierowcą), ale tego nie zrobiła, a na drodze nie mam miejsca na nerwy.

Tam nic takiego nie powstawało. To rondo jest bardzo dobrze zaprojektowane, mimo iż jest tymczasowe.

To ja mam dla Ciebie zadanie. Jadąc od Lwowskiej skręć w lewo,(kierunek Sitki), i ustaw się już na rondzie na pasie zewnętrznym przy wjeżdżaniu w ul. Słoneczną. Powodzenia!!

ps. Powiedz mi - ty nie jesteś z Tarnowa - prawda?

Mieszkam, pracuje i płacę podatki w Tarnowie.

[rafalt]

A ja nie polecam oglądać "Jedź Bezpiecznie" bo imć Dworak nie raz i nie dwa wymuszał sytuacje niebezpieczne po to, żeby pokazać, że tak właśnie robią ci źli kierowcy. Tamowanie ruchu czy wymuszenie pierwszeństwa to norma. Policja niestety ma do w D4 i debilne tłumaczenie "bo za 300 m była ciężarówka a automatyczny tempomat przyspieszał" ma wystarczyć na pytanie dlaczego nie zmienił pasa na prawy jadąc 80 km/h autostradą.

Oglądając takie programy, jak i inne prezentujące wypadki, musimy wyrobić sobie opinię, a on często mówi o konkretnych przepisach. Czy się sam ustrzegą błędów, na pewno nie jest wiele kontrowersyjnych sytuacji które prezentuje w swoim programie. Ale pokazuje też te sytuacje które nie powinny mieć miejsca. Tłumaczy zachowania na rodzie. Tłumaczy zachowania na skrzyżowaniach.
Czy ja jeżdżę bezbłędnie, niestety też nie, ale się staram i liczę na wyrozumiałość innych. I tak samo traktuję innych staram się też być wyrozumiały. Ale napisze jeszcze raz, fajnie by było aby nasza jazda była czytelna dla wszystkich!

[opornik]

Jadąc od Lwowskiej skręć w lewo,(kierunek Sitki), i ustaw się już na rondzie na pasie zewnętrznym przy wjeżdżaniu w ul. Słoneczną.

Jeżeli dobrze zrozumiałem co napisałeś to nie ma takiej opcji abyś zjeżdżał z ronda zewnętrznym pasem jadąc od Lwowskiej.

[Jan Kowalski]

Znajomość przepisów nie można porównywać z znajomością artykułów.

przepisy regulują artykuły Prawa o Ruchu Drogowym. Jak można znać przepisy, nie znając artykułów?

A gdzie napisałem że nie można skręcać ze środkowego.

O tu:

A przepisy (o których ja słyszałem) o ruchu drogowym mówi wyraźnie że w prawo się skręca od prawej strony a nie od środka."

Ja nigdzie nie napisałem o jeżdżeniu po części wyłączonej, a odległość jest do części wyłączonej. Ten kawałek pomiędzy częściami wyłączonymi ma około 4 m. ( a jak weźmiesz wyłączone to z 7m )

Przeanalizuj film - tam wyraźnie widać, że nikt się więcej nie zmieści, nie najeżdżając na linię. Poza tym zgodnie z przepisami, nikt nie ma prawa znaleźć się obok tej pani.

Ja tylko chciałem pokazać jak niechlujna jazda po rondzie jest niebezpieczna. Każdy kierowca chce wiedzieć co zrobi inny, a ta Pani swoim zachowaniem tego nie zrobiła (może to też było spowodowane trąbiącym kierowcą), ale tego nie zrobiła, a na drodze nie mam miejsca na nerwy.

Otóż jedynym jadącym niechlujnie był nagrywający. Pani mogła ( nie musiała włączać kierunkowskaz) i to ze względu na wjeżdżających na rondo, a nie jadących za nią.

[irekjj]

Po pierwsze p. Dworak nie jest alfą i omegą i nie można ślepo wierzyć że przekazywana wiedza jest niepodważalna.... bo często została podważona przez inne autorytety.
Po drugie, Polacy, niestety, są bardzo słabymi kierowcami i stąd też u nas na każdych 100m prostej drogi jest 10 znaków a na zachodzie jeden albo wcale.
Po trzecie, wiedziałem że temat ronda w końcu tutaj wróci i będzie miło poczytać 100 różnych opinii ekspertów

[rafalt]

1) Nad interpretowałeś moją wypowiedź. Moje sformułowanie nie było zbyt jednoznaczne.
2) Niestety jeżeli ktoś zostawi wystarczająco miejsca to inny pojazd ma prawo się znaleźć obok tego pojazdu, nawet na jednym wyznaczonym pasie ruchu! (oczywiście zachowanie odstępu i nie przekraczanie stref wyłączonych z ruchu jest tu ważne)
3) I tu poszukałem:

(Dz. U. Nr 170, poz. 1393) znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się ruchem okrężnym dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. Zatem przy wjeździe na takie skrzyżowanie kierujący zachowuje swój dotychczasowy kierunek ruchu. Zmiana kierunku ruchu następuje dopiero przy opuszczaniu skrzyżowania o ruchu okrężnym.

Art 22 p. 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają: (…) 7) pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;”

[GregTrN]

Który przepis w Polsce nakazuje użycie kierunkowskazu przy zjeździe z ronda?

Proponuje do stopki dodać jeszcze: "Nie jestem (...) kierowcą"