RYSZARD ŚCIGAŁA-JAK ODWOŁAĆ PREZYDENTA MIASTA TARNOWA?

Wiadomości "z miasta".
ODPOWIEDZ

Czy jesteś za odwołaniem Przezydenta Tarnowa

Czas głosowania minął 01-05-2013, 22:05

TAK
26
68%
NIE
12
32%
 
Liczba głosów: 38

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3591
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

Beaver pisze:Mr Greenback, akurat z tego co Wiem to są plotki co do Zatrzymania Prezesa WesBudu. Chłop ma się dobrze i jutro go zobaczymy na IMP.
Pisałem, że został zatrzymany. Napisałem przecież, że nie wiem czy jest aresztowany(czyli że zostało wydane postanowienie o aresztowaniu) bo jest weekend!
Drugi raz już składał zeznania-tyle wiem. Nie tylko ja na tym forum o tym już mam informację ale zapytaj Wiesława jak go znasz niech potwierdzi. Albo zaprzeczy :lol:
PS. Nie powinienem wyzywać tego bajkopisarza-amatora z redakcji mitologii tarnowskiej, ale mnie poniosło z emocji sportowych przy okazji walki Masternaka. Swoją drogą Bierut wrócił sztwyny z Moskwy i teraz Masternak wraca na tarczy...To chyba przez ichniejszy mroźny klimat. :mrgreen:
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


Kulfon
Rhetor
Posty: 2185
Rejestracja: 14-11-2012, 08:37

Post autor: Kulfon »

Panowie z CBA lubią oglądać żużel na żywo? :D
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''


Bruce43
Obywatel
Posty: 10
Rejestracja: 02-10-2013, 15:20
Lokalizacja: ...my się znamy ?

Post autor: Bruce43 »

Mr Greenback pisze:Słuchaj no frajerze. Mnie tutaj znają i wiedzą, że mam dobre informacje. A ty prezydencki lizodupie stworzyłeś stronę pt. "Brońmy niewinnego Ryśka zanim mu coś udowodnią: i każesz mi dawać dowody, kiedy w tym samym momencie twoim argumentem na niewinność Ryszarda Ś. jest subiektywne przekonanie o braku winy bandy jego klakierów. Poczekaj na dowody. I oczekuje, że po kolejnej informacji o aresztowaniu czy też postawieniu zarzutów wrócisz tu i odszczekasz swoje bzdurki.
PS. Płacą ci za to czy robisz to społecznie ? Bo ja jako idealista wyciągam takie rzeczy tutaj SPOŁECZNIE.
1. Podobno mamy państwo prawa (państwo czego ??? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ) i własnej niewinności udowadniać nie trzeba, nie ?
2. Nawet jak uniewinnią, to "z braku dowodów" a nie dlatego że "przestępstwa nie popełniono". W obu wypadkach g**** przyklejone do podejrzanego jest już niezmywalne
3. No właśnie. poczekaj na dowody, nie na widzimisię. Jedną z zasad procesu karnego jest zasada obiektywizmu (odsyłam do Google'a) co to.
4. Swego czasu (nie tak dawno), młody asesor ryzykując własną karierę i nominację sędziowską skazał v-ce burmistrza Bochni za jazdę po pijaku i próbę zastraszania policjantów, łamiąc mu tym samym karierę w polityce. Da się ? Jak widać....
A ja powtórzę za Klasykiem:
il y a des juges à Berlin
I tego właśnie życzę naszej Temidzie ślepej na jedno oko
Gdyby tak wybuchła wojna, to dostałbym broń do ręki.
Ale nie jestem w 100% pewien w którą stronę miałbym większą chęć strzelać.....

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11687
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Bruce43 pisze:
1. Podobno mamy państwo prawa (państwo czego ??? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ) i własnej niewinności udowadniać nie trzeba, nie ?
I dlatego Ścigałę do czasu wydania wyroku trzeba uważać za niewinnego. Jednak im więcej wychodzi na wierzch (co prawda pocztą pantoflową) tym bardziej sprawa zaczyna śmierdzieć. Zaraz po aresztowaniu miałem nadzieję, że sprawa się jakoś odkręci i okaże się nieporozumieniem. Z dnia na dzień ta nadzieja jest coraz mniejsza.
2. Nawet jak uniewinnią, to "z braku dowodów" a nie dlatego że "przestępstwa nie popełniono". W obu wypadkach g**** przyklejone do podejrzanego jest już niezmywalne
Niestety tak jest. Dlatego jeżeli sąd kogoś uniewinnia należy uznawać go za niewinnego.
3. No właśnie. poczekaj na dowody, nie na widzimisię. Jedną z zasad procesu karnego jest zasada obiektywizmu (odsyłam do Google'a) co to.
Nikt go tutaj do więzienia przecież nie wsadza. Natomiast taka sytuacja musi rodzić różne domysły. A jako, że media praktycznie sprawą się nie zajmują i nie ma z ich strony żadnych informacji o przebiegu śledztwa (co jest dość niezwykłe - bo w procesach na skalę ogólnopolską podawane są cały czas nowe informacje) jesteśmy skazani na to co mamy.
4. Swego czasu (nie tak dawno), młody asesor ryzykując własną karierę i nominację sędziowską skazał v-ce burmistrza Bochni za jazdę po pijaku i próbę zastraszania policjantów, łamiąc mu tym samym karierę w polityce. Da się ? Jak widać....
Owszem, prokuratura i sądy się mylą. I można im dużo zarzucić. Nie oznacza to jednak, że tak musi być i w tym przypadku.


Bruce43
Obywatel
Posty: 10
Rejestracja: 02-10-2013, 15:20
Lokalizacja: ...my się znamy ?

Post autor: Bruce43 »

Owszem, prokuratura i sądy się mylą. I można im dużo zarzucić. Nie oznacza to jednak, że tak musi być i w tym przypadku.

Każdy się myli, a błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi.
Po to są przecież tryby odwoławcze, prawda ?

PS. rozumiem że kontekst i znaczenie słów Fryderyka Wlk. rozumiesz, prawda ?
Bo ja wymagam od sądownictwa tylko tyle.
Albo AŻ tyle.....
Gdyby tak wybuchła wojna, to dostałbym broń do ręki.
Ale nie jestem w 100% pewien w którą stronę miałbym większą chęć strzelać.....

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11687
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Bruce43 pisze: PS. rozumiem że kontekst i znaczenie słów Fryderyka Wlk. rozumiesz, prawda ?
Bo ja wymagam od sądownictwa tylko tyle.
Albo AŻ tyle.....

Rozumiem. Tylko na razie nie mam żadnych podstaw aby zakładać, że da się go zastosować również do tej sprawy.
Oczywiście nie jestem sędzią i nie mam dostępu do dowodów. Główną okolicznością broniącą Ścigały w tym przypadku jest dla mnie to, że za 50 tys nie ryzykowałby wpadki.
Ale różnie to mogło być. Może wcale nie o pieniądze tutaj chodzi, może te 50 tys to tylko wierzchołek góry lodowej. Może też oczywiście jest niewinny.
Ale zmowa przy budowie łącznika jest praktycznie pewna. I to oznacza, że ktoś z UM musiał być w to zamieszany - i nie byli to niskiej rangi urzędnicy przyjmujący pieniążki w kasie na Nowej 4. A jak doda się do tego dwa i dwa i uwzględni chociażby to jak wyglądały w ostatnich latach inwestycje w mieście to tak jak pisałem wszystko to zaczyna niezbyt ładnie pachnieć. :(

Z tym, że do czasu wyroku i jego uprawomocnienia Ścigała jest niewinny większość tutaj się zgadza. Ale nie oznacza to, że mamy siedzieć cicho i wyłącznie Ścigałę bronić. Tutaj chodzi przecież również o nasz interes - mieszkańców miasta.

Awatar użytkownika

redakcjazh
Prytan
Posty: 129
Rejestracja: 07-10-2011, 11:34
Lokalizacja: po co Ci to wiedzieć?

Post autor: redakcjazh »

Twoje obrażania przemilczę Mr Greenback bo nie zniżę się do Twojego poziomu - w ogóle człowieku nie wiesz co to net etykieta.

W poniedziałek, trzy dni po aresztowaniu Prezydenta Tarnowa spodziewałem się polskiego piekiełka. Już widziałem opozycyjne sfory jak rzucają się do gardła powalonego Lidera tarnowskich samorządowców. O dziwo nic takiego się nie stało. Tylko nogami przebierał Marek Ciesielczyk – ale też nie nachalnie. Na stronie FB Ryszarda Ś. (sic!) zamieścił informacje, że szuka osób do współpracy przy zorganizowaniu referendum, którego celem byłoby odwołanie Prezydenta. Publicznie nikt się nie zgłosił. Ciesielczyk napisał także artykuł w swoim piśmie „Prawdę mówiąc”…, będący zbiorem, wcześniej publikowanych zarzutów w stosunku do dawnego Prezesa Zakładów Azotowych. Jak Filip z konopi wyskoczył też poseł Mularczyk z Solidarnej Polski ( pozdrawiamy Nowy Sącz) nawołując do referendum. Jednak tarnowscy działacze szybko rakiem wycofywali się z tej inicjatywy, prostując informacje o rzekomym przyjeździe do Tarnowa swojego lidera Zbigniewa Ziobry. Jedyną hieną okazała się dziennikarka Gazety Krakowskiej, która uraczyła nas tekstem o tym, czego nie będzie jadł Ryszard Ś. na Boże Narodzenie oraz o tym, że uszy melomana - prezydenta będą narażone na szczęk więziennych krat. O tym, że R.Ś. według obecnych postanowień jeszcze (?) w grudniu tego roku będzie na wolności nic nie wspomniała. Co więc się stało? Czyżby kultura polityczna w Tarnowie była na znacznie wyższym poziomie niż centralna, w Warszawie? Czy też politycy na chłodno stwierdzili, że nie ma społecznego klimatu dla referendum, nie sprzyjają mu też przepisy ograniczające radosną działalność referendalną na wiele miesięcy przed normalnymi, kadencyjnymi wyborami. Trudno powiedzieć, co zdecydowało. W każdym razie dominowała polityczna poprawność, która niestety głównie polegała na takim mówieniu, żeby …nic nie powiedzieć. W pamięci pozostanie tylko emocjonalna wypowiedź Tadeusza Mazura, który mówił, że „wierzył do bólu”, ( dlaczego w czasie przeszłym?) Prezydentowi oraz analityczna, kompetentna i rozsądna wypowiedź Kazimierza Koprowskiego w tarnowskiej TV. Temu ostatniemu zawdzięczamy jedyną rzetelną, publiczną analizę sytuacji. Dzięki Koprowskiemu mogę uwypuklić tutaj dwa fakty. Niby oczywiste, ale jakby cicho jest o nich. Po pierwsze aresztowanie Prezydenta Tarnowa oznacza… pełne przejęcie władzy w mieście przez Platformę Obywatelską. Przypomnijmy, że wybory samorządowe w 2010 roku wygrał PiS, ale nie miał „zdolności koalicyjnej” ( podobnie jak w całym kraju). Tak, więc władzę objęła koalicja PO i Stowarzyszenia „Tarnowianie”. Utworzono delikatny układ – „Tarnowianie” mieli prezydenta i wiceprezydenta ( Ścigała, Skrzyniarz), PO – dwóch zastępców ( Słomka-Narożański i Latała). Przed aresztowaniem R. Ś., wiceprezydent Dorota Skrzyniarz wyjechała z kraju ( wyleciała). Urlop Skrzyniarz był powodem do skandalicznych dywagacji dziennikarza „Miasto i Ludzie”, który domniemywał na łamach, że wiceprezydent ma „coś na sumieniu” i pewnie nie wróci ( na jakiej podstawie ta obrzydliwa teza?). Faktem jest, że w krytycznych chwilach dla miasta rządzi nim niepodzielnie Platforma. Jak to będzie wyglądało w praktyce okaże się już w najbliższy poniedziałek, w czasie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Radny Koprowski zwraca tez uwagę na to, że sytuacja dziwnie wygląda, jeśli chodzi o zakres kompetencji i tym samym odpowiedzialność. Oczywiście siłą rzeczy prezydent miasta jest odpowiedzialny za wszystko. Ale kompetencje są rozłożone między jego zastępców, dyrektorów, kierowników, wreszcie pracowników takich jak aresztowana Danuta B. ABW i prokuratura krakowska wzięła tarnowski urząd w kleszcze. Do tzw. aresztu wydobywczego trafił szeregowy pracownik i prezydent miasta. Gdyby zarzuty wobec Ryszarda Ś. się potwierdziły to okazało by się, że „grupą trzymającą władzę” w Tarnowie były dwie osoby – urzędniczka i prezydent. Konsekwencją takiej tezy jest to, że za nic biorą pieniądze zastępcy prezydenta, dyrektorzy i kierownicy urzędu miejskiego. Nikt nic nie wiedział, nic nie było podejrzane. Prawda, ze to dziwne? Chyba, że fala aresztowań dopiero się zaczęła… Przecież stosowany tzw. areszt wydobywczy na tym polega – aresztuje się człowieka, przedstawia mocno przesadzone zarzuty, które zmienia się na łagodniejsze, jak uwięziony zaczyna „współpracować” to znaczy obciążać innych. Ciekawą sprawą jest, że za infrastrukturę -w tym drogi- w tarnowskim magistracie jest obecnie pełniący obowiązki Prezydenta Słomka Narożański. Na razie tajemniczą sprawą jest rozwiązanie tarnowskiego zarządu dróg miejskich i powołanie nowej instytucji – takie rzeczy nie dzieją się bez powodu. Dochodzi jeszcze – na razie w tle – sprawa ul.Krakowskiej. Od tej inwestycji cuchnie z daleka. Przypominam, że nie tylko chodzi o ulicę, która nadaje się do remontu, ale również o chodniki i chińską płytę. Od nowości sprawiała ona wrażenie brudnej – czy nie będzie się rozsypywać – czas pokaże. W każdym razie estetyka kluczowej ulicy w Tarnowie bardzo na tym ucierpiała. Do czasu aresztowania R.Ś. , wiceprezydent Słomka Narożański kierował komisją, która miała sprawdzić te wszystkie inwestycje. Czyli – jak gdyby – sprawdzał sam siebie… Kilka miesięcy temu sondaż opinii publicznej na zlecenie Radia Kraków wykazał, że R.Ś. jest zdecydowanym faworytem przyszłorocznych wyborów samorządowych. Zdeklasował kilkukrotnie swoich potencjalnych kontr-kandydatów. Zwolennicy spiskowej teorii dziejów twierdzą, że wrobienie Prezydenta Tarnowa jest na rękę wszystkim partią w Tarnowie. PO, bo będzie miała rok czasu na przekonanie do siebie wyborców ( jeszcze przed rozpoczęciem kampanii) i ewentualne zwycięstwo w 2014 roku. Zresztą bardzo widoczny w Tarnowie jest Marszałek Ciepiela. Wprawdzie nigdy „nie zapomniał” o Tarnowie, ale jego pokazywanie się w mieście jest jakby sygnałem. Zamknęło się okienko z Ś., otworzyło okienko z C… Sytuacja sprzyja PiS-owi, który liczy, że na ogólnopolskiej fali, także w Tarnowie uda im się osiągnąć lepszy wynik. Solidarnej Polsce, bo może uda im się coś ugrać chociażby na tarnowskim rynku, skoro w skali kraju raczej poniosą klęskę. Utrącenie głównego rywala – wszystkim, oprócz jego macierzystego Stowarzyszenia- jest na rękę. W tarnowskiej rzeczywistości są same pytania i żadnych odpowiedzi. Aresztowanie Prezydenta było szokiem dla większości. Tylko, że instytucje i partie nie mogą sobie pozwolić na trwanie w nim. Pełniący obowiązki Prezydenta nie może uciekać przed mediami kierując do rzecznika, który stosuje metodę „bez komentarzy”. Z urzędu miasta powinny płynąć komunikaty, że miasto i jego instytucje normalnie funkcjonują i nic tego nie zmieni. Trzeba się postarać, żeby taka informacja dotarła do każdego obywatela. Przydałby się fakty, a potem komunikat, ze Rodzina Prezydenta jest otoczona opieką. Zaskakujący jest odraczany fakt złożenia zażalenia na aresztowanie. W ogóle konieczny wydaje się duży społeczny gest, organizowany także w Internecie. Na wytworzonej społecznej fali powinno dojść do poręczenia za Ryszarda Ś. przez wybitnych tarnowian i tym samym wyprowadzenia go z celi. Albo przynajmniej wypuszczenia go za kaucją. To przecież nie blokuje ew. procesu sądowego, a usuwa udrękę znaczącego w Tarnowie człowieka. Gdyby R.Ś. był winny to przecież dano mu prawie miesiąc czasu na „mataczenie” ( od aresztowania urzędniczki). Areszt więc jest dla złamania, skruszenia, może poniżenia. I na koniec jeszcze sprawa marki, PR Tarnowa w Polsce. W tej akurat sprawie podniósł się rwetes – jakie to szkody miastu przynosi aresztowanie Prezydenta. Gdyby nie praktyka polskiego wymiaru sprawiedliwości aresztowanie prezydenta drugiego miasta w Małopolsce byłoby klęską. A praktyka jest taka, że w nowej RP wielokrotnie aresztowano niewinnych ludzi, albo osoby, którym nie było się w stanie udowodnić przestępstwa. W ostatnich latach aresztowano lub przedstawiano zarzuty wielu prezydentom miast. Tak było w Poznaniu, Opolu, Starachowicach, Sopocie – żeby wymienić tylko głośniejsze sprawy. Wiele zarzutów się nie potwierdziło. Nie – wcale nie umniejszam faktu aresztowania – ale z drugiej strony to nie taki koniec świata. Prawie we wszystkich mediach ogólnopolskich poinformowano o aresztowaniu R. Ś. Ale to tylko jednodniowy news. Tylko my – Tarnowianie żyjemy tą sprawą dalej. I też nie wszyscy – bo wiele osób mówi banalne, puste „prawdy”, że nic ich to nie obchodzi, że wszyscy kradną itd. Do Tarnowa nie przyciągniemy gości hasłem „polski biegun ciepła”. Ale kto gościł na tarnowskiej Starówce bardzo ciepło wyraża się o mieście. A to także zasługa Prezydenta Tarnowa.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11687
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

redakcjazh pisze:T Ale kto gościł na tarnowskiej Starówce bardzo ciepło wyraża się o mieście. A to także zasługa Prezydenta Tarnowa.

Starówka wyglądała znacznie ładniej 8 lat temu niż obecnie. Gdy przyjeżdżali do mnie znajomi z Łodzi czy Krakowa mówili - wow ale tu fajnie i ładnie, ile ludzi wieczorami na rynku. Obecnie za bardzo nie mam im co tam pokazać. Rynek nawet w wakacje przypomina rynek w jakimś zapomnianym 15 tysięcznym mieście na prowincji. Na ulicach pusto, wieczorem aż nieprzyjemnie się chodzi. I to jest główna "zasługa" prezydenta w tej kwestii. Rynek już zaczyna zwyczajnie straszyć. I nie chodzi mi wyłącznie o stada meneli sępiące 2 złote "na chleb". Zamiast ładować kasę w bubel na Krakowskiej (też zasługa pana prezydenta) trzeba było wydać tą kasę na zastopowanie degradacji właśnie Rynku. Bo bez Rynku centrum Tarnowa leży i kwiczy.
Już nawet knajpy powoli wynoszą się z Rynku do innych lokalizacji...

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3591
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

Bruce43 pisze:
Mr Greenback pisze:Słuchaj no frajerze. Mnie tutaj znają i wiedzą, że mam dobre informacje. A ty prezydencki lizodupie stworzyłeś stronę pt. "Brońmy niewinnego Ryśka zanim mu coś udowodnią: i każesz mi dawać dowody, kiedy w tym samym momencie twoim argumentem na niewinność Ryszarda Ś. jest subiektywne przekonanie o braku winy bandy jego klakierów. Poczekaj na dowody. I oczekuje, że po kolejnej informacji o aresztowaniu czy też postawieniu zarzutów wrócisz tu i odszczekasz swoje bzdurki.
PS. Płacą ci za to czy robisz to społecznie ? Bo ja jako idealista wyciągam takie rzeczy tutaj SPOŁECZNIE.
1. Podobno mamy państwo prawa (państwo czego ??? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ) i własnej niewinności udowadniać nie trzeba, nie ?
2. Nawet jak uniewinnią, to "z braku dowodów" a nie dlatego że "przestępstwa nie popełniono". W obu wypadkach g**** przyklejone do podejrzanego jest już niezmywalne
3. No właśnie. poczekaj na dowody, nie na widzimisię. Jedną z zasad procesu karnego jest zasada obiektywizmu (odsyłam do Google'a) co to.
4. Swego czasu (nie tak dawno), młody asesor ryzykując własną karierę i nominację sędziowską skazał v-ce burmistrza Bochni za jazdę po pijaku i próbę zastraszania policjantów, łamiąc mu tym samym karierę w polityce. Da się ? Jak widać....
A ja powtórzę za Klasykiem:
il y a des juges à Berlin
I tego właśnie życzę naszej Temidzie ślepej na jedno oko
Życie to nie sala sądowa, gdzie mając zdjęcie z siekierą i krwią na rękach można mówić: jestem niewinny. :lol: Poza tym zgoda-jak na tą chwilę strona nie musi wykazywać niewinności, ale od 1 stycznia wchodzi nowelizacja i będzie kontradyktoryjność w procesie.
A tak w ogóle to nie chodził mi o dowody w rozumieniu prawnym, ale o dowody-ba nawet hipotezę-uprawdapadabniającą ze Prezydent jest niewinny, bo argumenty typu: "50 tysięcy to malo dla prezydenta" albo "chodziłem z Ryśkiem do podstawówki, a mimo to nie zatrudnił mojego kuzyna" jakoś do mnie nie trafia...
Napiszcie waszą wersję tej całej historii to może zrozumię wasz punkt widzenia.
PS. Nie jest prawdą, że Rysiek w przypadku uniewinnienia odejdzie w niebyt polityczny. Uważam, że przy takim poparciu jakie miał(ma) teraz i ewentualnym uniewinnieniu, to startując w jakichkolwiek wyborach będzie wygrywał w cuglach. Nawet w barwach SLD :lol:
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


jamtex
Prytan
Posty: 157
Rejestracja: 23-09-2010, 15:44
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie
Kontakt:

Post autor: jamtex »

Kolego od robienia hałasu, znasz pojęcie "akapit"?
Przecież tych zlepionych słów, nie idzie czytać!
Mr Greenback pisze: A tak w ogóle to nie chodził mi o dowody w rozumieniu prawnym, ale o dowody-ba nawet hipotezę-uprawdapadabniającą ze Prezydent jest niewinny, bo argumenty typu: "50 tysięcy to malo dla prezydenta" albo "chodziłem z Ryśkiem do podstawówki, a mimo to nie zatrudnił mojego kuzyna" jakoś do mnie nie trafia...
Wypowiedź w stylu SLD :) Na razie nie ma dowodów winy - są tylko Wielkie Przypuszczenia.

Mr Greenback pisze: Napiszcie waszą wersję tej całej historii to może zrozumię wasz punkt widzenia.
PS. Nie jest prawdą, że Rysiek w przypadku uniewinnienia odejdzie w niebyt polityczny. Uważam, że przy takim poparciu jakie miał(ma) teraz i ewentualnym uniewinnieniu, to startując w jakichkolwiek wyborach będzie wygrywał w cuglach. Nawet w barwach SLD :lol:
Jak można startować w barwach SLD? A fuj!
Może i politycznie nie będzie "spalony", ale kto ze świata biznesu będzie chciał robić z takim prezydentem interesy? A właśnie w Tarnowie brakuje FIRM - organizacji które dają zatrudnienie Tarnowianom! Ciągłe robienie z Tarnowa "małego Krakowa kultury", jest totalnym nieporozumieniem i powoduje, że rzesz młodych ludzi zwyczajnie opuszczają nasze miasto w poszukiwaniu pracy gdzie indziej!

Stary kawał:

- Cześć Adam. Wiesz co, nie chcę, żebyś do nas więcej przychodził.
- Jak to, co się stało?
- No nie, po prostu nie przychodź.
- Ale co się stało, do cholery?
- Jak byłeś u nas ostatnio, to zginęło nam 150 złotych.
- Chyba nie myślisz, że to ja?
- No nie, pieniądze się znalazły, ale wiesz, niesmak pozostał


Bruce43
Obywatel
Posty: 10
Rejestracja: 02-10-2013, 15:20
Lokalizacja: ...my się znamy ?

Post autor: Bruce43 »

od 1 stycznia wchodzi nowelizacja i będzie kontradyktoryjność w procesie.

1. Tak, od 1 stycznia, ale 2015, a "stare" procesy dokończą na "starych" zasadach.
2. W telegraficznym skrócie: Kontradyktoryjność nie oznacza że przed sądem "udowadniasz żeś nie wielbłąd", bo faktów negatywnych nie udowadnia się. Chodzi tylko o to, że sąd nie będzie prowadził z urzędu postępowania dowodowego i full stop.
Domniemanie niewinności obowiązywać będzie jak dotychczas - jak sobie to inaczej wyobrażasz w kraju unijnym ???

A "moją" wersję napisałem parę postów wyżej. Kasa poszła dużo większa, ale CBA bez ryzyka spektakularnej porażki jest w stanie udowodnić li tylko 50 kPLN. Gdyby akt oskarżenia opiewał na wyższą kwotę - akt oskarżenia "leży i kwiczy" i to w blasku kamer oraz fleszy :D, a Ryś wyciąga ciężką kasę za "oczywiście niesłuszne" zatrzymanie i aresztowanie.

Jak będzie - czas pokaże, ale myślę że poczekamy dłuuuuuugo, bo przecież nie skończy się w jednej instancji. Temat spokojnie sobie śledzę z boku, bo przecież "nie mój cyrk, nie moje małpy" :P, co nie znaczy że nie jestem ciekawy jak się skończy i kto jeszcze z lokalnych notabli będzie miał "wjazd na chatę" :mrgreen:
Gdyby tak wybuchła wojna, to dostałbym broń do ręki.
Ale nie jestem w 100% pewien w którą stronę miałbym większą chęć strzelać.....


Bruce43
Obywatel
Posty: 10
Rejestracja: 02-10-2013, 15:20
Lokalizacja: ...my się znamy ?

Post autor: Bruce43 »

gumini_0317 pisze:
defekator pisze:I dlatego Ścigałę do czasu wydania wyroku trzeba uważać za niewinnego.
Do czasu wydania wyroku można uważać go za oskarżanego. Bo taki jest stan faktyczny, który jest tożsamy z jego sytuacją prawną.
Tak dla wyprostowania pojęć:
Oskarżonym się stanie z chwilą wniesienia aktu oskarżenia, co zresztą również nie obala domniemania niewinności. Na razie ma status podejrzanego w postępowaniu przygotowawczym, które "z definicji" ma charakter inkwizycyjny, nie kontradyktoryjny.
Sugeruję zresztą wrzucić w Google'a frazę >favor defensionis kpk<.
Gdyby tak wybuchła wojna, to dostałbym broń do ręki.
Ale nie jestem w 100% pewien w którą stronę miałbym większą chęć strzelać.....


Dom
Archont
Posty: 802
Rejestracja: 06-10-2010, 13:53

Post autor: Dom »

redakcjazh pisze:Jedyną hieną okazała się dziennikarka Gazety Krakowskiej, która uraczyła nas tekstem o tym, czego nie będzie jadł Ryszard Ś. na Boże Narodzenie oraz o tym, że uszy melomana - prezydenta będą narażone na szczęk więziennych krat. O tym, że R.Ś. według obecnych postanowień jeszcze (?) w grudniu tego roku będzie na wolności nic nie wspomniała.
Nie wiadomo czy w grudniu będzie na wolności, TA mozna przedłużać. Jeżeli sąd teraz oddali zażalenie pełnomocnika na TA to raczej mu później przedłuża, bo oznaczać to będzie, że dowody są bardzo mocne.

Czym innym jest też status osoby w postępwaniu (osoba podejrzewana, po przedstawieniu zarzutów podejrzany, po wniesieniu aktu oskarżenia oskarożony) a czym innym kwestia winy. Jest się niewinnym nawet po wydaniu wyroku skazujacego, aż do czasu jego uprawomocnienia.

Awatar użytkownika

Mr Greenback
Rhetor
Posty: 3591
Rejestracja: 28-01-2010, 19:31

Post autor: Mr Greenback »

Bruce43 pisze:
gumini_0317 pisze:
defekator pisze:I dlatego Ścigałę do czasu wydania wyroku trzeba uważać za niewinnego.
Do czasu wydania wyroku można uważać go za oskarżanego. Bo taki jest stan faktyczny, który jest tożsamy z jego sytuacją prawną.
Tak dla wyprostowania pojęć:
Oskarżonym się stanie z chwilą wniesienia aktu oskarżenia, co zresztą również nie obala domniemania niewinności. Na razie ma status podejrzanego w postępowaniu przygotowawczym, które "z definicji" ma charakter inkwizycyjny, nie kontradyktoryjny.
Sugeruję zresztą wrzucić w Google'a frazę >favor defensionis kpk<.
Popierdolki z komentarza do KK itd. A Rysiek mial juz pierwsza kapiel za soba...I spacerniak zaliczony tez zostal :mrgreen:
Idz mu opowiedz jak mu dobrze, bo jest domniemanie niewinnosci. Na pewno doceni Twoje zdanie.
Tematu z mojej strony koniec-na privie okazalo sie, ze jest wiecej watpiacych w niewinnosc prezydenta i :cos"wiedzacych. Jak bede wiedzial wiecej to wrzuce.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell


Bruce43
Obywatel
Posty: 10
Rejestracja: 02-10-2013, 15:20
Lokalizacja: ...my się znamy ?

Post autor: Bruce43 »

Popierdolki z komentarza do KK itd.

Jeśli już to z k.p.k. Różnica subtelna, ale jest
Co do reszty - zgadzam się z Tobąw 100%. Niech się wymóżdżają prawnicy obu stron.
I również EOT jeśli chodzi o mnie.
Gdyby tak wybuchła wojna, to dostałbym broń do ręki.
Ale nie jestem w 100% pewien w którą stronę miałbym większą chęć strzelać.....

ODPOWIEDZ