Koronawirus w Tarnowie

[gumini_0317]

Jeśli ta kobieta robi takie rzeczy, to znaczy, że zainwestowała w aparat RTG, bo jak inaczej stwierdzić, czy dobrze poskładała?
Ja znachorom nie ufam, ale co kto lubi.

Nigdy nie miałem okazji korzystać z pomocy tych pań. Nie mniej zaskakujące jest dla mnie to, że rok temu przy nekrologu były praktycznie same pozytywne wspomnienia po zmarłej Zofii. Mnóstwo udostępnień i to nawet przez osoby, których zupełnie nie podejrzewałbym o chodzenie do znachorów — ratownicy medyczni, pielęgniarki.
https://www.facebook.com/story.php?stor ... 28543&p=30

[ad2222]

@kato niekoniecznie - "ćwiczenie czyni mistrza" - wielokrotnie powtarzane czynności prowadzą do perfekcji - np parę lat temu był krzyk, że "zabierają lekarzy z karetek" - życie pokazało, że w karetkach potrzebni są specjaliści, którzy potrafią dowieźć pacjenta do szpitala (czyli zaintubować, utrzymać krążenie itp), gdzie sprzętu jest pod dostatkiem - a w karetkach z reguły nie dyżurowali anestezjolodzy, tylko młodzi lekarze żądni przygód i pieniędzy - ratownicy robią to bardzo dobrze, i niech tak zostanie.

Uprzedzając pytanie - tak, gdyby medycyna z rentgenami i tonami innego sprzętu zawiodła - szukałbym u tej pani pomocy.

[kato]

Nie sądzę, żeby ratownicy w karetce łamali, a potem składali kości.

[ad2222]

@kato nie składają ani nie łamią, robią coś więcej.

[Elefem]

Podobno wirus idzie. Małymi krokami ale idzie. Jak do tego podchodzicie? Bo, że Covid był, jest i będzie to chyba już jasne dla każdego. Niektórzy do dziś się męczą z "long covid symptoms". Pytanie czy wierzycie w powrót tego całego cyrku około covidovego?

[defekator]

To zależy jak zjadliwa jest nowa mutacja, jaką odporność daje szczepionka i przechorowanie przeciw ciężkiemu zachorowaniu i jak do nowej fali podejdą ludzie w głupocie swojej. Mam nadzieję obędzie się bez większych restrykcji.

[Beny]

Moje zdanie jest niezmienne od dluzszego czasu we wszystkich opisach Omicrona jest jedno slowo ktore mnie uspokaja łagodny przebieg, nie wiem ile osob by sie nie zarazilo, jak byl by wirus odporny na szczepionki jego przebieg jest łagodny i tego trzeba sie trzymac, to samo bylo na wiosne i w zimie tragedii nie bylo , wiadomo zdarzaja sie ciezkie przypadki ale takie przypadki moga sie zdarzyc nawet przy grypie czy innej chorobie. Jeszcze bardziej mnie uspokaja fakt ze od kilku miesiecy wirus zniknal i go niby nie ma ludzie chorują na potege na rozne wirusy na okolo od kilku miesiecy wszyscy kichaja kaszlą ale co dziwne to nie covid nikt tego nie sprawdza ludzie zdrowieją i na tym sie konczy cala afera.W czasie wzmozonego ataku covid ci ludzie od razu kierowani by byli na testy i oczywiscie podejrzewam ze mieli by pozytywne.

[defekator]

Skoro prawie nikogo testują to "nie ma covida". Ostatnia fala naturalnie wygasła a pogoda wirusowi nie sprzyja. Nie przenosiłbym jednak tego na okres jesieni. Ciekawe jak będzie wyglądała liczba nadmiarowych zgonów w 2022. Bo jeżeli chodzi o 2021 mamy pierwsze miejsce w EU.

[Goscinny]

Ta nowa odmiana ponoć ma gdzieś, że się zaszczepiłeś, ale z drugiej strony powoduje takie objawy jak: kaszel, katar, osłabienie - do czterech dni.
Więc, jak to powiedzieć, popierdułka a nie kiler.

[LordRuthwen]

Takie coś to ja mam jak żona obsługuje klimę w aucie i ustawia 18 stopni i nawiew na wprost... tylko że ja po tym zdycham 2 tygodnie A jak ja obsługuję to nie ma problemu (23/24 stopnie i nawiew na szybę)

[dropszot]

Dr Martyka zawieszony dyscyplinarnie za wypowiedzi o COVID

19.12.2022 16:52

Sąd Lekarski przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Krakowie zawiesił dra n. med. Zbigniewa Martykę, który publicznie krytykował obostrzenia pandemiczne i przyjętą przez rząd strategię walki z COVID. Orzeczenie zapadło na niejawnej rozprawie.

Specjalista chorób zakaźnych dr Zbigniew Martyka jest ordynatorem oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej. Przed sąd lekarski trafił za sprawą donosu, którego autor zarzucał lekarzowi rozpowszechnianie niezgodnych z wiedzą medyczną informacji na temat koronawirusa. Dr Martyka kwestionował m.in. zasadność dzieci poniżej 12 roku życia i przymus szczepień przeciwko COVID, obowiązek noszenia maseczek, wprowadzenie lockdownu oraz lekarskich teleporad.

Jak informuje portal PCh24.pl, w poniedziałek Okręgowy Sąd Lekarski w Krakowie odebrał lekarzowi prawo wykonywania zawodu na 1 rok.

– Jawność została wyłączona, możemy tylko powiedzieć, że zapadł wyrok negatywny dla pana doktora Zbigniewa Martyki. Zawieszenie w prawie wykonywania zawodu przez rok, czekamy na uzasadnienie i będziemy się odwoływać – przekazała prawniczka lekarza.

Przed budynkiem, w którym odbywała się rozprawa zgromadziło się kilkudziesięciu protestujących w obronie dr. Martyki. Do środka usiłowali się dostać także posłowie Konfederacji z interwencją poselską. Parlamentarzystom nie umożliwiono wejścia do środka.

https://www.rp.pl/sluzba-zdrowia/art376 ... zi-o-covid

[defekator]

To zawieszenie jest bez sensu. Teraz jest już po pandemii, więc pan Martyka i tak swoimi "odkryciami" już więcej nie zaszkodzi a wyłącznie zrobi się z niego męczennika za sprawę.

[ad2222]

Niekoniecznie - kara ma być też wychowawcza - i to nie tylko dla niego, ale też dla innych lekarzy - żeby postępowali zgodnie z Kodeksem Etyki. Może i zostanie twarzą NOPów, ale po kolejnej takiej akcji po prostu pozbawią go PWZ dożywotnio.

[defekator]

Jeżeli tak, to błędem jest utajenie przebiegu rozprawy. Bo już zaczyna się odwracanie kota ogonem i próby udowadniania, że ta kara jest za tezy z którymi warunkowo można by się zgodzić (jak to, że część obostrzeń była totalnie z czapy wzięta) a nie za te, które były ewidentnymi nieprawdami (celowo nie piszę kłamstwami, bo nie jestem przekonany czy pan Martyka kłamał, czy też nieświadomie powielał nieprawdę) jak np jego twierdzenia o dowodach na spadek saturacji z powodu maseczek czy też rzekomo dowiedziony brak skuteczności obostrzeń w powstrzymywaniu tempa propagacji covida.

[Beny]

Pod wzgledem lekarskim nie znam tego goscia nie wiem jakim jest lekarzem czy dobrym specjalistą, ale jesli sie jest ordynatorem oddziału zakażnego w DT to o czymś świadczy chyba ktos go tam kiedyś szanował docenił jego umiejetnosci lekarskie. Słuchałem jego jeden wywiad i wywarł na mnie pozytywne odczucia, skupiał sie na budowaniu odpornosci w walce z kazdym wirusem nie widze w tym nic zlego. Co do opini o covid szczepieniach i obostrzeniach czy kazdy lekarz musi miec jedna i tą samą opinie?? Czy w kazdym zawodzie musimy myslec wszyscy tak samo??Towarzystwo wzajemnej adoracji.