
Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
Re: Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
A kojarzy ktoś tą akcję?


"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
Tak, kojarzę. Wiele miast włączyło w tę akcję i dają tam jakieś rzeczy dla gmin z największą frekwencją bądź dla konkretnych osób(Make life Harder i Michał Marszał nagradzają osobę która udokumentuje, że przyprowadziła najwięcej osób bo głosowania).
Re: Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
Prezydent na swoim profilu mówi o tym https://www.facebook.com/share/v/1ARmXu25bQ/
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
A ok. To już wiem skąd te memy w których na jakimś małomiasteczkowym Rynku stoi jakiś p i e rdolnik złożony z rzeźb i figurek podpisany "gmina z najwyższą frekwencją w Polsce"
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
Dokładnie tak. Bo miasto X daje coś tam, Y daje coś tam. Przykładowo firma produkująca paprykarz Szczeciński przeznaczy gminie tyle paprykarza ile wyniosła frekwencja.
Re: Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
Zaczyna się jak reportaże Wołoszańskiego 

"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
-
- Rhetor
- Posty: 7160
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
https://tarnow.net.pl/articles/s/i/5253 ... amochodzie
My niewinni! To nie my, to oni! To nie moja ręka!
W budżetówce bez zmian, nie ważny ustrój polityczny ani kto u koryta.
Dobrze to rozumiem, że dyrektor przyjeżdża ze swoim prywatnym psem służbowym (państwowym) autem i ma zatrudnionego za państwowe pieniążki "kamerdynera" zajmującego się w ramach obowiązków służbowych jego prywatnym psem? Poprawcie mnie jeśli coś przekręciłem."W związku z licznymi komentarzami, pojawiającymi się odnośnie pozostawienia psa na parkingu, co miało miejsce w dniu 2 lipca 2025 roku na terenie Spółki Zakłady Mechaniczne „Tarnów” S.A. informujemy, że Zarząd Spółki w żadnym wypadku nie lekceważył i nie lekceważy tej sprawy. Zdarzenie to nie miało związku z działalnością Spółki, a dotychczas przekazane Zarządowi informacje nie wskazywały, aby zdarzenie to miało charakter inny niż nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia" - napisano w komunikacie. Jednocześnie poinformowano, że "z osobą odpowiedzialną w dniu zdarzenia za opiekę nad psem, została rozwiązana umowa o pracę".
My niewinni! To nie my, to oni! To nie moja ręka!
W budżetówce bez zmian, nie ważny ustrój polityczny ani kto u koryta.
Re: Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
Ciężko powiedzieć, czy zwolnili tego dyrektora czy faktycznie miał jakiegoś kamerdynera od takich spraw, bo tak wynika z pogrubionego fragmentu. Mylisz się jednak, jeżeli myślisz, że takie akcje to tylko w budżetówce. 

"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
-
- Rhetor
- Posty: 7160
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
@defekator dla mnie jest ogromna różnica pomiędzy budżetówką utrzymywaną z pieniędzy wszystkich podatników a jakimś zakładem prywatnym, gdzie właściciel wydaje swoje pieniądze na zatrudnienie kogoś kto mu psa wprowadzi i potem zrobi mu masaż poduszek na łapkach.
Re: Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
Zakłady Mechaniczne to nie jest budżetówka. Wątpię aby coś takiego przeszło w urzędzie czy szkole. Natomiast w przypadku sektora prywatnego zamień sobie z pieniędzy wszystkich podatników na "z pieniędzy wszystkich klientów" i ta różnica przestaje już być tak ogromna. Zwłaszcza tam gdzie nie ma właściciela jako takiego a coś w rodzaju CEO.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
-
- Rhetor
- Posty: 7160
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
A to jak nie jest to przepraszam, w prywatnym wolno 

Re: Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
No nie, różnica dalej jest ogromna. Bo przykładowo firma państwowa i prywatna produkują korki do szampanów o średnicy 1mm. Mi ten towar nie jest potrzebny więc nie kupuję go od prywatnej firmy. Natomiast państwową produkcję dotuję z podatków czy tego chcę czy nie. Coś jak z żużlem gdzie okazuje się, że miasto wydało 8 mln złotych na remont stadionu, województwo małopolskie wydało kasę na sponsoring, a zawodnicy nie mają płacone i prawdopodobnie nie dokończymy sezonu... Spodziewałem się tego i bardzo mi nie pasowało, że mieliśmy drużynę piłki ręcznej w najwyższej klasie rozgrywkowej, mieliśmy siatkarki, a wybraliśmy najdroższy ze sportów dla 8 meczy w sezonie na tarnowskim stadionie...
Re: Napisali o nas..(znaczy o Tarnowie)
Przecież obecnie dotowanie państwowej produkcji to jest absolutna skrajność. O ile dobrze kojarzę regularnie dotowane jest obecnie wyłącznie wydobycie węgla kamiennego - co roku idzie na to jakieś 10 mld złotych. Patologie związane ze spółkami skarbu państwa leżą gdzie indziej. Natomiast z tym wspieraniem komercyjnych drużyn sportowych przez samorządy - pełna zgoda.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM