Zakłady Mechaniczne to nie jest budżetówka. Wątpię aby coś takiego przeszło w urzędzie czy szkole. Natomiast w przypadku sektora prywatnego zamień sobie z pieniędzy wszystkich podatników na "z pieniędzy wszystkich klientów" i ta różnica przestaje już być tak ogromna. Zwłaszcza tam gdzie nie ma właściciela jako takiego a coś w rodzaju CEO.
ZMT to spółka skarbu państwa, a więc budżetówka.
W oświadczeniach nie ma informacji o tym że dyrektor miał kamerdynera. Po prostu prawniczy bełkot - osoba odpowiedzialna za opiekę nad psem był właściciel czyli dyrektor. Została z nim rozwiązana umowa. Przy czym w pierwszym wpisie na FB najpierw informacja o rozwiązaniu umowy była, a później zniknęła.
Spółki skarbu państwa to nie jest budżetówka. Nie są finansowane z budżetu, działają na zasadach komercyjnych a ich zyski nie zasilają budżetu państwa, z wyjątkiem wypłaty ewentualnej dywidendy trafiającej proporcjonalnie do wszystkich właścicieli (akcjonariuszy). Orlen to też budżetówka?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Spółki skarbu państwa to nie jest budżetówka. Nie są finansowane z budżetu, działają na zasadach komercyjnych a ich zyski nie zasilają budżetu państwa, z wyjątkiem wypłaty ewentualnej dywidendy trafiającej proporcjonalnie do wszystkich właścicieli (akcjonariuszy). Orlen to też budżetówka?
Czymś innym jest branza paliwowa, a czymś innym handel bronią. Kasa na zakup broni idzie z budżetu państwa. Większość firm zbrojeniowych w Polsce produkuje dla MONu. Przy tych cenach które mają polskie firmy zbrojeniowe (i tej jakości...) na jej zakup stać tylko budżet panstwa....
No zbrojeniówka z definicji produkuje raczej dla państwa. Prywatne zapotrzebowanie na tego typu sprzęt jest raczej ograniczone. Ale to nie czyni z niej jeszcze budżetówki. Spółki skarbu państwa to jedno a budżetówka to zupełnie inna para kaloszy.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
No zbrojeniówka z definicji produkuje raczej dla państwa. Prywatne zapotrzebowanie na tego typu sprzęt jest raczej ograniczone. Ale to nie czyni z niej jeszcze budżetówki. Spółki skarbu państwa to jedno a budżetówka to zupełnie inna para kaloszy.
6 osób z Tarnowa tonęło w Bałtyku. O krok od wielkiej tragedii!
Jak informuje portal 02.pl w poniedziałek 18 sierpnia 2025 r. w Łebie w jednym czasie tonęło sześć osób, w tym piątka dzieci. Jak ustaliłą redakcja portalu o2.pl, to uczestnicy kolonii, którzy nad Morze Bałtyckie przyjechali dzień wcześniej z Tarnowa.
Do dramatu mogło dojść po godzinie 15 w poniedziałek, 18 sierpnia 2025 r. w Łebie. Tego dnia, od samego rana, powiewała czerwona flaga, która oznacza całkowity zakaz kąpieli. Wysokie fale i silne prądy stwarzały realne zagrożenie dla życia. Jak się okazało, w odległości 300 metrów od kąpieliska strzeżonego do morza weszło kilka osób. Po chwili, zaledwie 100 metrów od brzegu, zaczęli walkę o życie. Sześcioosobowa grupa kolonistów zaczęła tonąć - piątka dzieci w wieku 11-13 lat oraz ich opiekun.
- Tylko cud sprawił, że nie doszło do ogromnej tragedii - mówi o2.pl Kacper Treder, koordynator ratowników wodnych z Łeby.
Z relacji Gniewińskiego WOPR wynika, że patrol wezwał wsparcie i podjął akcję ratowniczą. Wszystkich udało się uratować, cała szóstka miała zachowane funkcje życiowe. W przypadku dwójki dzieci konieczna była jednak interwencja ratowników medycznych. Jedna z dziewczynek trafiła do szpitala. Z kolei opiekun oraz kierownik kolonii trafili w ręce policji.
- Będziemy ustalać, jak doszło do tej sytuacji. Zbieramy materiały, przesłuchujemy świadków. Postępowanie jest prowadzone w kierunku art. 160 Kodeksu karnego - mówi w rozmowie z dziennikarzem portalu 02.pl asp. szt. Marta Szałkowska oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Lęborku.
Wspomniany artykuł mówi o narażeniu człowieka na niebezpieczeństwo. Grozi za to kara pozbawiania wolności od trzech miesięcy do lat 5.
Grupa przyjechała w ramach zorganizowanych kolonii z Tarnowa. Organizatorem wycieczki było Stowarzyszenie Kulturalno Społeczne Romów, które zabrało 20 uczestników - dziesięcioro powyżej 10. roku życia i dziesięcioro poniżej. Wycieczka tej grupy rozpoczęła się zaledwie dzień wcześniej. Przedstawiciele stowarzyszenia odmówili odpowiedzi na pytania portalu 02.pl o dramatyczne wydarzenia z Łeby.