Koronawirus w Tarnowie

[recedent]

Nie muszę biegać po Tarnowie, bo wszystko można dokładnie obejrzeć przez Street View Tarnów.

No i akurat jak się człowiek dokładnie przyjrzy to ta apteka "Zielona" przy Klikowskiej ma okienko w drzwiach wejściowych.
Przy Curie-Skłodowskiej to w sumie zabawne, bo musieli gdzieś zainstalować okienko, a wejście główne jest od strony przychodni więc zrobili w drzwiach do dostawy. Współczuję pracownikom, którzy w razie czego będą biegać tam i z powrotem po tych schodach (nie żeby to im jakoś specjalnie groziło, bo "przechodnich" dyżurów w Tarnowie póki co nie ma).

[TomekMKM]

W temacie okienek - ja to tyko tutaj zostawię.

Trening Polaków przed meczem z Niemcami odwołany. Nagłe testy na COVID-19 w... budce z lodami

https://sport.tvp.pl/58010337/pilka-rec ... a-covid-19

[defekator]

Jeżeli testów ma być robionych dużo to myślę, że pewne kompromisy odnośnie komfortu ich wykonywania są konieczne. W wakacje byłem świadkiem na jednej z granic w EU, że osoby nieszczepione były testowane w ten sposób, że po prostu był stolik ustawiony na świeżym powietrzu - delikwent siadał i mu robili wymaz. Nikomu raczej to nie przeszkadzało - a przynajmniej nikt nie protestował.
Myślę, że nie ma też co przesadzać - wymaz z nosa to nie jest wizyta u proktologa

[recedent]

Jeżeli testów ma być robionych dużo to myślę, że pewne kompromisy odnośnie komfortu ich wykonywania są konieczne. W wakacje byłem świadkiem na jednej z granic w EU, że osoby nieszczepione były testowane w ten sposób, że po prostu był stolik ustawiony na świeżym powietrzu - delikwent siadał i mu robili wymaz. Nikomu raczej to nie przeszkadzało - a przynajmniej nikt nie protestował.
Myślę, że nie ma też co przesadzać - wymaz z nosa to nie jest wizyta u proktologa

Tylko że - widzisz - Ministerstwo Zdrowia ma swoje wymagania co do warunków w których testy mają być przeprowadzane. Więc jeśli zaczniesz wprowadzać "rozwiązania kompromisowe" to może się zdarzyć, że odwiedzą Cię weseli panowie z wydziału kontroli NFZ i nie tylko zabiorą ten rozkoszny szmal który zgarniasz za przeprowadzanie badań, ale jeszcze na dokładkę dowalą karę finansową.

A tymczasem - aptecznych punktów testujących mamy już w Polsce 183 (w Tarnowie nadal 1).

[Beny]

Odnosze wrazenie ze ludzie doszli do takiej paranoi ze bardziej im zależy na tym by sie wytestowac niz byc zdrowym i z byle katarkiem biegaja na testy bo to moze byc covid. Ludzie testy to tylko nabicie statystyk dla MZ na raporcie o 10:30 i to wszystko , wazne by sie leczyc. A lekarze powinni leczyc a nie wysylac tylko na testy, bo wynik pozytywny testu powoduje to ze lekarz odstepuje od leczenia. Wiecej leczenia mniej testowania.
Z innej beczki, prosze mi wytlumaczyc logike kwarantanny, ostatnio znajomy ktory mieszka z osobą zakazoną dostal w sumie 17 dni kwarantanny czyli 10 izolacji osoby zakazonej plus 7 swojej jaki to ma sens???ponad pol miesiaca kwarantanny??? i ktos tu bredzi ze skrocili kwarantanne do 7 dni, wychodzi na to ze lepiej byc chorym niz na kwarantannie.

[LordRuthwen]

@Beny głos rozsądku
Tak. Lepiej być chorym niż mieszkać z chorym. Tak, lekarze powinni leczyć. Tak, ludzie panikują, bo taki obraz serwują im wszsytkie media.

[ad2222]

Fajna akcja z tymi testami w aptekach - politycy miłościwie nam panującej partii co rusz się zachłystywali informacją, jak to suwerenowi zrobią dobrze, że w każdej aptece ZA DARMO będzie można się przetestować - pielgrzymki suwerena w aptece w której pracuje żona i w kilku innych zaprzyjaźnionych, "żeby dać test, bo przecie darmo jest" - po wyjaśnieniu, że owszem, pacjent nie płaci, ale jest z automatu rejestrowany i w razie dodatniego testu ma z mety izolację, wolą wydać te 20-30 pln i zrobić w domowym zaciszu. Tak że szybkiego wygaśnięcia pandemii przynajmniej w Polsce się nie spodziewajmy.

[defekator]

A lekarze powinni leczyc a nie wysylac tylko na testy, bo wynik pozytywny testu powoduje to ze lekarz odstepuje od leczenia.

A czym chcesz leczyć koronawirusa w warunkach domowych oprócz typowych leków łagodzących objawy, które można dostać bez recepty? Problem leży raczej przy negatywnym wyniku testu - tutaj lekarz od razu powinen zakładać możliwość, że test wyjdzie negatywny i coś przepisać na wypadek, jeżeli to nie korona - tak aby nie trzeba było umawiać się na drugą wizytę.

Tylko że - widzisz - Ministerstwo Zdrowia ma swoje wymagania co do warunków w których testy mają być przeprowadzane. Więc jeśli zaczniesz wprowadzać "rozwiązania kompromisowe" to może się zdarzyć, że odwiedzą Cię weseli panowie z wydziału kontroli NFZ i nie tylko zabiorą ten rozkoszny szmal który zgarniasz za przeprowadzanie badań, ale jeszcze na dokładkę dowalą karę finansową.

A tymczasem - aptecznych punktów testujących mamy już w Polsce 183 (w Tarnowie nadal 1).

Ja tu trochę teorytezuje na temat tego jak można by to rozwiązać a nie jak to zostało rozwiązane.

Tak, ludzie panikują, bo taki obraz serwują im wszsytkie media.

Ja tam widzę raczej lekceważenie niż jakąkolwiek panikę. Panika to może była przez trzy pierwsze tygodnie marca 2020. Sam do tego wirusa duży respekt osobiście mam. Widziałem co potrafi zrobić ze zdrowym człowiekiem wśród bliskich znajomych oraz współpracowników w robocie. A co do testów - skoro jest możliwość to lepiej, że ktoś niepotrzebnie się przetestuje niż oleje "katarek" i wyśle rodziców lub babcię na tamten świat.

[Beny]

A czym chcesz leczyć koronawirusa w warunkach domowych oprócz typowych leków łagodzących objawy, które można dostać bez recepty? Problem leży raczej przy negatywnym wyniku testu - tutaj lekarz od razu powinen zakładać możliwość, że test wyjdzie negatywny i coś przepisać na wypadek, jeżeli to nie korona - tak aby nie trzeba było umawiać się na drugą wizytę.

Jesli moge wyleczyc sie lekami lagodzacymi objawy bez recepty, nie potrzebuje lekarza i tyle nie potrzebuje tez testu.
Test robie po to by miec pewnosc ze jestem chory na covid a wtedy potrzebuje by mnie ktos osłuchał sprawdzil czy mam czyste pluca oskrzela jesli nie jest dobrze powinien leczyc objawowo a nie wirusa, ale do tego trzeba miec odwagi ktorej 99% lekarzy w Polsce nie ma no chyba ze prywatnie ktos im zapłaci.
Kazali im ostatnio leczyc pacjentów 60+ to wielke halo juz glosy sie odezwały. Dlatego tyle zgonów bo lekarze nie leczą objawów ludzie w domach czekaja na karetke jak im sie pogorszy.
Gdzies czytalem jakis lekarz sie wypowiadal jakby tak samo leczyli grype w domu teleporadami to zgonów bylo by podobnie jak na covid.

[defekator]

@Beny
Nie wiem jakie miałeś doświadczenia. Ostatnio w rodzinie miałem trzy skierowania na testy. W każdym z tych przypadków lekarz przed skierowaniem osłuchał płuca, w jednym zlecił dodatkowo RTG płuc. Leki też były przepisane i instrukcja co robić. Dwa na trzy wyniki testów - pozytywne. Przebieg na szczęście lekki - wszyscy szczepieni. Z drugiej strony znajomy dostał skierowanie na test gdy jedynym objawem był ból ucha. Dopiero po negatywnym wyniku zdiagnozowali mu zapalenie ucha. Lekarze są różni.

Co do leczenia pacjentów 60+ to głosy się odezwały bo tu nie chodzi o leczenie tylko o wizytę domową u każdego kto sobie zażyczy. Co przy tej skali zakażeń rodzi ryzyko, że nie będzie lekarzy POZ ani dla pacjentów niecowidowych ani dla covidowych 60-

Nie wiem też co rozumiesz przez "leczenie objawowe" ale to właśnie jest jeden z powodów wysokiej śmiertelności. Ludzie leczą się lub są leczeni objawowo w domu (tabletka na temperaturę, syropek na kaszel) maskują w ten sposób objawy, wirus robi swoje - i do szpitala trafiają zbyt późno. A lekarz o którym wspominasz zwyczajnie bredzi.

[LordRuthwen]

Ale nie ma innego leczenia niż objawowe. Żeby się leczyć inaczej musiałbyś codziennie test robić. Innego wyjścia nie ma.

Wysłane z mojej budki telefonicznej

[defekator]

Ale nie ma innego leczenia niż objawowe. Żeby się leczyć inaczej musiałbyś codziennie test robić. Innego wyjścia nie ma.

Po co codziennie test? Przypominam, ze leczenie objawowe nie leczy choroby a łagodzi jedynie objawy. A obecnie w Polsce nie ma żadnych nie-objawowych terapii covida, które można by stosować poza szpitalem.


Natomiast przy koronie powinno wyglądać to tak, że robisz test i siedzisz w domu. Jeżeli Twój stan się pogarsza przyjeżdża lekarz i sprawdza Twój stan - i decyduje szpital, czy dalej siedzisz w domu. Ale coś takiego byłoby (?) możliwe przy kilku tysiącach zakażeń na dzień. Natomiast w momencie jak mamy tych zakażeń kilkadziesiąt tysięcy - nie ma na to szans. Żadnych. Będziesz miał szczęście jak sam stwierdzisz, że jednak szpital - i znajdzie się gdzieś jakieś miejsce.

Dlatego z ciekawością czytam zapowiedzi ministerstwa, że w razie czego zrobi się, jeżeli będzie taka potrzeba 60 tysięcy łóżek covidowych. Problem w tym, że wówczas w szpitalach braknie zupełnie łóżek "zwykłych".

[Cubaza]

Bo to pierwszy raz? Nie ma nic innego niz Covid. Więc po co inne miejsca dla kogoś, kto płaci za uczciwie pracując :-)

[defekator]

Można by zrobić loterię. Każdy poważnie chory wysyłał by rano SMS a potem byłoby losowanie tych łóżek, które się przez noc zwolniły Ale medialnie wyglądałoby to fatalnie - a skutek byłby podobny - większość łóżek dostaliby i tak covidowcy.

[defekator]

FDA w pełni dopuściła do obrotu szczepionkę Moderny:
https://www.fda.gov/news-events/press-a ... 19-vaccine

To już druga po Pfitzerze szczepionka dopuszczona do normalnego obrotu (nie warunkowo) w USA.