Ankieta. Czy zaszczepisz się? Aktualizacja.

[opornik]

Od założenia poprzedniego wątku minęło 25 dni. W tym czasie wiele się wydarzyło. Od dzisiaj szczepienia stały się faktem. Na ile Wasza wiedza (zdobyta w ostatnim czasie) wpłynęła na decyzję o zaszczepieniu się? Oczywiście, że pytanie dotyczy zmiany w jedną czy drugą stronę.

[opornik]

Zdania nie zmieniłem, zaszczepię się w najbliższym możliwym terminie.

[kato]

Też się zaszczepię. Tak szybko, jak to możliwe.

[defekator]

W sumie przez ten czas sporo sobie doczytałem i jestem jeszcze bardziej przekonany, że ryzyko wynikające ze szczepienia jest o wiele mniejsze niż ryzyko nabycia odporności w skutek przechorowania.

Zdania oczywiście nie zmieniłem i zaszczepię się tak szybko jak tylko będzie możliwość.

[faleQ]

A ja nie wiem. Tzn nie wiem kiedy się zaszczepię. Obecnie jestem miesiąc po przejściu koronawirusa i mam nadzieję że nabyłem odporność. Choć pewnie za 3 miesiące zacznę się rozglądać za przychodnią do szczepienia.

Wysłane z mojego H8266 przy użyciu Tapatalka

[Beny]

Mnie te kilkadziesiąt dni utwierdziło w przekonaniu ze jak na razie sie nie zaszczepie, pomijajac fakt uważam ze sa inne skuteczne środki do walki z pandemią o wiele bardziej bezpieczne i tańsze no ale o tym juz kiedyś pisałem nie bede sie powtarzał. Bardziej odstrasza mnie od szczepionki ta nagonka na szczepienie ta pokazówka pierwszego czlowieka, pierwszego Europejczyka w koncu pierwszego Polaka i pierwszego Tarnowianina. Zreszta zanim na mnie przyjdzie pora(jestem w ostatniej grupie) na szczepienia pewnie z rok minie z tempem naszego państwa wiec mam duzo czasu na obserwacje .Mam tylko nadzieje ze jak tak wszyscy medycy deklarują szczepienie to wrocimy w koncu do normalnej opieki medycznej a nie teleporady.

[s74]

Mam tylko nadzieje ze jak tak wszyscy medycy deklarują szczepienie to wrocimy w koncu do normalnej opieki medycznej a nie teleporady.

O to to to. Przecież nie będą się już bać.

[defekator]

Skoro spora część osób ma obiekcje odnośnie szczepień, a bez tego szansa na opanowanie epidemii do końca przyszłego roku jest niewielka, to pokazówki nie dziwią - państw nie stać ani na dalsze utrzymywanie obostrzeń ani na ryzykowanie załamania służby zdrowia w przypadku rezygnacji z nich.

Oczywiście tych najbardziej zatwardziałych przeciwników szczepień spod znaku chipów i zmieniania genów - to nie przekona - bo oni już wiedzą, że ci wszyscy polityczni celebryci biorący szczepionkę przed kamerami biorą tak na prawdę placebo - ale do tych bardziej zdroworozsądkowych dotrzeć już może. Zresztą - nawet jak ktoś sam nie chce się szczepić to w jego interesie jest aby jak najwięcej innych się zaszczepiło - bo niestety szybszej drogi do powrotu do normalności na ten moment nie ma.


A ja mam nadzieję, że opcja teleporady utrzyma się również po skończonej epidemii - jako możliwość a nie konieczność. Masa rzeczy zwłaszcza u lekarzy pierwszego kontaktu da się załatwić w ten sposób. Mnie się podoba, że receptę, czy też L4 w przypadku jakiś lżejszych dolegliwości mogę załatwić przez telefon bez zbędnej wizyty w przychodni, w której lekarz zajrzy mi do bolącego gardła i stwierdzi, że faktycznie jest zaczerwienione


Edit:
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... Id,4955213

Wiceszefa resortu zdrowia Waldemara Kraskę zapytano w Polskim Radiu 24, kto odpowie za ewentualne powikłania po szczepieniu.

- Teraz szczepionki zostały dopuszczone warunkowo (...). Prawo, które nie jest od wczoraj, mówi o odpowiedzialności rządów, które te szczepionki zakupiły - odpowiedział. Dodał, że dlatego "taki fundusz zostanie stworzony".

[Goscinny]

Fajny wpis o szczepieniach - napisany "po ludzku"
https://www.wykop.pl/wpis/54557931/tl-d ... pieczenst/

[kato]

A jak po szczepionce wódka nie będzie smakować? To może być tragedia milionów Polaków.

[defekator]

O odpowiedzialności producenta za szczepionkę, który ją jednak ponosi, przynajmniej na terenie EU.
https://ec.europa.eu/commission/pressco ... DA_20_2390

Zgodnie z unijnym warunkowym pozwoleniem na dopuszczenie do obrotu odpowiedzialność spoczywa na posiadaczu pozwolenia na dopuszczenie do obrotu. Posiadacz pozwolenia na dopuszczenie do obrotu będzie odpowiedzialny za produkt i jego bezpieczne stosowanie.

Warunkowe pozwolenie na dopuszczenie do obrotu jest ważne przez rok, odnawialne i przewiduje takie same prawa i taką samą odpowiedzialność posiadacza jak w przypadku standardowego pozwolenia na dopuszczenie do obrotu. Ponadto posiadacz warunkowego pozwolenia na dopuszczenie do obrotu ma szczególne obowiązki, takie jak ukończenie lub przeprowadzenie nowych badań w określonym terminie w celu potwierdzenia, że stosunek korzyści do ryzyka pozostaje dodatni.

W przypadku nadzwyczajnego pozwolenia na stosowanie w celu tymczasowego zezwolenia na dystrybucję nieobjętego pozwoleniem produktu leczniczego (art. 5 ust. 2 dyrektywy 2001/83) prawodawstwo UE nakłada na państwa członkowskie obowiązek usunięcia odpowiedzialności administracyjnej i cywilnej producenta i posiadacza pozwolenia na dopuszczenie do obrotu, jeżeli takie nadzwyczajne zastosowanie jest zalecane lub wymagane przez państwo członkowskie.

Wszystkie dopuszczone do tej pory na rynek EU szczepionki covid zostały dopuszczone na podstawie warunkowego dopuszczenia do obrotu. Zatem producent bierze tutaj taką samą odpowiedzialność jak w przypadku "zwykłych" szczepionek. Wklejane przez antyszczepionkowców fragmenty umów o zwolnieniu producentów z odpowiedzialności dotyczyły prawdopodobnie pozwolenia nadzwyczajnego - w tym trybie jednak nie dopuszczono tych leków na terenie EU więc nas to nie dotyczy.