Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Wiadomości "z miasta".
Awatar użytkownika

Autor tematu
LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6820
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: LordRuthwen »

Tak, nie pomyliłem działów.
Czy wiecie, że w Szpitalu WOJEWÓDZKIM im. św. Łukasza (nowym) jest tylko JEDEN lekarz mogący zrobić dziecku EEG? Drugi jest w Szczekliku. Akurat obaj są na urlopie do końca miesiąca. Więc jeśli przypadkiem trafisz z dzieckiem na neurologię lub gdziekolwiek indziej, gdzie jest EEG potrzebne, to albo od razu szukaj prywatnie (tylko Kraków - 260 zł), albo posiedzisz w szpitalu dłuuugo.
Pani Czech, jako zarządca szpitala nigdy nie powinna dopuścić do takiej sytuacji, no ale dopuściła i co mi zrobisz.


Cubaza
Rhetor
Posty: 3773
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: Cubaza »

Ale to nie tylko ona jest wina. Zobacz, że w Szczekliku też jest jeden i akurat tez jest na urlopie. Więc jak dla mnie to oboje zarządzający są siebie warci. Nie ma co "wybrzydzać" i opierniczać jednego szpitala ;)

Awatar użytkownika

Autor tematu
LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6820
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: LordRuthwen »

Oczywiście, ale sor jest na nowym i jak przyjedzie pacjent karetką, r
To ok sorki, ale nie mamy personelu.

Wysłane z mojej budki telefonicznej



aaee
Archont
Posty: 641
Rejestracja: 03-03-2011, 14:49

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: aaee »

A to mi nowość, byłem jakiś czas temu na SOR na "nowym" w sytuacji pilnej do okulisty. Nie było, odprawili mnie z kwitkiem.
Gdy dostaliśmy się w Krakowie, ordynator zwrócił uwagę że to nie pierwszy przypadek z szpitalem w Tarnowie.


kari
Thesmothetai
Posty: 1104
Rejestracja: 18-09-2010, 15:11

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: kari »

Ja kiedyś czekałem prawie pół roku na wizytę u specjalisty w Tarnowie , który stwierdził, że owszem zajmuje się tego typu chorobą, ale tylko powierzchownie i jakoś specjalnie się w to nie zagłębia. Wizyta trwała może 3 minuty. Wypisał mi skierowanie do Krakowa.


japoneczka01
Proedroj
Posty: 486
Rejestracja: 16-12-2015, 12:17
Lokalizacja: Tarnów

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: japoneczka01 »

aaee - nic się w tym temacie nie zmienia od wielu lat. Nie ma dyżurów nocnych na oddziale okulistycznym i jak się coś komuś stanie to w Szpitalu Wojewódzkim dowiaduję się, że można jechać do Krakowa, albo do Kielc. Okuliści tarnowscy nie dyżurują na oddziale, bo p. dyrektorka szpitala nie płaci im za dyżury i wykazuje się z tego powodu oszczędnościami. To samo dotyczy oddziału laryngologicznego. Okuliści, którzy przychodzą rano na oddział w soboty i w niedziele robią to z własnej woli, gdyż nie mają za to płacone, a robią to tylko dlatego, aby nie wyjść w wprawy (ci ambitniejsi tak mówią), bo w prywatnych gabinetach nie mają możliwości wykonywać wielu zabiegów. Piszę to z autopsji, gdyż na własnej skórze przerabiałam ten temat. Zdarzył mi się wypadek z okiem wieczorem i ulitowała się nade mną pielęgniarka z oddziału okulistycznego, ponieważ miałam małe dziecko i zadzwoniła do okulisty, który zdalnie poinstruował ją co ma zrobić, a potem on zadzwonił do lekarza z izby przyjęć i podyktował mu co ma napisać na recepcie. Są czasem dobrzy ludzie na tym oddziale. Ale to pojedyncze sytuacje. Nie wiem dlaczego pacjenci godzą się na takie warunki. Próbowałam protestować, ale mój głos był wołaniem "kota na puszczy". Bierność mieszkańców na każdym kroku poraża.

Awatar użytkownika

Autor tematu
LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6820
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: LordRuthwen »

Zmiany, zmiany :D
Bo trzeba być zdrowym, żeby chorować w tym kraju z kartonu i dykty
https://www.rynekzdrowia.pl/Prawo/L4-bez-pieniedzy-Od-2022-zwolnienie-lekarskie-mozliwe-bez-zasilku-chorobowego,226874,2.html pisze:
Zgodnie z nowymi przepisami ZUS od 2022 roku nie będzie sprawdzać kodów choroby wpisanych na L4. Każda jednostka będzie wliczana do puli 182 dni zasiłku chorobowego
Zmiany w zapisach mają udaremnić sytuacje, gdy pracownik przedłuża sobie okres wypłaty zasiłku chorobowego poprzez pobieranie zwolnień na różne schorzenia
W efekcie od 2022 roku można zostać na L4 bez zasiłku chorobowego. Nie otrzymają go osoby ubezpieczone, jeśli zachorują po nowym roku i poprzednio często otrzymywały tzw. L4
Po nowym roku, jeśli przerwa pomiędzy kolejnymi niezdolnościami do pracy będzie wynosiła mniej niż 60 dni, to ZUS zsumuje zwolnienia do jednej puli


Cubaza
Rhetor
Posty: 3773
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: Cubaza »

Miło :) Ale wiesz, bombelkom, emerytom dali. A jak ja zachoruję przewlekle to będę w ciemnym tyłku :) Fajnie, łoże na większość socjalu, nie dostaję z niego nic i jeszcze nie będę mógł zachorować... Coraz mniej mi się opłaca siedzieć na umowie o pracę bo skoro na L4 i tak nie dostanę kasy to tak samo jak na B2B.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11585
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: defekator »

To nie wszystkie zmiany, jeżeli w trakcie trwania L4 skończy się komuś umowa o pracę, to zasiłek będzie mógł pobierać przez 90 dni a nie 182 dni jak dotychczas.

Ja rozumiem, że zmiany te mają na celu walkę z nagminnymi przypadkami wyłudzania L4 bez realnego uzsadnienia, ale czy na prawdę nie dało się tego zrobić tak, aby najbardziej na tym nie ucierpiały osoby, które na prawdę są poważnie chore i mają choroby przewlekłe. Znowuż, przez indolenecję państwa, które najwyraźniej nie potrafi uderzyć punktowo w tych co na L4 oszukują mamy wystrzał z armaty, przez który ucierpią głównie najsłabsi. No ale przecież kasę trzeba oszczędzać - idą wybory więc będzie trzeba wprowadzić kolejny program z plus w nazwie i rozdać trochę pieniędzy.
Ostatnio zmieniony 06-12-2021, 10:26 przez defekator, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM


green123
Archont
Posty: 868
Rejestracja: 30-08-2012, 19:03

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: green123 »

Nie wiem jak dla mnie, ale wydaje mi się, że ta zmiana jest na plus. Tutaj nie chodzi o to, że ktoś nie może chorować, ale są osoby, które sztucznie przedłużają sobie L4. Ja nigdy na L4 nie byłem i pracuje w sektorze prywatnym. Dla porównania sektor publiczny nagminnie z tej opcji korzysta. Jak jeszcze chodziłem do szkoły to średnio każdego nauczyciela nie było 2 tygodnie w ciągu roku szkolnego i pracodawca jeszcze musi zapłacić zastępstwo za niego. W sektorze prywatnym gdy ktoś choruję to firma nie zarabia lub po prostu mniej zarabia.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11585
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: defekator »

green123 pisze:
06-12-2021, 10:25
Nie wiem jak dla mnie, ale wydaje mi się, że ta zmiana jest na plus.

Szczególnie te zmiany powinny spodobać się osobom z nowotworami, białaczkami i innymi powaznymi schorzeniami. Sądzę, że bardzo się ucieszą z wprowadzanych zmian i będą wniebowzięci, że przy którymś tam kolejnym pakiecie chemioterapii nie otrzymają zasiłku chorobowego.

Jak jeszcze chodziłem do szkoły to średnio każdego nauczyciela nie było 2 tygodnie w ciągu roku szkolnego i pracodawca jeszcze musi zapłacić zastępstwo za niego.
Przecież dla osoby, która choruje sumarycznie przez 2 tygodnie w roku nie zmieni się absolutnie nic.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM


green123
Archont
Posty: 868
Rejestracja: 30-08-2012, 19:03

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: green123 »

Tak wiem, ale znam nauczycieli, którzy chorowali ponad te 182 dni w roku nie będąc na zwolnieniu na podratowania zdrowia.

Co do prawdziwie chorych to z większością przypadków, które znam rozwiązywano umowę o pracę czy umowy zlecenia, jednak mogli pobierać zasiłek chorobowy przez pół roku. Jednak w większości te osoby dostawały na pewien okres rentę, więc to nie było tak, że byli bez wynagrodzenia. Jednak ZUS i KRUS działają bardzo wolno, więc trochę musieli się nachodzić, żeby swoje wywalczyć.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11585
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: defekator »

No to teraz po ustaniu stosunku pracy - zasiłek będzie przez 90 a nie 182 dni. Jasne, że taka osoba poważnie chora może sobie "wychodzić rentę" i otrzymać świadczenie niższe, niż kwota jaką dostaje z automatu rodzic trzech bombelków. Ale do takiego wychodzenia sobie renty - to trzeba mieć jednak zdrowie - bo rzecz dość absorbująca fizycznie jak i psychicznie.

A ktoś kto od czasu do czasu sporadycznie idzie na L4 z powodu kaca czy też konieczności wykonania remontu w domu - bez problemu L4 otrzyma i zasiłek też.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM

Awatar użytkownika

Autor tematu
LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6820
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: LordRuthwen »

To nie do końca tak @defekator, znasz pojęcie prawa Murpfhiego?
I teraz taka osoba, która bierze L4 na kaca czy remont weźmie takie 2 tygodnie na remont i ją zawieje podczas tego remontu, załóżmy, że zachoruje na zapalenie płuc, posiedzi łącznie miesiąc w domu, potem wyjdzie z tego domu i złamie nogę bo poślizgnie się na nieodśnieżonym chodniku - jest to już trzecie L4 w ciągu powiedzmy 40 dni. I taka osoba zostaje właśnie na L4 bez wypłaty zasiłku chorobowego.
Ale taka sama sytuacja może spotkać kogokolwiek - jesteś po chorobie, idziesz ulicą, potkniesz się na czymkowliek, z jakiegoś powodu skręcone kolano będzie bolało, okażą się zerwane wiązadła albo uszkodzone stawy i nie chce się goić a pracę masz taką, że kolano jest ci niezbędne - sorry memory, nie ma pieniążków, bo tak nam nakazał król zus.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11585
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Trzeba być zdrowym, żeby chorować

Post autor: defekator »

No tak niestety będzie. Co spowoduje, że rozwinie się druga strona patologii z braniem L4. Często tak jest, zwłaszcza w januszexach, że pracodawca krzywo patrzy na osoby, które chorują i biorą L4 - jakby to była jakaś fanaberia. Więc ludzie jeszcze bardziej będą się teraz bali L4 brać - i będą łazić do pracy z grypami, covidami i innym dziadostwem.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM

ODPOWIEDZ