PWSZ > ANS > AT > ???
PWSZ > ANS > AT > ???
Jak widać, najważniejsza jest nazwa.
PWSZ było złe, więc zmieniono na Akademia Nauk Stosowanych (cokolwiek to miało znaczyć - zmiana nazwy miała być prestiżowa:
https://www.tarnow.net.pl/articles/s/i/ ... tosowanych
Wydano sporo pieniędzy na zmianę nazwy, tabliczki, pieczątki, papiery itd. i... prestiżowa zmiana już nie jest taka fajna i nie przetrwa nawet roku:
https://rdn.pl/151167/akademia-tarnowska-juz-od-lutego/
Kolejne bla, bla, bla jaka to nowa nazwa jest 'prestiżowsza' niż poprzednia. I znowu się zmienią tabliczki, pięczatki, papiery.
Może od razu "Tarnow University"? Będzie jeszcze lepsza, zagraniczna i na pewno od razu wszystkich absolwentów będą przyjmować do pracy co najmniej na stanowisku dyrektora.
PWSZ było złe, więc zmieniono na Akademia Nauk Stosowanych (cokolwiek to miało znaczyć - zmiana nazwy miała być prestiżowa:
https://www.tarnow.net.pl/articles/s/i/ ... tosowanych
Wydano sporo pieniędzy na zmianę nazwy, tabliczki, pieczątki, papiery itd. i... prestiżowa zmiana już nie jest taka fajna i nie przetrwa nawet roku:
https://rdn.pl/151167/akademia-tarnowska-juz-od-lutego/
Kolejne bla, bla, bla jaka to nowa nazwa jest 'prestiżowsza' niż poprzednia. I znowu się zmienią tabliczki, pięczatki, papiery.
Może od razu "Tarnow University"? Będzie jeszcze lepsza, zagraniczna i na pewno od razu wszystkich absolwentów będą przyjmować do pracy co najmniej na stanowisku dyrektora.
-
- Archont
- Posty: 830
- Rejestracja: 16-12-2010, 12:52
- Lokalizacja: zza Dunajca
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
Ale w czym problem? Uczelnie zmieniają swoje nazwy, ale muszą spełnić określone warunki. Przykład:
Szkoła Handlowa w Krakowie > Akademia Handlowa w Krakowie > Wyższa Szkoła Ekonomiczna > Akademia Ekonomiczna w Krakowie > Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
Państwowa Wyższa Szkoła Pedagogiczna > ... > Akademia Pedagogiczna im. KEN > Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej
Utworzenie Akademii Tarnowskiej było celem od samego początku. PWSZ miała być tylko fundamentem dla AT. Natomiast możliwość przekształcenia PWSZ w ANS to akurat świeża sprawa — pojawiła się taka możliwość 2 lata temu dla PWSZtek w całej Polsce i chyba wszystkie się przekształciły. A zgoda na utworzenie Akademii Tarnowskiej została wyrażana już po przekształceniu w ANS. Trochę zbiegły się w czasie te dwa procesy, ale nie ma co zbytnio drwić.
Podobny problem jest również w USA, gdzie możesz ukończyć jakiś Uniwersytet w Ketchikan i wykładać co najwyżej chemię w supermarkecie.
Szkoła Handlowa w Krakowie > Akademia Handlowa w Krakowie > Wyższa Szkoła Ekonomiczna > Akademia Ekonomiczna w Krakowie > Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie
Państwowa Wyższa Szkoła Pedagogiczna > ... > Akademia Pedagogiczna im. KEN > Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej
Utworzenie Akademii Tarnowskiej było celem od samego początku. PWSZ miała być tylko fundamentem dla AT. Natomiast możliwość przekształcenia PWSZ w ANS to akurat świeża sprawa — pojawiła się taka możliwość 2 lata temu dla PWSZtek w całej Polsce i chyba wszystkie się przekształciły. A zgoda na utworzenie Akademii Tarnowskiej została wyrażana już po przekształceniu w ANS. Trochę zbiegły się w czasie te dwa procesy, ale nie ma co zbytnio drwić.
Mnóstwo uczelni w naszym kraju zmieniało swoje nazwy, bo pięły się po szczeblach. Zaczynały jako podrasowane technika, a kończą jako uniwersytety. Wszystko dzięki masowemu kształceniu wyższemu. AGH, mimo możliwości przekształcenia w uniwersytet, nadal trwa przy tradycyjnej nazwie, bo prestiż rodzi się z poziomu, a nie nazwy.
Podobny problem jest również w USA, gdzie możesz ukończyć jakiś Uniwersytet w Ketchikan i wykładać co najwyżej chemię w supermarkecie.
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
Może się i zbiegły w czasie, ale po cholerę było zmieniać na ANS skoro po kilkunastu miesiącach zmieniają na AT. Jakby to cokolwiek dawało poza inną nazwą. Tu Akademia, tam Akademia.
Może AAT? Akademia Aglomeracji Tarnowskiej? Roman by się ucieszył
Poziom nauczania dzięki zmianie nazwy się nie poprawi - to naprawdę nie jest najważniejsza rzecz na uczelni. A poziom nie jest wysoki, żeby użyć delikatnego zwrotu.
Może AAT? Akademia Aglomeracji Tarnowskiej? Roman by się ucieszył
Poziom nauczania dzięki zmianie nazwy się nie poprawi - to naprawdę nie jest najważniejsza rzecz na uczelni. A poziom nie jest wysoki, żeby użyć delikatnego zwrotu.
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
Zmiana nazwy to nie jest czyjeś "widzi mi się" tylko wynika ze spełnienia określonych warunków przewidzianych w ustawie. Skoro wszystkie podobne uczelnie nazwę zmieniały na ANS to nasza też musiała to zrobić. Chociażby ze względów jak to niepotrzebnie szydzisz "prestiżowych". Prestiż to rozpoznawalność, rozpoznawalność to więcej studentów a ci w obecnej sytuacji demograficznej są na wagę złota. Więc raczej nie mogli czekać dwa lata - brak zmiany nazwy mógłby sugerować, że są szkołą gorszego typu no i nie mieli wówczas wiedzy, że to tylko dwa lata będą. Co do kolejnej zmiany nazwy na AT - jest to swego rodzaju zwieńczenie ich rozwoju. Krok jak najbardziej zrozumiały bo jest to przejście z kategorii uczelni zawodowych do uczelni akademickich - zupełnie inna liga. ANS to wciąż szkoła typu zawodowego AT to uczelnia akademicka. Jedną z różnic (niech mnie ktoś poprawi, jeżeli się mylę) jest to, że ta druga może nadawać tytuł "doktora" i otwierać również kierunki ogólnoakademickie. No i otwiera to drogę (w odległej przyszłości) do powstania Uniwersytetu Tarnowskiego (znowuż zupełnie inne możliwości dla uczelni)
Natomiast co do powszechnej opinii o słabym poziomie nauczania. Zależy do czego porównywać. Jeżeli do Harwardu czy Oxfordu - faktycznie jest kiepsko. Jeżeli do innych uczelni tego typu w Polsce - to jest dobrze, a nawet bardzo dobrze:
https://ranking.perspektywy.pl/2022/ranking/ranking-puz
Mam wrażenie, że opinia o nienajlepszym poziomie nauczania jest powtarzana w oparciu o powszechne w Tarnowie przekonanie, że jak coś jest z Tarnowa to z definicji musi być do d...
Natomiast co do powszechnej opinii o słabym poziomie nauczania. Zależy do czego porównywać. Jeżeli do Harwardu czy Oxfordu - faktycznie jest kiepsko. Jeżeli do innych uczelni tego typu w Polsce - to jest dobrze, a nawet bardzo dobrze:
https://ranking.perspektywy.pl/2022/ranking/ranking-puz
Mam wrażenie, że opinia o nienajlepszym poziomie nauczania jest powtarzana w oparciu o powszechne w Tarnowie przekonanie, że jak coś jest z Tarnowa to z definicji musi być do d...
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
Pełna zgoda z wpisem powyżej. Do tego mogę dodać, że jesteśmy mistrzami w deprecjonowaniu samych siebie. Lawina opinii jak tu jest wszystko złe, najgorsze itp a potem zdziwienie, że jesteśmy źle postrzegani i nikt nie kwapi się żeby tu inwestować. To tak jakby umówić się na randkę z dziewczyną i zacząć od wylania wszystkich swoich wad, a potem się dziwić czemu nie ma następnej randki. Problemy są wszędzie, trzeba je rozwiązywać, ale bądźmy sami dla siebie i dla swojego regionu bardziej wyrozumiali, bo miasto to nie tylko Ciepiela - to wszyscy jego mieszkańcy, czyli też po prostu my.
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
Może ja po prostu miałem pecha, ale kilka osób z PWSZ/ANS/AT pytało mnie o praktyki studenckie. Po zadaniu kilku, w sumie podstawowych pytań związanych z kierunkiem ich studiów, byłem zmuszony odmówić, ponieważ wychodziło, że oni po trzech latach (czyli w zasadzie pracę inżynierską powinni już zacząć pisać) mieli wiedzę na poziomie 2-3 klasy technikum o takim samym profilu.
Czyli albo kształcenie wyższe u nas (ogólnie, nie w Tarnowie) leży, albo trafiałem na mało kumatych (co statystycznie nie jest bardzo prawdopodobne).
Czyli albo kształcenie wyższe u nas (ogólnie, nie w Tarnowie) leży, albo trafiałem na mało kumatych (co statystycznie nie jest bardzo prawdopodobne).
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
Studia już dawno nic nie znaczą. Zdecydowana większość ludzi co coś w życiu osiągnęły nie ma licencjatów, magistrów, inżynierów. Jak ktoś jest w czymś dobry to papierek mu nie potrzebny (nie dotyczy lekarzy itp) .
-
- Rhetor
- Posty: 7007
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
@Goscinny tu nie chodzi tylko o Tarnów ale ogólnie o system kształcenia wyższego. Moja żona prowadzi zajęcia labolatoryjne na AGH. Z przedmiotów technicznych związanych z branżą IT, wyobraź sobie, że studenci piszą na nią skargi, samo w sonie nie jest to jakoś strasznie dziwne, ale tematyka tych skarg już tak:
1. O to, że nie podziękowała komuś za to że napisał do niej maila z pytaniem.
2. O to, że śmie wymagać aby sami coś zrobili.
3. O to. że nie pisze instrukcji wykonania labolatoriów krok po kroku. (czytaj co mam wpisać w IDE, żeby aplikacja zadziałała)
I inne podobne. Miałem też okazję rozmawiać z ludźmi świeżo po studiach (nikogo z Tarnowa nie było) czy w ich końcówce podczas rozmów o pracę - może 10% z nich wie cokolwiek a z tych 10% połowa się nadaje do przyjęcia i przyuczenia, czyli całe 5%. Wniosek: nie ma kim pracować Drugi wniosek: studia w IT to strata czasu. Trzeci wniosek: ludzie stają się coraz bardziej roszczeniowi i leniwi.
1. O to, że nie podziękowała komuś za to że napisał do niej maila z pytaniem.
2. O to, że śmie wymagać aby sami coś zrobili.
3. O to. że nie pisze instrukcji wykonania labolatoriów krok po kroku. (czytaj co mam wpisać w IDE, żeby aplikacja zadziałała)
I inne podobne. Miałem też okazję rozmawiać z ludźmi świeżo po studiach (nikogo z Tarnowa nie było) czy w ich końcówce podczas rozmów o pracę - może 10% z nich wie cokolwiek a z tych 10% połowa się nadaje do przyjęcia i przyuczenia, czyli całe 5%. Wniosek: nie ma kim pracować Drugi wniosek: studia w IT to strata czasu. Trzeci wniosek: ludzie stają się coraz bardziej roszczeniowi i leniwi.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
Mój syn studiuje na 3 roku w branży IT (PK) i mówi, że uczy się głównie sam. Od roku pracuje jako "kodziarz" i twierdzi, że rzeczywistość uczelniana niestety nie nadąża za potrzebami rynkowymi. Ale studiować dalej chce, bo twierdzi, że studia głównie "uczą go, jak ma się uczyc".
Więc myślę, że jeśli ktos chce, to i PWSZ/ANS/AT czegoś go nauczy
Więc myślę, że jeśli ktos chce, to i PWSZ/ANS/AT czegoś go nauczy
-
- Rhetor
- Posty: 7007
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
To powinszować! Najważniejsza wiedza wg mnie: umiejętność krytycznego myślenia i to jak się uczyć.sainte_nitouche pisze: ↑15-01-2023, 21:45Mój syn studiuje na 3 roku w branży IT (PK) i mówi, że uczy się głównie sam. Od roku pracuje jako "kodziarz" i twierdzi, że rzeczywistość uczelniana niestety nie nadąża za potrzebami rynkowymi. Ale studiować dalej chce, bo twierdzi, że studia głównie "uczą go, jak ma się uczyc".
Więc myślę, że jeśli ktos chce, to i PWSZ/ANS/AT czegoś go nauczy
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
A jak z czymś takim:
(tak dobrze widzicie, oni się CHWALĄ że tyle płacą)
mamy mieć w Polsce wysoki poziom szkolnictwa wyższego?
To tak dla porównania, jakby ktoś twierdził, że to dlatego, że jesteśmy biedni i nas nie stać:
(tak dobrze widzicie, oni się CHWALĄ że tyle płacą)
mamy mieć w Polsce wysoki poziom szkolnictwa wyższego?
To tak dla porównania, jakby ktoś twierdził, że to dlatego, że jesteśmy biedni i nas nie stać:
Ostatnio zmieniony 15-01-2023, 22:13 przez defekator, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
Dużo zależy też od podejścia ucznia. Skończyłem uczelnię na pewno topową w swojej kategorii w Polsce, mam takie wnioski: jak ktoś chce się prześlizgnąć to się prześlizgnie i nic nie będzie umiał. Jak ktoś chce w miarę podążać za programem to będzie jakąś wiedzę miał. Dla ambitnych jak najbardziej jest miejsce, spore możliwości, no ale trzeba coś od siebie dać, a nie czekać aż ktoś za rączkę poprowadzi. Tak czy tak ciężko powiedzieć że ktoś po studiach jest wielkim specjalistą. Nauka nauką, a praca to inna rzeczywistość i tak czy siak trzeba tam nabrać doswiadczenia. Studia uczą też umiejętności rozwiązywania problemów, pracy indywidualnej, grupowej, zadaniowości - na innym poziomie niż szkoła średnia. Czy można być bardzo dobrym pracownikiem bez studiów? Jak najbardziej tak. Czy żałuję że poszedłem na studia? Nie.
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
Ogólnie pełna zgoda z większością osób które się tu wypowiadały. Przez kilka lat miałem przyjemność prowadzić zajęcia na topowym kierunku na warszawskim SGGW jakim jest gospodarka przestrzenna i studenci naprawdę byli różni... Większość ogarniała, i chcieli się rozwijać... Ale byli też tacy którzy chcieli się prześlizgnąć. A mówimy o najlepszej gospodarce przestrzennej w Polsce (wg. rankingów).
Jeśli chodzi o nasze tarnowskie podwórko to Akademia Tarnowska była marzeniem od lat, ale żeby stać się akademią uczelnia przynajmniej w jednej dyscyplinie musi wskoczyć na poziom nazwijmy to umownie uniwersytecki czyli uzyskać kategorię naukową co najmniej B+. Nasza PWSZ powoli ale sukcesywnie pracowała nad tym. W między czasie w ramach reformy pojawiło się coś takiego jak ANS'y. To miała być nowa kategoria PWSZ'ek... i tak ANS to ciągle uczelnie zawodowe ale z dodatkowymi uprawnieniami... grzechem byłoby więc nie skorzystać. Jednocześnie nasza PWSZ (jeszcze wtedy) przystąpiła do ewaluacji (co 4 lata akademie i uniwersytety są oceniane i na bazie tej oceny uzyskują albo tracą różne uprawnienia) żeby sprawdzić ile im jeszcze brakuje do Akademii... Wyniki pojawiły się w wakacje i zaszokowały bo okazało się że w uproszczeniu wydział sztuki otrzymał kategorię A, czyli poziom absolutnie "uniwersytecki" i to taki z lepszych, z kolei dyscyplina naukowa związana z wydziałem Politechnicznym otrzymała kategorię B ale odwołali się i prawdopodobnie dostaną B+ czyli poziom "uniwersytecki" z niższej półki... Tym samym ANS spełniła kryteria zostania Akademią, a to oznacza zupełnie inny sposób finansowania, większy nacisk na badania naukowe itd itd... ogólnie zupełnie inna liga.
Kolejnym celem jest Uniwersytet, żeby być uniwersytetem trzeba mieć poziom minimum B+ w 6 dyscyplinach naukowych. Podczas tej ewaluacji nie były oceniane nauki o zdrowiu, a tam kadra jest naprawdę mocna więc prawdopodobnie B+ jest tam w zasięgu... zostają więc 3 dyscypliny do podciągnięcia żeby był uniwersytet.
Co do poziomu, ze swoich obserwacji widzę że to zależy od kierunku. Miałem styczność ze studentami z 2 kierunków, jeden to wzornictwo (wydział sztuki) i tam naprawdę widać było że oni wiedzą po co przyszli na studia, chcą się czegoś nauczyć i naprawdę sporo umieją i wiedzą... Drugi kierunek nie pochodził z dyscyplin które otrzymały te wysokie kategorie naukowe i studenci też sprawiali wrażenie lelum polelum... Ale też nie chcę generalizować bo mogłem źle trafić ale myślę że jednak kategoria naukowa o czymś świadczy. Inaczej uczą wykładowcy z pasją którzy prowadzą badania i robią projekty oraz ogarniają koła naukowe... a inaczej tacy którzy tego nie robią i przez to ich dyscyplina nie jest wysoko oceniana.
Jeśli chodzi o nasze tarnowskie podwórko to Akademia Tarnowska była marzeniem od lat, ale żeby stać się akademią uczelnia przynajmniej w jednej dyscyplinie musi wskoczyć na poziom nazwijmy to umownie uniwersytecki czyli uzyskać kategorię naukową co najmniej B+. Nasza PWSZ powoli ale sukcesywnie pracowała nad tym. W między czasie w ramach reformy pojawiło się coś takiego jak ANS'y. To miała być nowa kategoria PWSZ'ek... i tak ANS to ciągle uczelnie zawodowe ale z dodatkowymi uprawnieniami... grzechem byłoby więc nie skorzystać. Jednocześnie nasza PWSZ (jeszcze wtedy) przystąpiła do ewaluacji (co 4 lata akademie i uniwersytety są oceniane i na bazie tej oceny uzyskują albo tracą różne uprawnienia) żeby sprawdzić ile im jeszcze brakuje do Akademii... Wyniki pojawiły się w wakacje i zaszokowały bo okazało się że w uproszczeniu wydział sztuki otrzymał kategorię A, czyli poziom absolutnie "uniwersytecki" i to taki z lepszych, z kolei dyscyplina naukowa związana z wydziałem Politechnicznym otrzymała kategorię B ale odwołali się i prawdopodobnie dostaną B+ czyli poziom "uniwersytecki" z niższej półki... Tym samym ANS spełniła kryteria zostania Akademią, a to oznacza zupełnie inny sposób finansowania, większy nacisk na badania naukowe itd itd... ogólnie zupełnie inna liga.
Kolejnym celem jest Uniwersytet, żeby być uniwersytetem trzeba mieć poziom minimum B+ w 6 dyscyplinach naukowych. Podczas tej ewaluacji nie były oceniane nauki o zdrowiu, a tam kadra jest naprawdę mocna więc prawdopodobnie B+ jest tam w zasięgu... zostają więc 3 dyscypliny do podciągnięcia żeby był uniwersytet.
Co do poziomu, ze swoich obserwacji widzę że to zależy od kierunku. Miałem styczność ze studentami z 2 kierunków, jeden to wzornictwo (wydział sztuki) i tam naprawdę widać było że oni wiedzą po co przyszli na studia, chcą się czegoś nauczyć i naprawdę sporo umieją i wiedzą... Drugi kierunek nie pochodził z dyscyplin które otrzymały te wysokie kategorie naukowe i studenci też sprawiali wrażenie lelum polelum... Ale też nie chcę generalizować bo mogłem źle trafić ale myślę że jednak kategoria naukowa o czymś świadczy. Inaczej uczą wykładowcy z pasją którzy prowadzą badania i robią projekty oraz ogarniają koła naukowe... a inaczej tacy którzy tego nie robią i przez to ich dyscyplina nie jest wysoko oceniana.
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
@Ricardo mam pytanie. Czy jak w kolejnym sprawdzaniu kierunek spadnie do niższej kategorii to można odebrać mu nazwę akademii? I będziemy potem się tak wozić Akademia -> uczelnia -> akademia itp.? Czy to już zostaje na stałe.
-
- Archont
- Posty: 501
- Rejestracja: 16-12-2015, 12:17
- Lokalizacja: Tarnów
Re: PWSZ > ANS > AT > ???
Teraz rozumiem dlaczego pracodawca w Urzędzie pracy zostawiając ofertę na różne stanowiska pracy oficjalnie zastrzegał, aby kandydaci nie byli po Małopolskiej Wyższej Szkole Ekonomicznej w Tarnowie.