W czasach ogromnego deficytu pielęgniarek w systemie ochrony zdrowia, gdy niemal wszystkie szpitale w Polsce borykają się z prawidłową obsadą dyżurów pielęgniarskich na oddziałach w celu zapewnienia bezpieczeństwa pacjentom, Dyrekcja Szpitala Wojewódzkiego w Tarnowie wręcza swoim pielęgniarkom umowy wypowiadające zmieniające na ich niekorzyść dotychczasowe warunki płacy i pracy. Pracodawca, Anna Czech świadomie unika w ten sposób podwyższenia wynagrodzenia pielęgniarkom, które powinno być wdrożone od 1 lipca 2022 r., zgodnie z Ustawą z dnia 26 maja 2022 r. o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Dotyczy to najwyżej wykształconego personelu pielęgniarskiego i położnych zatrudnionych w Tarnowskim szpitalu czyli tych, które podczas swojej kariery zawodowej sukcesywnie się dokształcały i podnosiły swoje kwalifikacje poprzez kierunkowe specjalizacje oraz ukończenie studiów magisterskich. W ten sposób podnoszone kwalifikacje były chętnie uznawane przez pracodawcę do lipca 2022 r., co miało znaczenie np. przy uzyskaniu akredytacji dla szpitala, dobrze wyglądało w medycznych rankingach oraz było kluczowe przy wycenie procedur z NFZ.
Sytuacja zmieniła się po lipcu 2022, gdy Dyrekcja odmówiła uznania zaszeregowania najwyżej wykształconych pielęgniarek i położnych do grupy zawodowej o wyższym współczynniku pracy i co za tym idzie podwyższenia płacy. Liczne próby negocjacji oraz rozmowy pań pielęgniarek zrzeszonych w Związkach Zawodowych Pielęgniarek i Położnych tego szpitala z pracodawcą nie przynosiły żadnego skutku. Po półrocznym okresie oczekiwania na prawomocne zastosowanie ustawy w Szpitalu św. Łukasza i konsultacji wynajętego prawnika z Dyrekcją, nie udało się wpłynąć na zmianę jej stanowiska. Cała sprawa dotyczy ponad stu trzydziestu pielęgniarek tarnowskiej lecznicy. Grupa pielęgniarek o której tu mówimy czuje wielki żal i rozgoryczenie tą sytuacją, ponieważ kolejny raz są niesprawiedliwie potraktowane. Tym bardziej przykre jest to, że dotyczy to pracowników z długim stażem pracy (20-25 lat), bogatym doświadczeniem zawodowym oraz cenną wiedzą zdobywaną w trakcie ustawicznego dokształcania się. Dokształcanie odbywało się poza dyżurami, kosztem swojego wolnego czasu.
Na koniec dodam tylko, że obecnie pielęgniarka żyje statystycznie dwadzieścia lat krócej niż statystyczna Polka ( https://tiny.pl/wph2d ), a w obecnej sytuacji ciągłego stresu związanego z rażącym naruszeniem przepisów prawa pracy w związku ze zmianą warunków umów o pracę. Najpewniej cała sytuacja będzie musiała mieć finał w sądzie pracy, do czego niestety zostały zmuszone pielęgniarki tarnowskiego szpitala. Prawdopodobnie za kilka miesięcy podejmą pracę w innym miejscu, może innym mieście, gdzie przestrzegane są prawa pracownika i wypłacane należne płace. Dojazd do Krakowa, Rzeszowa czy Jasła nie stanowi dziś dużego problemu. Czy Szpital Wojewódzki w Tarnowie może sobie pozwolić na funkcjonowanie z mniejszą ilością personelu pielęgniarskiego o wysokich kwalifikacjach (specjalizacja i tyt. magistra) i czy w związku z tym będzie w stanie utrzymać dotychczasowe standardy opieki leczniczej i zadbać o dobro pacjenta?
Niepokojące informacje na temat tarnowskiego Szpitala Wojewódzkiego
Niepokojące informacje na temat tarnowskiego Szpitala Wojewódzkiego
Zostałem poproszony przez osoby bezpośrednio związane z tematem o wrzucenie tej informacji na 'Agorę', co też czynię:
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
Re: Niepokojące informacje na temat tarnowskiego Szpitala Wojewódzkiego
To nie moja inicjatywa , ale temat mi bliski.
Dodam więc jeszcze, że podobna sytuacja jest w szpitalu Szczeklika oraz w szpitalach w Brzesku, Bochni oraz niektórych w Krakowie - co ewidentnie wygląda na zmowę zarządzających placówkami - ponad 75% podmiotów leczniczych w Polsce uznało zapisy wspomnianej Ustawy, w naszym regionie jakoś się nie da.
Wręczanie wypowiedzeń zmieniających warunki zatrudnienia oznacza - w przypadku braku akceptacji przez pracownika - zwolnienie z pracy. Czy szpital stać na zamknięcie kilku oddziałów?
Obecnie normy zatrudnienia i tak nie są przestrzegane (jak "padły" z przyczyn oczywistych w okresie pandemii - tak już w wielu miejscach nie powróciły).
2-3 piel. na 30-40 pacj. na oddzialach tzw zachowawczych to standard.
Niedawno na moim oddziale (intensywna terapia plus blok operac.) trafiła się losowa sytuacja kryzysowa - kilka piel. nie przyszło z różnych przyczyn do pracy (choroba, chore dziecko, brak możliwości dojazdu). Efekt? Panika w dyrekcji, bo nie ma kto się zająć chorymi na OIOMie, bo nie poszły planowe zabiegi operacyjne. Nie da się przerzucić piel,. z innych oddziałow - bo tam też kołderka za krótka, obsada minimalna, do tego brak uprawnień do wykonywania pewnych czynności (po to robimy specjalizacje).
A dyrekcje chcą lekką rączką zwalniać.
Dodam więc jeszcze, że podobna sytuacja jest w szpitalu Szczeklika oraz w szpitalach w Brzesku, Bochni oraz niektórych w Krakowie - co ewidentnie wygląda na zmowę zarządzających placówkami - ponad 75% podmiotów leczniczych w Polsce uznało zapisy wspomnianej Ustawy, w naszym regionie jakoś się nie da.
Wręczanie wypowiedzeń zmieniających warunki zatrudnienia oznacza - w przypadku braku akceptacji przez pracownika - zwolnienie z pracy. Czy szpital stać na zamknięcie kilku oddziałów?
Obecnie normy zatrudnienia i tak nie są przestrzegane (jak "padły" z przyczyn oczywistych w okresie pandemii - tak już w wielu miejscach nie powróciły).
2-3 piel. na 30-40 pacj. na oddzialach tzw zachowawczych to standard.
Niedawno na moim oddziale (intensywna terapia plus blok operac.) trafiła się losowa sytuacja kryzysowa - kilka piel. nie przyszło z różnych przyczyn do pracy (choroba, chore dziecko, brak możliwości dojazdu). Efekt? Panika w dyrekcji, bo nie ma kto się zająć chorymi na OIOMie, bo nie poszły planowe zabiegi operacyjne. Nie da się przerzucić piel,. z innych oddziałow - bo tam też kołderka za krótka, obsada minimalna, do tego brak uprawnień do wykonywania pewnych czynności (po to robimy specjalizacje).
A dyrekcje chcą lekką rączką zwalniać.
Re: Niepokojące informacje na temat tarnowskiego Szpitala Wojewódzkiego
Z tego co wiem, to pieniądze na podwyżki dyrekcje szpitali dostały, więc nie rozumiem tego oporu.
Z własnej kasy przecież nie dokładają.
Dziwne.
Z własnej kasy przecież nie dokładają.
Dziwne.
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)
Re: Niepokojące informacje na temat tarnowskiego Szpitala Wojewódzkiego
To gdzieś indziej stosuje się zapisy Ustawy, a tutaj już nie obowiązuje? Mam nadzieję, że tarnowski PIP już bada sprawę?sainte_nitouche pisze: ↑15-01-2023, 21:39...ponad 75% podmiotów leczniczych w Polsce uznało zapisy wspomnianej Ustawy, w naszym regionie jakoś się nie da...
Prawdopodobnie personel wszystkich pozostałych grup zawodowych objętych Ustawą dostał bądź dostanie wyższe wynagrodzenie.
Jeżeli dobrze rozpoznaję intencje Dyrekcji, to wygląda na to, że chodzi jedynie degradację grupy zawodowej pielęgniarek z najwyższym wykształceniem.
-
- Rhetor
- Posty: 7007
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: Niepokojące informacje na temat tarnowskiego Szpitala Wojewódzkiego
A to nowość jakaś? Norma w urzędach miejskich, powiatowych, ba, nawet w sądzie.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Re: Niepokojące informacje na temat tarnowskiego Szpitala Wojewódzkiego
Dodam tylko, ze dotyczy to także (nielicznej grupy) fizjoterapeutów i farmaceutów, którzy nie maja takiej siły przebicia jak pielęgniarkii z racji ich liczebności.
Re: Niepokojące informacje na temat tarnowskiego Szpitala Wojewódzkiego
A to nie można było zrobić konferencji w Tarnowie? Pewnie za bardzo nie wiedzą gdzie to miasto jest, albo samolot za nasze podatki nie mógł dolecieć do Tarnowa więc trzeba w ramach bliskości z problemem zrobiło się konferencję w Krakowie... Widać pielęgniarki mogą jeździć do Krakowa, a dla posłów to za dużo.
Re: Niepokojące informacje na temat tarnowskiego Szpitala Wojewódzkiego
Jaka będzie przyszłość Oddziału Neurologicznego z Pododdziałem Udarowym w szpitalu św. Łukasza?
https://rdn.pl/212226/jaka-bedzie-przys ... xgJG58f7XQ
Reasumując. Pacjentów za dużo, łóżek za mało, pracować nie ma komu. Czyli krajowy standard.
https://rdn.pl/212226/jaka-bedzie-przys ... xgJG58f7XQ
Reasumując. Pacjentów za dużo, łóżek za mało, pracować nie ma komu. Czyli krajowy standard.
Re: Niepokojące informacje na temat tarnowskiego Szpitala Wojewódzkiego
Zaręczam, że pielęgniarek jest za dużo!
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)
-
- Rhetor
- Posty: 7007
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: Niepokojące informacje na temat tarnowskiego Szpitala Wojewódzkiego
Niech jadą!
Tak to było, prawda?
Tak to było, prawda?
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD