Porzucony piesek

Te co skaczą i fruwają. Te co zielone listki mają.
ODPOWIEDZ

Autor tematu
podhalan
Metoikos
Posty: 3
Rejestracja: 27-12-2010, 14:54

Porzucony piesek

Post autor: podhalan »

W Wigilię ktoś porzucił na granicy Skrzyszów - Szynwałd małego czarno-białego kundelka. Piesek od trzech dni nie rusza się z miejsca. Może znajdzie się jakaś dobra osobą, która przygarnie zwierzaka.
Tel. 606193567

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11637
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Porzucony piesek

Post autor: defekator »

podhalan pisze:W Wigilię ktoś porzucił na granicy Skrzyszów - Szynwałd małego czarno-białego kundelka. Piesek od trzech dni nie rusza się z miejsca. Może znajdzie się jakaś dobra osobą, która przygarnie zwierzaka.
Tel. 606193567
Wstaw zdjęcie jak dasz radę. Może to pomoże znaleźć psinie nowego właściciela.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM


Autor tematu
podhalan
Metoikos
Posty: 3
Rejestracja: 27-12-2010, 14:54

Post autor: podhalan »

właśnie wracam z pracy-psiaka nie ma. Nie sądze, żeby go ktoś zabrał, raczej przegonił. Jeśli się pojawi to zrobię zdjęcie i wstawię. O ile przetrwa mroźną noc. Przez święta nosiłam mu ciepłe jedzenie,dziś raczej go nikt nie nakarmi :(


Racjonalista
Prytan
Posty: 196
Rejestracja: 03-05-2010, 16:16

Post autor: Racjonalista »

I jak tam sytuacja? Myślę, że jeżeli ten psiuras ciągle tam jest to trzeba zawiadomić tarnowski azyl lub straż miejska (oni przekażą dalej).

http://zsok.tarnow.pl/?azyl,7


Autor tematu
podhalan
Metoikos
Posty: 3
Rejestracja: 27-12-2010, 14:54

Post autor: podhalan »

Pieska nie ma. Być może ktoś go jednak zabrał bo inaczej wróciłby chyba na miejsce, gdzie dostawał ciepłe jedzenie.
Z tym azylem to tylko pięknie to w telewizji wygląda, jak opowiadają jak to pomagają porzuconym zwierzętom. Ja rozumiem, że mają ograniczone środki ale .. jest zima 15 stopni mrozu...
A oni wezmą psa pod warunkiem, że gmina za to zapłaci (700 zł za zabranie, 160 zł.m-c utrzymanie), a gmina... gmina ma to gdzieś... nie ma pieniędzy.. Na dawanie pijusom i nierobom zasiłków na chlanie to mają (sorry za wyrażenie, ale nie mogę tego wszystkiego zrozumieć) :evil: .
W święta obdzwoniłam wszystko co się da, ze skutkiem jak wyżej. Więc jeśli jakieś biedne zwierze znajdzie się w takiej sytuacji, jak ta porzucona psina to może liczyć tylko na dobrych ludzi ale nie na instytucje czy organizacje do tego powołane.
Jeśli coś się zmieni (pies wróci) to napiszę.

ODPOWIEDZ