Smierdzacy Temat

Te co skaczą i fruwają. Te co zielone listki mają.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

maup
Thesmothetai
Posty: 1254
Rejestracja: 03-07-2010, 22:45
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: maup »

defekator pisze: W zestawieniu opłat za mieszkanie mam jak byk:
- usuwanie nieczystości:psy - 6,5 złotego. Więc jak dla mnie do czasu jak znajduję się na terenie należącym do spółdzielni mam święte prawo srać psem i tego nie posprzątać (oczywiście nie pod czyimś oknem), bo skoro spółdzielnia pobiera opłatę za usuwanie nieczystości po psach to bierze na siebie odpowiedzialność za sprzątanie tych nieczystości.
prawie dobrze, ale na swoje szczęście nie mieszkam w spółdzielni tylko w bloku, który stanowi wspólnotę, więc w pewnym sensie sponsorujesz mojego futrzaka, z którym spaceruję po całym osiedlu :)
w sumie najprostszym sposobem byłoby znaleźć sobie znajomego w bloku albo po prostu samemu wpłacać te 6.50 na konto spółdzielni i mieć wszystko w d*** (ewentualnie psim zadu) ale tak naprawdę to chyba nie o to biega?
a wracając do tematu, może ktoś ma wiedzę i może coś napisać w sprawie tych ziejących pustką dystrybutorów psich pakietów?
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11626
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

maup pisze: prawie dobrze, ale na swoje szczęście nie mieszkam w spółdzielni tylko w bloku, który stanowi wspólnotę, więc w pewnym sensie sponsorujesz mojego futrzaka, z którym spaceruję po całym osiedlu :)
w sumie najprostszym sposobem byłoby znaleźć sobie znajomego w bloku albo po prostu samemu wpłacać te 6.50 na konto spółdzielni i mieć wszystko w d***
Do czasu aż notorycznie nie będziesz przychodził załatwić psa za free przed moim blokiem należącym do spółdzielni nie będzie mi to przeszkadzać ;) Bo realnym problemem są wszędzie leżące kupy a nie to że ludzie nie zbierają kup ;). Jeżeli te kupy nie zalegają i nie tworzą warstwy zapachowo wizualnej to nie ma problemu i to kto je sprząta nie ma znaczenia.
Jak mieszkasz we wspólnocie i jest u Was w bloku dużo psiarzy to co wam szkodzi zrobić zrzutę po x złotych i dorzucić do obowiązków tych co sprzątają wokół bloku również zbierania kup. Chociaż tak do końca w d*** mieć wszystkiego nie mógłbyś bo i tak co jakiś czas musiał byś mimo opłat reagować na zaczepki w stylu "gdzie masz k***a worek na kupę" ;)

Tylko jedno mnie zastanawia. Jak w takiej sytuacji wygląda spotkanie ze strażą miejską. Teoretycznie jeżeli pies załatwia się na terenie wspólnoty lub spółdzielni, która bierze na siebie oczyszczanie terenu z psich kupek to strażnicy nie powinni mieć nic do gadania. Wie ktoś jak to wygląda w praktyce ?
a wracając do tematu, może ktoś ma wiedzę i może coś napisać w sprawie tych ziejących pustką dystrybutorów psich pakietów?
Wiem, że jest ich kilka i notorycznie są puste. I to nie tylko na Zielonym ale wszędzie. Tyle na ten temat mogę napisać ;)

Awatar użytkownika

misha
Proedroj
Posty: 460
Rejestracja: 22-09-2009, 20:55
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: misha »

Na plantach im. Jakubowskiego są stale uzupełniane;]

Awatar użytkownika

TomekMKM
Rhetor
Posty: 2340
Rejestracja: 18-11-2010, 00:24
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: TomekMKM »

Bo Planty są reprezentacyjne... dla przyjezdnych :):-)

Awatar użytkownika

maup
Thesmothetai
Posty: 1254
Rejestracja: 03-07-2010, 22:45
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: maup »

Idę ja sobie proszę ja kogo z futrzakiem na spacerek a tu patrzymy - pod TBS'em dystrybutor pełen psich pakietów!
Obrazek
Normalnie zaraz uwierzę w moc sprawczą Agory - wychodzi na to, iż nie dość, że jakaś władzuchna to czyta to jeszcze chce jej się zmobilizować pomniejszą władzuchnę do podjęcia realnych działań. Normalnie rewolucja! :shock: :shock: :shock:
To co następne? Podatki lokalne czy korki na Narutowicza??
A na poważnie - w imieniu swoim, Leona i innych czworonogów z Zielonego niniejszym doceniamy i mamy nadzieję, że to już tak będzie zawsze :)
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Jest też szansa, że nie byłeś jedynym, który zauważył pustki, nie mniej byłeś tym, który nie zgłosił tego gdzie należy. Ktoś Cię pewnie wyręczył.

Awatar użytkownika

maup
Thesmothetai
Posty: 1254
Rejestracja: 03-07-2010, 22:45
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: maup »

widzisz, one nie stały puste przez tydzień, ani dwa ani trzy - po instalacji parę miesięcy temu zostały raz załadowane a potem już tylko robiły za dekorację.
i proszę nie depcz mojej kiełkującej wiary w agorę ;D :P
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Jestem z Agorą w zasadzie od początku, więc znam jej moc sprawczą, spokojna głowa. Wylewam jedynie kubeł zimnej wody na zaś, bowiem nie wszystko udaje się wylobbować ; )

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11626
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Dostałem właśnie karteczkę od spółdzielni potwierdzającą, że na terenie osiedla Zielonego który należy do spółdzielni nie muszę sprzątać po psie. I tutaj takie pytanie, czy ma ktoś może mapkę osiedla Zielonego z zaznaczeniem które tereny należą do spółdzielni a które nie ?
I jeszcze jedna sprawa. Istnieje obowiązek rejestracji psa w urzędzie miasta. Jak to wygląda w praktyce. Czy rejestrowaliście wasze psy i SM czepia się za brak znaczka przy obroży ?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM

Awatar użytkownika

maup
Thesmothetai
Posty: 1254
Rejestracja: 03-07-2010, 22:45
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: maup »

Znaczek przy obroży to chyba nie certyfikat, że ten akurat obywatel znany jest Urzędowi Miejskiemy tylko widoczna oznaka, że został zaszczepiony przeciwko wściekliźnie...
Chyba że czegoś nie wiem - jak się dowiedziałem, że w Tarnowie nie płacimy podatku za nierogaciznę to nawet przez myśl mi nie przyszło, żeby latać po urzędach i rejestrować gada - wystarczy że u weterynarza ma kartotekę :)
Co do SM, raz się przyczepili do mojej żony, że szła na spacer z psem i nie była na smyczy (czy może pies nie był, jakoś tak), obyło się bez mandatu, nie padły także żadne pytania o rejestrację czworonoga w takim czy innym urzędzie - co prawda medalik od szczepienia wtedy jeszcze miał.

A swoją drogą aż mnie skręca, żeby zobaczyć jak wygląda taka licencja od Jaskółki na sranie psem - możesz wrzucić skan???
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11626
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

maup pisze:
A swoją drogą aż mnie skręca, żeby zobaczyć jak wygląda taka licencja od Jaskółki na sranie psem - możesz wrzucić skan???

Nic spektakularnego. Zwykłe pismo urzędowe informujące, że opłata za psa pokrywa tylko sprzątanie nieczystości na terenie spółdzielni a na pozostałych należy bezzwłocznie kupki sprzątać. Skanu nie wrzucę bo nie mam akurat dostępu do skanera ;)

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7656
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

defekator, poza tym ktoś mógłby sobie wydrukować takie pismo i bezkarnie srać swoim psem nie uiszczając odpowiedniej opłaty :)
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11626
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

ad2222 pisze:defekator, poza tym ktoś mógłby sobie wydrukować takie pismo i bezkarnie srać swoim psem nie uiszczając odpowiedniej opłaty :)
Pismo jest imienne ;)

Edit. A nie. Jednak nie jest.

Awatar użytkownika

maup
Thesmothetai
Posty: 1254
Rejestracja: 03-07-2010, 22:45
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: maup »

...jak nie imienne to nie skanuj :)
może się kiedyś w realu spotkamy to mi pokażesz ;D
ale pomysł jest boski - Licensed To Shit... prawie jak James B. :)
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite

Awatar użytkownika

Makroman
Prytan
Posty: 124
Rejestracja: 04-02-2010, 14:16
Lokalizacja: psm
Kontakt:

Post autor: Makroman »

Albo miasto pobiera podatki od psów i wtedy SAMO organizuje ekipy sprzątające - albo podatków nie pobiera i wtedy "nagradza" właścicieli mandatami jeśli ci zostawią nieczystości po swoim pupilu - to jest jedyne uczciwe rozwiązanie.
Ateizm ma tyle wspólnego z rozumem, ile cegła ma wspólnego z lotnictwem.

http://makrodrogi.blogspot.com/
http://maciejmakro.blogspot.com/

ODPOWIEDZ