Smierdzacy Temat

Te co skaczą i fruwają. Te co zielone listki mają.
ODPOWIEDZ

MaRiO
Prytan
Posty: 114
Rejestracja: 29-08-2010, 09:24
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: MaRiO »

No tak Ci co dzisiaj nie oglądali UWAGI na TVN Polecam, śmierdzący temat no i SM ( Straż Miejska )

Obrazek

Wkrótce Filmik :mrgreen:
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe po prostu wymaga więcej czasu

Chroń mnie Boże od przyjaciół, bo z wrogami sam sobie poradze

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

Ja sie zastanawiam co sie stalo ze sie zmeinilo. Przez tyle lat nikt sie do tego nie doczepial a tu nagle z wszystkich stron zwracaja uwage na ten problem.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Mentalność się powoli zmienia. Powiew zachodu zapewne.

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11060
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

Keleos pisze:Powiew zachodu zapewne
Byłeś w Paryżu? Ja dziękuję za tamten powiew :) Tam to dopiero trzeba slalom uprawiać.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Oj tam. Na zły zachód patrzysz ; )

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6851
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

Goscinny, widocznie ja mieszkałem w tej "lepszej" dzielnicy i tam gówien po prostu nie było.
A ja się czepiam z jednego powodu - maluch biega gdzie popadnie i nie chciałbym, żeby przyszedł umazany w psim gównie, to tak w skrócie.


MaRiO
Prytan
Posty: 114
Rejestracja: 29-08-2010, 09:24
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: MaRiO »

Jako że nie mogę już edytować postów dodaje Link do filmiku "UWAGA" z wczoraj o śmierdzącym temacie :mrgreen:

VTS_01_1.WMV

Co do Francji osobiście byłem w Concressault i tam też nie było nic śmierdzącego każdy za pupilkiem sprzątał.
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe po prostu wymaga więcej czasu

Chroń mnie Boże od przyjaciół, bo z wrogami sam sobie poradze

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

Taki cytat z absurdów:

Podatek od posiadania psa, a własciwie od 2008r. obowiązkowa opłata za posiadanie psa.

W XIXw. podatek ten pojawił się kiedy to posiadanie psa było traktowane jako przejaw luksusu.

Obecnie to uzasadnenie jest śmieszne, ale gmina z pieniążków tak chętnie nie zrezygnuje! Wiec co? Podatek ten motywuje się względami sanitarno-porządkowymi. Czyli upraszczając jest to opłata za sprzątanie odchodów po naszych pieskach. I tu rodzi się pytanie: Jakim prawem straż miejska wystawia mandaty za nie sprzątanie po swoim psie?! przeciez już zapłaciliśmy całkiem nie mało za to aby to gmina nas w tym obowiazku wyręczyła!
Nie wiem czy to prawda ale dość interesujące.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7659
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Ale w Tarnowie nie ma podatku od posiadania psa, przynajmniej od kilku lat. Jestem za tym, żeby wprowadzić, bo inaczej nie da się bydła nauczyć sprzątać po własnym psie. (tak, też psa posiadam, mam też worki na psie kupy i 2 ręce na każdym spacerze).

Procedurę wyobrażam sobie w ten sposób:
1. wszystkie psy 'zaczipować',
2. nie 'zaczipowane' - do schroniska, właścicielom oddawać po zaczipowaniu i odprowadzeniu podatku,
3. SM wyposażyć w czytniki i solić mandaty za nieopłacony podatek,
4. podatek - 100 pln na rok za psa - powinien pokryć koszty sprzątania.
Jak się nie da kogoś nauczyć prośbami, to trzeba przez kieszeń - zawsze działa.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9653
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Adaś, w naiwności swojej wierzysz, że każda złotówka z 50 przeznaczona zostanie na usuwanie skutków srania na trawnikach?
Oj, naiwny, naiwny......................
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7659
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

opornik, Nie muszę wierzyć - jeżeli miasto zobowiąże się do sprzątania po moim psie za 100 pln rocznie, to nie obchodzi mnie, czy wyda na to 20 czy 120 pln. Ważne, żeby było czysto.

Tutaj widziałbym raczej popis dla lokalnych społeczności (niech to będą np rady osiedli) - złożyć się, niekoniecznie po 100/rok, ale policzyć, zapłacić i wynająć bezrobotnego żeby sobie dorobił do zasiłku...

Aha - psich kup nie wolno wrzucać do 'zwykłych' śmieci - przynajmniej niedawno tak było.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


suraiw
Thesmothetai
Posty: 1013
Rejestracja: 01-09-2009, 17:01
Lokalizacja: Tarnów-Mościce

Post autor: suraiw »

Chciałbym jedynie przypomnieć, że nie wszyscy mieszkańcy miasta Tarnowa wyprowadzają swoje pieski na tereny ogólnodostępne.
Ja moje pupilki mam puszczone "samopas" na mojej posesji i nikt po nich nie musi sprzątać, tylko robię to sam.
I teraz mam pytanie: jeżeli zapłacę podatek od piesków/100 zł/, to w ramach rekompensaty przyjdzie "umyślny" na moją posesje i wysprząta po moich opodatkowanych pieskach?
A jeżeli przyjdzie, to w jaki sposób będzie się umawiał, aby ktoś był w domu i Go wpuścił na teren posesji?
Bądź tak mało konkretny, jak to tylko możliwe, dzięki temu nikogo nie urazisz.

Awatar użytkownika

BIGer
Proedroj
Posty: 455
Rejestracja: 06-07-2010, 07:40
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: BIGer »

ad2222 pisze:Jak się nie da kogoś nauczyć prośbami, to trzeba przez kieszeń - zawsze działa.
Jedyne słuszne rozwiązanie. Ja nie widzę innego wyjścia.
suraiw pisze:Chciałbym jedynie przypomnieć, że nie wszyscy mieszkańcy miasta Tarnowa wyprowadzają swoje pieski na tereny ogólnodostępne.
Ja moje pupilki mam puszczone "samopas" na mojej posesji i nikt po nich nie musi sprzątać, tylko robię to sam.
I teraz mam pytanie: jeżeli zapłacę podatek od piesków/100 zł/, to w ramach rekompensaty przyjdzie "umyślny" na moją posesje i wysprząta po moich opodatkowanych pieskach?
A jeżeli przyjdzie, to w jaki sposób będzie się umawiał, aby ktoś był w domu i Go wpuścił na teren posesji?
Jeżeli Twoje pieski biegają i srają (sorrki za zwrot) tylko po Twojej posesji Nie musisz chipować piesków a tym bardziej opłacać od nich podatku. Straż miejska przecież nie wejdzie na Twoją posesję aby sprawdzić psa, opłacenie podatku itp. Jedyny problem to np. wizyta u weterynarza ale wtedy pies na smycz i do samochodu i po kłopocie.
BIGer
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein


Jakub Kwaśny
Rhetor
Posty: 3053
Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
Kontakt:

Post autor: Jakub Kwaśny »

Podatek od psów - jak dla mnie jest bez sensu. Wszystkich mamy golić po równo? Właścicieli wielkich psów i małych tak samo? Poza tym podatek ten się nie sprawdził, jego egzekwowanie było bardzo trudne.

Opcją za którą ja się opowiadam jest:

Niech wspólnoty mieszkaniowe/spółdzielnie/ czy MZB ustanowią opłatę symboliczną od wszystkich (ja nawet jak nie mam psa chętnie np. 1 czy 2 zł dołożę, by mieć pewność, że nie "wdepnę") i na osiedlach mamy spokój! ;) a w centrum miasto powinno ustanowić miejsce - wybieg i tam sprzątać...
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?

Awatar użytkownika

samcio
Prytan
Posty: 210
Rejestracja: 10-11-2010, 19:08

Post autor: samcio »

Jakub Kwaśny pisze:Niech wspólnoty mieszkaniowe/spółdzielnie/ czy MZB ustanowią opłatę symboliczną od wszystkich (ja nawet jak nie mam psa chętnie np. 1 czy 2 zł dołożę, by mieć pewność, że nie "wdepnę") i na osiedlach mamy spokój! ;) a w centrum miasto powinno ustanowić miejsce - wybieg i tam sprzątać...
Będzie to wyglądało tak, że spółdzielnie zgarną te pieniądze, a sprzątanie dołażą do zakresu obowiązków sprzątaczkom, co jest więcej niż pewne, że nie zmieni się nic.
Ja jestem za tym, żeby może w końcu straż miejska zajęła się czymś innym niż patrolowanie obwodnicy albo patrolowanie rynku w ciągu dnia w 2-3 radiowozy.

ODPOWIEDZ