Wolontariusze w azylu dla psów i kotów

Te co skaczą i fruwają. Te co zielone listki mają.
ODPOWIEDZ

Autor tematu
ewelina
Metoikos
Posty: 2
Rejestracja: 03-02-2012, 15:31

Wolontariusze w azylu dla psów i kotów

Post autor: ewelina »

Hej ;)
Mam takie, pytanie czy w azylu dla psów i kotów w Tarnowie istnieje coś takiego jak wolontariat ? Bardzo chciałabym tam pomagać, tylko nie wiem czy coś takiego tam istnieje...Jeśli macie, jakieś info. na ten temat to byłabym bardzo wdzięczna :mrgreen:

Awatar użytkownika

maup
Thesmothetai
Posty: 1254
Rejestracja: 03-07-2010, 22:45
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: maup »

nie wyobrażam sobie, żeby ludzie prowadzący azyl dla sierściuchów (do tego trzeba naprawdę specyficznych predyspozycji psychicznych) odrzucili taką pomoc, ale najlepiej po prostu tam podjedź i pogadaj
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite

Awatar użytkownika

figa
Archont
Posty: 739
Rejestracja: 19-07-2011, 21:55

Post autor: figa »

Możesz spróbować. Może się uda.
Choć z drugiej strony wiem, że OTOZ Animals prosili o prowadzenie wolontariatu i pracę z psami. I oficjalne pismo które dostali było z odmową.


Autor tematu
ewelina
Metoikos
Posty: 2
Rejestracja: 03-02-2012, 15:31

Post autor: ewelina »

figa pisze:Możesz spróbować. Może się uda.
Choć z drugiej strony wiem, że OTOZ Animals prosili o prowadzenie wolontariatu i pracę z psami. I oficjalne pismo które dostali było z odmową.
Tak, właśnie słyszałam o tej odmowie :( Ale dlaczego ? Przecież, urząd miasta im nie płaci, więc czemu, nie chcą się zgodzić...


kari
Thesmothetai
Posty: 1104
Rejestracja: 18-09-2010, 15:11

Post autor: kari »

Moja koleżanka pytała ale powiedzieli że nie poszukują .

Awatar użytkownika

figa
Archont
Posty: 739
Rejestracja: 19-07-2011, 21:55

Post autor: figa »

Cytuję:

W odpowiedzi na Państwa pismo z dnia 09.12.20 I I r.. po konsultacji z dyrektorem Zakładu Składowania Odpadów Komunalnych w Tarnowie. Centrum Usług Ogólnomiejskich Urzędu Miasta Tarnowa uprzejmie informuj że wyprowadzanie zwierząt z Azylu dla Psów i Kotów przez Państwa wolontariuszy wiązałoby się ze zbyt dużym ryzykiem zarówno dla wolontariuszy, zwierząt, jak i pracowników ZSOK. W związku z ciągłym ruchem pojazdów terenie Zakładu istnieje ryzyko spłoszenia się zwierzęcia i jego ucieczka. Nie można również doprowadzić do sytuacji, w której praca zakładu byłaby w jakiś spos6b utrudniona przez wolontariuszy z psami.
Wyprowadzany pies musi wrócić do boksu i często, jak uczy doświadczenie, bywa natychmiast atakowany przez inne psy, które nie były wyprowadzane. Pies, jako żywe stworzenie, ulega emocjom: kiedy opuszcza boks, liczy na adopcję, a nie na krótkotrwały spacer i powrót do klatki.
Aktualnie Azyl odwiedzany jest regularnie przez psychologa zwierzęcego, z którym ZSOK współpracuje.
Dane nowych właścicieli zwierząt są danymi osobowymi i podlegają ochronie prawnej .
Aktualnie Azyl posiada wystarczającą ilość wykwalifikowanych pracowników opiekujących się zwierzętami, zdolnych zapewnić jego sprawne funkcjonowanie. Pracownicy ci posiadają odpowiednie doświadczenie, wiedzę oraz obycie ze zwierzętami. Z pomocy wolontariuszy Azyl korzysta regularnie podczas akcji adopcyjnych.
Państwa propozycja dotycząca pomocy w znajdowaniu nowych domów dla podopiecznych Azylu jest niezwykle cenna i należy wyrazić na nią słowa wdzięczności.
Na taką formę współpracy Azyl jest zawsze otwarty.
Mamy nadzieję że Państwo pomogą Azylowi w propagowaniu adopcji zwierząt i w organizowaniu akcji adopcyjnych. Akcje takie dotychczas cieszyły się dużą popularnością. Dzięki nim wile zwierząt znajdowało nowe domy.
Jako inną formę współpracy proponujemy organizowanie zbiórki karmy (zarówno suchej jak i w puszkach) i przekazywanie jej Azylowi.

Podpisano:
Jacek Kułaga, Dyrektor Centrum Ogólnomiejskich

Awatar użytkownika

figa
Archont
Posty: 739
Rejestracja: 19-07-2011, 21:55

Post autor: figa »

Cytaty z fb http://www.facebook.com/events/240789832670880/ dot. wolontariatu w Azylu.

No i nici z jutrzejszej akcji.. Pan kierownik powiedział, że owszem przyjechac możemy, przywieźć materiały i zostawić. Absolutnie nie możemy pomóc i zrobić tych zasłonek. Pracownicy to zrobią w CZWARTEK! No tak, bo co to jest jeden dzień i noc dłużej marznąć, skoro już tyle przeszły? :///// Żadna różnica to jest tylko dla pana kierownika.. Serio, ręce opadają... (Sprawa dotyczyła zamontowania zasłonek przy wejściach do bud).

Próbowałam naświetlić sytuację w azylu panu Kuładze - powiedział, że czasu nie ma, a właściwie, że szkoda jego cennego czasu na tą rozmowę, że nic i tak przez telefon nie załatwimy, że możemy się umówić na spotkanie, ale nie w tym tygodniu.. Może w przyszłym.

I dla zainteresowanych - jak wygląda Azyl w te mrozy... http://www.youtube.com/watch?v=yioehEAd ... e=youtu.be

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7655
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

figa, nie wiem jak w azylu, ale w budzie mojej psiny taka zasłonka wytrzymała 'dwa dni z dzisiejszym' - gotowa była sama zrywać wkręty którymi była ta zasłona umocowana. A mróz był wtedy okrutny, więc i tak się skończyło spaniem w domu.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

Awatar użytkownika

figa
Archont
Posty: 739
Rejestracja: 19-07-2011, 21:55

Post autor: figa »

Ja wiem, że zwierzęta są różne (pies mojego sąsiada niszczy wszystko i śpi w śniegu zamiast w budzie:) ), a być może choć któremuś psu taka zasłonka by się przydała. Tym bardziej, że Azyl na to ani złotówki by nie wydał. Zasłonki miały być kupione z prywatnych pieniędzy.

O, widzę, że akcja Animalsów coś dała :D Cytat z fb: Melduję że byłam dziś, dostarczyłam styropian, koce i chodniczki. Pieski miały sporo słomy i właśnie dostawały ciepłą wodę. Kilka bud miało drzwiczki z kocy zrobione. Pan kierownik powiedział że najbardziej przydaje się słoma, więc teraz próbuje skołować kilka snopków.Pozdrawiam

ODPOWIEDZ