Piłka nożna (ogólnie)

Imprezy sportowe, plotki z torów, boisk, dyskusje o sporcie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11855
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Dom pisze: Ponoć kibice przed samym incydentem sami zaczepiali jakieś kobiety, jedną zwyzywali od dziwek, także ich rycerskosc tez jest mocno naciagana.
Na Perona, Swaroga i innych pradawnych bogów! Ja z nich nie robię błędnych rycerzy, ostatnich strażników patriotyzmu, honoru i tradycyjnych wartości. Ja piszę o jednej konkretnej sytuacji. W której być może (w zależności od tego co się tam wydarzyło) ich zachowanie akurat w tym momencie było w miarę ok (chociaż skala reakcji mocno przesadzona) To co robili wcześniej i to co robili później nie ma znaczenia w ocenie tej sytuacji. Jeszcze raz zaznaczam: oceniam sytuację a nie środowisko kibiców.

extremal pisze:I zaczyna się wojna, znowu... skończy się to jakąś tragedią w końcu. Skoro Tusk pokazał swoją zomowską twarz wraz z Sienkiewiczem to bezkarność policji prędzej czy później źle się skończy. Wiadomo do czego to doprowadzi - patrz Słupsk 98. :roll:
Ciekawie może być 11 listopada w Warszawie. Podobno w środowisku narodowym chodzą plotki, że władza może użyć nawet do tłumienia Marszu Niepodległości wojska. Nie chce mi się w to wierzyć, ale z drugiej strony spadające poparcie w sondażach może wymusić jakąś ostrą reakcję. A przy takim nagromadzeniu negatywnych emocji wystarczy w tłumie mała iskra aby skończyło się to źle.

Jedno mnie nieco bawi. Teraz kibole zrobili sobie głównego wroga z T u s k a. Jednak zmieni się władza i gdy nowa władza będzie musiała się mierzyć z wyskokami kibicowskiej i narodowej ekstremy (zwracam uwagę na słowo ekstremy, bo ani kibice ani narodowcy nie są problemem tylko ten mały procent z nich, którego "roznosi energia" ) to tym złym będzie Kaczyński ;)


Dom
Archont
Posty: 802
Rejestracja: 06-10-2010, 13:53

Post autor: Dom »

defekator pisze:Jedno mnie nieco bawi. Teraz kibole zrobili sobie głównego wroga z T u s k a. Jednak zmieni się władza i gdy nowa władza będzie musiała się mierzyć z wyskokami kibicowskiej i narodowej ekstremy (zwracam uwagę na słowo ekstremy, bo ani kibice ani narodowcy nie są problemem tylko ten mały procent z nich, którego "roznosi energia" ) to tym złym będzie Kaczyński
Pamięć mają krótką i wybiórczą, to przecież "za Kaczyńskiego" wprowadzono do KK pojęcie wybryku chuligańskiego, pod który łapią się obecnie praktycznie wszystkie wyczyny kiboli. Jak PIS by doszedł do władzy to są 2 wyjścia. Pierwsze- po jakims czasie zaczną nienawidzic PISu, bo ten będzie zmuszony nieco kiboli przytemperować (i okaze się za mało partiotyczny, kibole skręca jeszcze bardziej w strone narodowców). Drugie- co prawda będą jakies kolejne zaostrzenia w kk pod publiczkę, za to w innych sytuacjach PIS będzie się kibolom podlizywał, zapraszając ich na rocznice i inne marsze.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11855
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Dom pisze: Drugie- co prawda będą jakies kolejne zaostrzenia w kk pod publiczkę, za to w innych sytuacjach PIS będzie się kibolom podlizywał, zapraszając ich na rocznice i inne marsze.
Jak będą w tych marszach spokojnie uczestniczyć to przecież wszystko ok.
Ale ja podejrzewam raczej, że będą stali tam z transparentami "Kaczyński matole - Twój rząd obalą kibole". Więc PIS ich zapraszał nie będzie.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11855
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Nie mogę już edytować więc post pod postem:

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 1i4b7Sp6zA

Od pierwszej do 12 minuty. Mimo, że w pewnym momencie nieco naciąga (w momencie gdy jako obiektywny głos traktuje wypowiedź jednego z kiboli) to mówi mniej więcej to o co mi dokładnie chodziło. Co jest dalej za 12 minutą nie wiem nie oglądałem - bo denerwuje mnie jego akcent ;)


Kulfon
Rhetor
Posty: 2185
Rejestracja: 14-11-2012, 08:37

Post autor: Kulfon »

To tylko pokazuje jak ze zwykłej bójki którego każdego roku jest tysiące a moze miliony na całym świecie można stworzyć medialne wydarzenie na okres tygodnia a może miesiąca :lol:
Nasze ''rzetelne'' media moga być dumne już pojawiają się tytuły zagraniczne ''PLAŻE PRZEMOCY W POLSCE'' .... :lol: a ''nasz mądry'' rząd jeszcze nakręca spirale to wszystko to cyrk na kółkach do kwadratu który firmuje tusk i spółka .
Jakoś szczątkowo dochodzi do nas np: wiadomości z Meksyku że w kolejnych porachunkach ginie na raz 50-i więcej osób podkreślam słowo GINIE wielkie gangi mordują policjantów,żołnierzy i sami swoich konkurentów gdzie tu skala porównania panie sienkiewicz?

Pomijam już że panowie Meksykanie byli pod wpływem alkoholu o tym media ''mało'' wspominają a także o ''niekulturalnym'' zachowaniu tychże .

Trzeba budować następne więzienia bo jakoś panowie tusk i sienkiewicz zapominają że robią się ''zatory'' skazanych prawomocnymi wyrokami którzy chodzą sobie na wolności bo nie ma miejsc :lol:
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7688
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Kulfon pisze: ''nasz mądry'' rząd jeszcze nakręca spirale to wszystko to cyrk na kółkach do kwadratu który firmuje tusk i spółka .
Ja już się gubię - Tusk jest odpowiedzialny za zbyt łagodne czy za zbyt brutalne obchodzenie się z kibolami?
Ale przynajmniej wiem, do czego przymierza się RP :) - po ewentualnie wygranych przez PiS wyborach, i ewentualnym przekroczeniu progu przez RP, koalicja tych dwu partii jest nieunikniona. A potem będzie jak z Samoobroną - służby, inwigilacja, aresztowania w świetle reflektorów.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11855
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

ad2222 pisze: Ja już się gubię - Tusk jest odpowiedzialny za zbyt łagodne czy za zbyt brutalne obchodzenie się z kibolami?

Dafi33 ma rację. Rząd Tuska tylko nakręca spiralę. Od kiedy to już słyszymy jak to Tusk odgraża się kibolom, twierdzi, że będzie działał z całą stanowczością, że nie pozwoli na bandytyzm itp itd. I co z tego wynika - kompletnie nic. Zero działań, wszystko jest jak było. Jak kiboli "atakuje" to niech idą za tym konkretne działania - bo jak będzie tylko gadał skończy się to większą ilością zadym. Ja się zastanawiam czy to ich indolencja czy praktyczne stosowanie zasady "dziel i rządź". Jak tak dalej pójdzie to na Marszu Niepodległości na prawdę może być ostro.

Tylko, że po prostu kibole świetnie nadają się na temat zastępczy. Bo media od razu temat takiej bijatyki podchwycą i się nim zajmą robiąc z igły widły. W tym tygodniu znowelizowano budżet - 16 mld więcej deficytu. Wyszedł pomysł aby NBP mógł dodrukowywać pieniędzy w kryzysowych czasach. Ale aby o tym się dowiedzieć trzeba było się na prawdę wczytać w newsy. A na pierwszych stronach dalej relacja z bijatyki pijanych marynarzy z pijanymi kibolami. Cholera - wydarzenie wakacji.


A w całej tej sprawie rząd polski powinien zachować się jak mówił Kolonko w zalinkowanym wyżej przeze mnie materiale. Jak mnie gość irytuje to czasem ciężko nie przyznać mu racji. Fajnie też pokazuje jakiej jakości mamy media. Zdjęcia pakowanych do radiowozu Meksykanów z komentarzem - "policja aresztowała kibiców" to praktycznie klasyka gatunku.


Dom
Archont
Posty: 802
Rejestracja: 06-10-2010, 13:53

Post autor: Dom »

defekator pisze:http://www.youtube.com/wa...d&v=Y1i4b7Sp6zA



Od pierwszej do 12 minuty. Mimo, że w pewnym momencie nieco naciąga (w momencie gdy jako obiektywny głos traktuje wypowiedź jednego z kiboli) to mówi mniej więcej to o co mi dokładnie chodziło. Co jest dalej za 12 minutą nie wiem nie oglądałem - bo denerwuje mnie jego akcent
Nie mów, że on Cie przekonuje, jest tak niesamowicie tendencyjny, ze aż głowa boli. Wylicza przypadki libacji alkoholowych marynarzy w ciągu ostatnich kilku lat (dziwnym trafem samych anglosaskich) i to jest dla niego dowód, że to oni prowokowali. Wystarczy jednak by pochylił się nad zachowaniami polskich kiboli z ostatnich kilku tygodni a może by zmienił zdanie. W każdym bądz razei wyszło na to, że zachowanie kiboli to ekces, natomiast marynarzy to norma. Z faktu, że Meksykanin podnosi butelke i spogląda w lewo wysnuł wniosek, że cos przeskrobał bo wyglada na takiego, który się boi. Dalej Meksykanie zbili się w grupe, wiec samo to mogło sprowokowac (tak jakby kibice chodzili pojedynczo). Później przechodzi do porządku dziennego nad rzekomym podejściem jednego Meksykanina do grupy kibiców, który ponoć coś im naubliżał (w innych miejsach zaśmiewa się z braku logikii innych, tutaj jednak wszystko gra bo mu to pasuje do wersji). Kolonko broni wersji kiboli, ze niby jeden został ugodzony nożem, jednak policja taką wersje wykluczyła, stwierdzili, że ŻADEN uczestnik nie odniósł takiej rany. Ale to oczywiście lepiej przemilczec, bo wtedy nie wygląda to już tak wiarygodnie.

Takie argumenty "przekonuja" tylko przekonanych. Tak czy tak widownia Kolonko to w dużej mierze właśnie kibice, wstarczy popatrzec na profile spolecznosciowe i fora jak polecają sobie jego filmiki, zatem najzwyczajniej w świecie dba on o swoich fanów.
defekator pisze:Dafi33 ma rację. Rząd Tuska tylko nakręca spiralę. Od kiedy to już słyszymy jak to Tusk odgraża się kibolom, twierdzi, że będzie działał z całą stanowczością, że nie pozwoli na bandytyzm itp itd. I co z tego wynika - kompletnie nic. Zero działań, wszystko jest jak było. Jak kiboli "atakuje" to niech idą za tym konkretne działania - bo jak będzie tylko gadał skończy się to większą ilością zadym. Ja się zastanawiam czy to ich indolencja czy praktyczne stosowanie zasady "dziel i rządź". Jak tak dalej pójdzie to na Marszu Niepodległości na prawdę może być ostro.
Myślisz, że bezpodstawnie się ich czepia, nie wiem uwziął się na nich po prostu? Wierzysz w to, ze mu pasuje bycie obrazanym na kazdym stadionie, ze spiewa się o nim publicznie malo wybredne piosenki? Walke z kibolami toczymy od mniej wiecej 90 roku i póki co postępy sa mizerne. To samo przeciez mówił Kaczyński i też za wiele nie zrobił.
defekator pisze:ylko, że po prostu kibole świetnie nadają się na temat zastępczy. Bo media od razu temat takiej bijatyki podchwycą i się nim zajmą robiąc z igły widły. W tym tygodniu znowelizowano budżet - 16 mld więcej deficytu. Wyszedł pomysł aby NBP mógł dodrukowywać pieniędzy w kryzysowych czasach. Ale aby o tym się dowiedzieć trzeba było się na prawdę wczytać w newsy. A na pierwszych stronach dalej relacja z bijatyki pijanych marynarzy z pijanymi kibolami. Cholera - wydarzenie wakacji.
Czyli co, oni specjalnie wyszukują tych ich zachowań? Jakby kibole nie robili wiochy gdzie popadnie to nie byłoby ich tematu. Prawda jest taka, że lipiec, sierpiec i czasem wrzesien to czas gdzie nasze dzielne druzyny biją się w niższych rundach europejskich pucharów, kibole za nimi jezdza i ostatnimi laty robią wioche. Przeciez to nie pierwszy raz, ze wybuchaja skandale na skale miedzynarodową (bardziej lokalnie międzynarodowa ale jednak), przypomnic wystarczy tylko ekscesy legionistów w państwach bałtyckich.
defekator pisze:A w całej tej sprawie rząd polski powinien zachować się jak mówił Kolonko w zalinkowanym wyżej przeze mnie materiale. Jak mnie gość irytuje to czasem ciężko nie przyznać mu racji. Fajnie też pokazuje jakiej jakości mamy media. Zdjęcia pakowanych do radiowozu Meksykanów z komentarzem - "policja aresztowała kibiców" to praktycznie klasyka gatunku.
Nie, nie powinien sie tak zachowac. Każda oznaka przemocy musi byc stanowczo potępiania bez żadnego wybielania i szukania usprawiedliwienia. Media mamy jakie mamy, dziwne ze Ty sie akurat czepiasz jednej ich strony, tzw. konserwatywne (inaczej zwane niepokornymi;) media to dopiero przejaw indolencji i stronniczości, ale jakos ich relacje skrajnie popierające wersje kiboli Cie nie rażą.

Te zdjęcia Meksyykanów to były prkatycznie pierwsze medialne materiały, później gdy pojawiło się ich więcej to takich baboli nie było. Rzeczywistość jest taka, że aresztowali jednak troche więcej Polaków niz Meksykanów, czyż nie?

Awatar użytkownika

Autor tematu
extremal
Archont
Posty: 887
Rejestracja: 07-09-2009, 12:54
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: extremal »

No prosze.... Śląsk Wrocław wczoraj zaatakowany przez ekipę Sevilli, tracą flagi, lądują w szpitalu. Hiszpanie nas przeproszą? :shock: Na cywilizowanym zachodzie takie rzeczy? Jak ta hiszpańska piłka mogła się tak rozwinąć. :shock:

Najlepszy komentarz do tej histerii pana Zarzecznego:

„W niedzielę pisałem komentarz do Timesa i skrobnąłem, że tylko w weekendna drogach 40 zabitych i dwustu rannych. Byłem w błędzie, w poniedziałek rano było to 49 zabitych i 600 rannych, 3000 nietrzeźwych! Wy jeszcze coś o kibicach? Że policja spóźniła się na plażę? Policja to powinna być na drogach. Apropos wody, utonęło kolejnych dwudziestu, w wakacje już 400 osób. Młodych. I drugie tyle sparaliżowanych. Jeszcze coś o kibicach, w kraju, który prowadzi niesprawiedliwą, okupacyjną wojnę za pieniądze, jakąś wioskę ostrzelał bohatersko granatnikami (8 cywili zamordowanych, piątka dzieci), wojnę, za którą już przepraszają biskupi i prezydent, ale która trwa nadal… „


Bełchatów był przetrzymywany parę godzin, ale również GKS Katowice:
Wyjazd do Bełchatowa miał być dla nas chwilowym i przyjemny wypadem, a przerodził się w kilka dużych problemów. Pierwszy dostaliśmy na starcie przy zamówieniu biletów, gdy okazało się że ceny dla miejscowych w wysokości 15 złotych nie obowiązują nas, bo powołano się na „bilet jednorazowy bez karty kibica”, który kosztuje 25 złotych. W swojej wspaniałomyślności i dobroci zarząd GKS Bełchatów dał nam jednak cenę 20 złotych. Śmieszny i cwaniacki wybieg z takim zapisem, bo daje możliwość omijania przepisów i uchwał PZPN, które nakazują sprzedawać bilety kibicom gości w takiej samej cenie jak gospodarzom. Sprawa oczywiście trafiła już do odpowiedniej komórki w PZPN.

Drugi problem pojawił się na zbiórce, gdzie szalejąca POlicja po konferencji jaśnie nam panującego Donalda Tuska urządziła sobie zabawę „utrudnij życie kibicom”. Każdy autokar przeszedł kontrolę drogową, niektóre kilkukrotną i ostatecznie z sześciu autobusów dwa musiały zostać w Katowicach (jeden przez to że miał za dużo rdzy…). Sytuacja ta spowodowała, że nagle blisko sto osób zostało bez transportu. Części udało się zorganizować auta i dzięki temu pojawiło nas się w Bełchatowie 330 (1 zakazowicz). Szkoda bo mielibyśmy kolejny komplet w klatce gości. Dodać należy także, iż kontrola trwała prawie 1,5 godziny przez co na mecz przyjechaliśmy po rozpoczęciu spotkania. Podczas zbiórki w Katowicach sypały się także mandaty za wszystko. Tusk tuskiem, ale naprawdę trzeba nie mieć godności by wykonywać jego polecenia jak grzeczny pies.

Na sektorze mieliśmy ze sobą pięć flag – GieKSa jest tylko jedna, SK 1964, GieKSa, GoT i UG’03. Prowadziliśmy bardzo dobry doping, który swoje apogeum osiągnął podczas oprawy zaprezentowanej przez Ultras GieKSę (fotki i video w innych newsach). Oprawa była z jednym przesłaniem – GieKSa jest tylko jedna! Do tego odpaliliśmy kilkadziesiąt rac co dało niesamowity efekt i na kilka minut przerwało spotkanie toczone na murawie. Na sam koniec zaśpiewaliśmy piłkarzom „gdzie jest ta GieKSa piłkarze?” oraz „mniej niż zero”.


Po spotkaniu zaczął się problem numer trzy – nie dało się wyjść ze stadionu. POlicja otoczyła cały obiekt i nie wypuszczała nikogo bez kontroli i spisywania. Nam zapowiedziano, że możemy opuścić sektor jeśli każdy zostanie nagrany z dowodem osobistym przy twarzy. Nie zgodziliśmy się na to i siedzieliśmy dalej w klatce, ale po około godzinie dostaliśmy informację, że zbliżają się kolejne posiłki POlicji. Obawiając się pacyfikacji czy jeszcze większych prowokacji poddaliśmy się nagrywaniu. Trwało to bardzo długo, ale na szczęście przebiegło spokojnie. Ostatecznie przed 1:00 zameldowaliśmy się w Katowicach.

a to piękne przestępstwo:

Obrazek

:D Brawo GIEKSA!
POLAK WĘGIER DWA BRATANKIĄ


Dom
Archont
Posty: 802
Rejestracja: 06-10-2010, 13:53

Post autor: Dom »

extremal pisze:Najlepszy komentarz do tej histerii pana Zarzecznego:



„W niedzielę pisałem komentarz do Timesa i skrobnąłem, że tylko w weekendna drogach 40 zabitych i dwustu rannych. Byłem w błędzie, w poniedziałek rano było to 49 zabitych i 600 rannych, 3000 nietrzeźwych! Wy jeszcze coś o kibicach? Że policja spóźniła się na plażę? Policja to powinna być na drogach. Apropos wody, utonęło kolejnych dwudziestu, w wakacje już 400 osób. Młodych. I drugie tyle sparaliżowanych. Jeszcze coś o kibicach, w kraju, który prowadzi niesprawiedliwą, okupacyjną wojnę za pieniądze, jakąś wioskę ostrzelał bohatersko granatnikami (8 cywili zamordowanych, piątka dzieci), wojnę, za którą już przepraszają biskupi i prezydent, ale która trwa nadal… „
A podczas II WŚ zginęło ponad 30 milionów ludzi, zatem rozmawiajmy tylko o tym?

Biedne te obie Gieksy, przeciez ich fani (zwłaszcza ci z Katowic) słynęli od lat z kulturalnego dopingu i zachowania.

Awatar użytkownika

Autor tematu
extremal
Archont
Posty: 887
Rejestracja: 07-09-2009, 12:54
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: extremal »

http://www.youtube.com/watch?v=Y1i4b7Sp6zA

Max TV jak zwykle dobrze prawi.
POLAK WĘGIER DWA BRATANKIĄ

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11855
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Dom

Odnośnie Kolonko - jasne, że jest tendencyjny. Jednak media też są tendencyjne. A tak przynajmniej masz inny punkt widzenia na tą sprawę.

Co do reszty.
Chodzi mi głównie o to, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie jest od dbania o moralność, prawdę, czy porządek publiczny. Jego zadaniem jest prowadzenie skutecznej polityki zagranicznej. I tutaj zamiast przepraszać zanim w ogóle było wiadomo co się stało powinni zrobić tak jak Ministerstwo Spraw Zagranicznych Meksyku. Czyli wyrazić oburzenie, zachowaniem Meksykanów (zdjęcia marynarzy pakowanych do radiowozu świadczą, że jednak nie byli oni całkiem spokojni a ich udział nie ograniczył się do "bycia napadniętym podczas opalania na plaży"). Wówczas w świat poszedł by całkiem inny obraz tego wydarzenia. A dociekanie kto kogo napadł i jakie konsekwencje powinien ponieść - to już zadanie policji i prokuratury, jeżeli kibice byli agresywni - to jasne, że trzeba ich ukarać. Ale przeprosiny zupełnie nic nam nie dały a wręcz na nich straciliśmy. Jeżeli ministerstwo spraw zagranicznych bardziej angażuje się w przepraszanie za idiotyczne wyskoki pojedynczych Polaków niż w realną pomoc Polakom z problemami za granicą (vide polonia na Litwie) to coś jest nie tak.

Bo podejście, które Ty proponujesz wygląda nieco jak "Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna" ;)


Dom
Archont
Posty: 802
Rejestracja: 06-10-2010, 13:53

Post autor: Dom »

Czemu stracilismy na przeprosinach? Dyplomacja to nieco inna działka niż wymiar sprawiedliwości, obie te sfery rządzą się swoimi prawidłami. W dyplomacji reaguje się szybko, chodzi głównie o gest. W przypadku postęowania karnego bedzie ono sie toczyc swoim rytmem i tam już chodzi o prawde materialną.

W przypadku transparentu Lecha tez dobrze sie stało, ze MSZ zrobił jak zrobił. My mamy być w porzadku, jak Litiwini sobie nie potrafia poradzic to jest ich problem. Mamy równac w góre a nie w dól. Nie chodzi tu przeciez o jakis bezmyślny odwet, ten transparent był tak idiotyczny, ze po prorstu przeprosiny się nalezaly.

Awatar użytkownika

Autor tematu
extremal
Archont
Posty: 887
Rejestracja: 07-09-2009, 12:54
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: extremal »

Legia jest niezniszczalna. :shock: :D

po tym jak cała kibicowska Europa śmiała sie i nie dowierzała po tym co Śląsk zrobił w Sevilli, teraz składa pokłony przed Legią. W takiej chwili kiedy nagonka i medialna propaganda trwa w najlepsze, absurd państwa polskiego sięga zenitu, kiedy zamykają im trybunę za flagę wiszącą od 10 lat a mającą jakieś nazistowskie "S" :lol: , w czasie kiedy po ludzi za odpalenie świecy dymnej czy racy wjeżdza rano do domów policja, albo przetrzymuje na stadionach to Legia ma JAJA i robi taką oprawę! Szacunek bo mało kto by się na to zdecydował.

http://www.youtube.com/watch?v=HEKGjhNTD3U

Sama choreografia szydercza z UEFA również świetna.

Historia zatoczyła koło. To od walki Legii z ITI zaczęła się wojna medialna, która się zamieniła w wojnę polityczną Donalda Tuska. Teraz Legia ma najlepszego prezesa w całej lidze, który pokazuje jak da się dobrze prowadzić klub. Kiedyś błahe rzeczy były wielką przeszkodą, teraz na Legii wszystko wygląda normalnie. Co innego na szczeblu władzy. Trzeba zrobić sztuczny problem, aby zaostrzyć prawo wobec obywateli. Aby skutecznie móc dławić wszelkie protesty, marsze, aby Marsz Niepodłegłości, Ruch Narodowy nie rozwinęły się do niebezpiecznych dla tej władzy rozmiarów. Podejrzewam, że media hiszpańskie nie opowiadają przez tydzień o akcji Sevilli oraz o słynnym już wpisie "Welcome to Katyń". U nas władza dla celów politycznych robi szum, oczywiście wraz z mediami, jakby kogoś poważnego obchodziło co tam wiesza się na stadionach. Jihad Legia zbulwersował polskie media, izrealskie nawet by na to nie zwróciły uwagi, ale trzeba było zrobić raban i donieść do UEFA... Straszne.

Co do wydarzeń na boisku, po co komentować, przecież skończylo się jak zawsze. Oczywiście to wina kiboli. Trzeba jeszcze zamknąć parę sektorów, aby piłkarzom sie lepiej grało.
POLAK WĘGIER DWA BRATANKIĄ

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7688
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

extremal pisze:Co do wydarzeń na boisku, po co komentować, przecież skończylo się jak zawsze. Oczywiście to wina kiboli. Trzeba jeszcze zamknąć parę sektorów, aby piłkarzom sie lepiej grało.
Przynajmniej grali do końca. Nie, żebym ich specjalnie lubił, ale podobała mi się ich wczorajsza gra. No, może za wyjątkiem pierwszych 15 minut.
Nie wiem skąd te wnioski, że przegrana to wina kibiców - na pewno klub zapłaci za każdą petardkę czy wrzuconą na boisko rzecz (osobiście w czasie transmisji widziałem 2 takie rzeczy, jedną dostał w głowę zawodnik Steauy).

ps: jeszcze wracając do polsko-litewskiego napisu na meczu Lecha - fajna dyskusja rozpętała się po tym incydencie, a najlepsze podsumowanie przeczytałem w Polityce -
Dotąd nie było okazji do dyskusji o „polskich panach” i dorobku polskiej działalności na Wschodzie. Zarówno sprzed lat, jak i tej najbardziej współczesnej. Trzebaż by dopiero kilku polskich chamów, by taką debatę sprowokować?
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

ODPOWIEDZ