Centrum Handlowe Gemini Park

Coś budują? Coś wyburzają? Masz jakieś własne pomysły (nawet futurystyczne)? Tutaj jest miejsce dla ciebie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

rzuf
Thesmothetai
Posty: 1419
Rejestracja: 03-12-2009, 19:20
Lokalizacja: Tarnów/Skrzyszów
Kontakt:

Post autor: rzuf »

To Media Markt które robi z Polaków złodziei w swoich niemieckich reklamach?
Może i faktycznie "polaczki" jeździły i kradły... ale tak się nie robi, zwłaszcza
że w Polsce ma się sklepy...

Awatar użytkownika

gushman
Rhetor
Posty: 3355
Rejestracja: 14-10-2009, 20:59

Post autor: gushman »

krzychowi pewnie chodziło o to, że tarnowianie wreszcie przestaną być uważani za idiotów. :)
900 ml, grupy krwi nie pamiętam

Cały Tarnów na Facebooku


bobasek
Proedroj
Posty: 331
Rejestracja: 25-01-2010, 23:55

Post autor: bobasek »

o to, że dywany będą przewieszone przez balustradę bym się nie martwił, bo każdy najemca przed podpisanie umowy z CH przedstawia wizualizacje,
a co do jakości towarów rodem z Shanghaju typu H&M, C&A, Bershka bym się spierał i nie sądze, zby były lepsze niż te z Ptaka


mefisto101
Prytan
Posty: 212
Rejestracja: 25-09-2009, 19:12

Post autor: mefisto101 »

bobasek pisze:o to, że dywany będą przewieszone przez balustradę bym się nie martwił, bo każdy najemca przed podpisanie umowy z CH przedstawia wizualizacje,
a co do jakości towarów rodem z Shanghaju typu H&M, C&A, Bershka bym się spierał i nie sądze, zby były lepsze niż te z Ptaka
Istnieje jeszcze coś takiego jak marka i przeważająca większość klientów woli zapłacić za produkt markowy niż w podobnej cenie no name rodem z Ptaka.
Niestety biznesowo wyglądałoby to kiepsko, ponieważ lokalny kupiec musiałby płacić stosunkowo dużo na m2 w centrum handlowym
i jego szmatki byłyby droższe niż te same na Kapłanówce, czy Burku.
Staropolskie :) przysłowie mówi "jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać" ?
Jeślii ktoś lubuje się ubierać na Kapłanówce, to nie zmusisz go, aby płacił za to samo o 30-40 % więcej tylko dlatego, że kupił coś w centrum handlowym.

Markowe sklepy kupują tysiącami ton, więc stać ich na przeceny o 50 -70 % od pierwszej ceny (faktycznie często sztucznie dosyć wysokiej)


bobasek
Proedroj
Posty: 331
Rejestracja: 25-01-2010, 23:55

Post autor: bobasek »

w 100 % się z Tobą zgadzam, może nasz lokalny klient "nie dorósł" do kupowania dobrego,renomowanego ale często trochę droższego produktu (choć nie zawsze !!!) w CH?
czy wychodzi w Nas małomiasteczkowość?. Wiem, że w miastach podobnych jak Tarnów galerie czy CH świecą pustkami (np. Płock - Galeria Wisła czy NS - Sandecja )

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11087
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

bobasek, czy ty nosisz ciuchy z metkami, żeby było widać, że są markowe? Rozumiem, że jak ktoś kupi kurtkę z wielkim logo ADIDAS na pół pleców, to wszyscy widzą, że ma Adidasa (ale niekoniecznie oryginalnego).
Ile osób potrafi ocenić, czy ciuch jest markowy czy nie patrząc na osobę, która go nosi? Jedna na sto, tysiąc? Kupowanie markowych ciuchów (nie sportowych) jest najczęściej tylko zaspokojeniem własnego snobizmu - jak się komuś nie pochwalisz, że masz na sobie marynarkę z Pierre Cardin za 1600 zł to jest mała szansa, że sam to zauważy.
Piszesz, że my nie dorośliśmy do kupowania dobrego ciucha. Jakiś czas temu czytałem, że zdaje się Doda była załamana, że nikt nie zauważył jej butów, czy torebki za kilkanaście tys. złotych. Oni też tam nie dorośli, czy po prostu produkt był tandetny?
Ja wolę kupowac ciuchy, które mi się po prostu podobają - nie ważne czy u chińczyka za 10 zł, czy "markowe" za 100 zł.
W "markowych" ciuchach coraz częściej płacimy tylko za metkę, bo wykonanie jest tragiczne. Materiały tak cienkie, że jeszcze trochę i mielibyśmy pierwsze przezroczyste ciuchy :) Wykończenie - różne, ale trzeba oglądać każdą sztukę bardzo dokładnie, bo niedoróbek jest masa (za taką cenę?).


Deto
Thesmothetai
Posty: 1350
Rejestracja: 07-09-2009, 12:50
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Deto »

Goscinny pisze: Ja wolę kupowac ciuchy, które mi się po prostu podobają - nie ważne czy u chińczyka za 10 zł, czy "markowe" za 100 zł.
W "markowych" ciuchach coraz częściej płacimy tylko za metkę, bo wykonanie jest tragiczne.
Zgadza się. Kiedyś, te markowe ciuszki były o wiele trwalsze, choć też zdarzały sie buble.

Znam ludzi, którzy swoje wranglery za 320 zł noszą dokładnie tyle samo czasu, co ja swoje za 100 zł spodnie ;) Jednak prawdą jest, że niektórzy zwracają uwage na markę i ona jest dla nich wyznacznikiem jakości produktu.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Pamiętam, że kupując buty Pumy w wieku 15 lat nosiłem je przez najbliższe 4 lata (!), a były to buty sportowe, do koszykówki, więc i często w nich po asfalcie darłem (oj bardzo często). Buty wyrzuciłem, bo się zdarła podeszwa, ale wierzchniej części absolutnie nic nie było, kilka zadrapań ledwie.

Ostatnio jak kupuję markowe buty (Adidas, Nike) to średnio po 3-5 miesiącach zaczynają się problemy.

A ceny wciąż takie same.

Niedawno oglądałem świetny dokument o Liberii - pewnej byłej kolonii amerykańskiej w Afryce. Bieda, głód, prostytucja, AIDS i malaria, ale ludzie w markowych butach biegają.
Jak myślicie - kwestia prestiżu, snobizmu? Wątpię. Po prostu markowe buty są tam tanie i to jest jedyne kryterium. Gdyby u nas te markowe ciuchy były tańsze i nie robiono by z nich wielkich cudów przemysłu odzieżowego to pewnie też by ludzie wybierali markowe ciuchy dopłacając te kilka groszy więcej. Tymczasem różnica w cenie - nawet i czterokrotność, różnica w jakości - "ciut" lepsze.


bobasek
Proedroj
Posty: 331
Rejestracja: 25-01-2010, 23:55

Post autor: bobasek »

Gościnny, Ja napisałem "może nie dorośliśmy"
a co jakości towarów to się zgadzam , bo nie tylko buty czy ciuchy są coraz tandetniejsze, a nowe samochody które psują się co chwila, szynka, która śmierdzi w lodówce po 1 dniu od zakupu czy pralka. która po 2 latach nie nadaje się do niczego

Awatar użytkownika

Baxon
Thesmothetai
Posty: 1374
Rejestracja: 15-09-2009, 21:33
Kontakt:

Post autor: Baxon »

Ja myślę, że gdy konkurencja się naprawdę zaostrzy to ceny spadną do poziomu adekwatnego do jakości.
W Anglii kupiłem kiedyś Adidasy, które po przeliczeniu kosztowały mnie jakieś 130-140 zł, było to chyba w 2008 roku w wakacje. Prosto z lotniska w Krakowie pojechałem do CH Zakopianka i tam jest sklep outleowy czy coś w tym stylu - te same buty kosztowały po przecenie 319 zł (z 419 zł). Czy to jest normalne? Afryką to my może nie jesteśmy, ale od Anglików zarabiamy znacznie mniej...
Dodam, że buty jeszcze nieraz założę w tym roku, a użytkuję je niemal codziennie (w cieplejsze miesiące).


Jakub Kwaśny
Rhetor
Posty: 3058
Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
Kontakt:

Post autor: Jakub Kwaśny »

A przepraszam bardzo, który markowy ciuch ma teraz wywaloną metkę na wierzch albo ogromny napis na plecach? Z tego co ja zauważyłem, to co raz mniej!

No chyba, że ktoś nie oderwie metki "pierre cardin" z rękawa marynarki ;-) hehehe

Bo teraz nie jest ważne, co się ma na sobie tylko czy dobrze się w tym wygląda. I nie rozpatrywałbym tego w kategoriach małomiasteczkowości, bo można ubrać się w lumpeksie i wyglądać tak, że nawet Jacykow się nie przyczepi, a ubrać się u Versace i wyglądać jak zza krzaka ;)
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?


marecki 0701
Prytan
Posty: 251
Rejestracja: 25-10-2009, 00:37
Lokalizacja: Tarnow

Post autor: marecki 0701 »

Kubo! Nie do konca masz racje. Mieszkam w Irlandii jeszcze i tutaj te "markowe" rzeczy sa wcale nie drozsze, jesli nie tansze od innych. A jesli zajezdzam do Polski to jest sporo ludzi, zwlaszcza mlodych, ktorzy ogladaja sie i wrecz zachwycaja :shock: !
Będziem życ


Ricardo
Archont
Posty: 646
Rejestracja: 09-10-2009, 15:30
Lokalizacja: Tarnów - Piaskówka Płn.

Post autor: Ricardo »

Jeśli jakiś ciuch jest naprawdę fajnie skrojony i wogóle to nie dziwota że przyciąga wzrok, jednak nie jest to domena tylko ubrań markowych. Kiedyś spotkałem na mieście znajomą wyglądała jakby miała na sobie pół Galerii Krakowskiej :P. No i się jej pytam "W galerii byłaś" a ona na to że nie, że bluzkę kupiła w oskarze, buty w Maxie a spodnie na burku...


bobasek
Proedroj
Posty: 331
Rejestracja: 25-01-2010, 23:55

Post autor: bobasek »

tak, tylko sposób ekspozycji towaru (ubrań i butów) na burku mówiąc delikatnie jest fatalny, a ekspozycją towaru w CH zajmują się sztaby profesjonalistów ( z psychologami biznesu włącznie )

Awatar użytkownika

rzuf
Thesmothetai
Posty: 1419
Rejestracja: 03-12-2009, 19:20
Lokalizacja: Tarnów/Skrzyszów
Kontakt:

Post autor: rzuf »

marceki 0701 a wiesz że w PL juz sie TK Maxy powoli pojawiają? ;) Ciekaw jestem jak są wyposażone... ;)

ODPOWIEDZ