Co prawda dawno już wyrosłem ze zbierania autografów artystów. W "moich czasach" najcenniejsze autografy to w przypadku muzyków - złożone na okładce najnowszej płyty (winylowej) a bywało że puszczona pod scenę lubiła nie wracać do właściciela lub wracała sama okładka.
Nie mniej cenne były autografy złożone na plakacie, zwłaszcza iż taki plakat "trza było wydębić" od organizatora koncertu a nie było to łatwe!
Kolekcji już nie mam, bo zdobiła ściany w moim pokoju i nie dała się zdjąć

ponieważ akurat użyłem kleju do tapet zakupionego w "Pewexie", którego za dużo zostało z klejenia tapet a był zbyt cenny aby go wylać
Fisz i Emade nie trafiają (ale toleruję) w mój gust w takim stopniu jak ojciec Wojtek Waglewski a pamiętam Go jeszcze z grupy Osjan. Lubiłem sobie czasem (dość często) posłuchać Komendarka, Bilińskiego i innych grających "ciut" inaczej.
Zastanawiam się czy w TCK dało by się "wyrwać" jakiś plakat z Fi(sh)szką, bez Fi(sh)szki lub samą Fi(sh)szkę.
Miałbym 3w1.
1) Ruszyłbym się z domu - widać starzeję się, bo coraz rzadziej chodzę na koncerty.
2) Miałbym plakat z autografami, który jako "biały kruk" można by "opylić" jakiemuś fanowi jak ZUS będzie mi płacił emeryturę i braknie pieniędzy na lekarstwa.
3) Zagadałbym co tam słychać u starego "Wagla"?
4) Może na bazie Osjanu i Voo Voo udało by się sklecić jakiś jednorazowy "klubik" w Tarnowie dla tych co pamiętają stare czasy.
Edit:
Korzyść nr 2 czyli możliwość dorobienia do pensji emeryta mogę komuś "ożenić", ponieważ jak w Tarnowie jest "sucho" z imprezami to jest sucho a jak coś pokropi to tylko w formie nawałnicy.
Czy to "Noc naukowców", czy inne wydarzenie, to planowanie jest podobne - imprezy zachodzą na siebie.
Jutro i w niedzielę w MCK w ramach cyklu "Dalekosiężni - Za Horyzont Domu" będą ciekawe spotkania z podróżnikami:
27 czerwca
Pierwszy krok do Orientu, Leszek Szczasny, godz. 15:00.
Santiago de Compostella pieszo - Daria Urban i Wojciech Kostyk godz.16:30.
Rowerem na Krańce Świata - Agnieszka Waligóra, godz.18:00.
W 1405 dni dookoła świata Magda i Tomek Bogusz , godz.19:30
28 czerwca
Spotkanie z Aleksandrem Dobą – Transatlantyk-Reaktywacja , godz. 19:00
Trzeba coś wybrać i wybrałem Dalekosiężnych.
Gdyby imprezy były blisko siebie to mógłbym próbować się teleportować na koncert o 19:00 na Rynku.
Tak trudno kilka wydarzeń w mieście odpowiednio zsynchronizować

- Zwłaszcza, że jak widzę TCK jest
współorganizatorem koncertów i Dalekosiężnych.
Sami sobie robią konkurencję a potem się dziwią dlaczego tak mała frekwencja była.

A może tak robią w trosce o bezpieczeństwo imprez masowych?
Czyżby pomysł świeżo pozyskanego specjalisty od bezpieczeństwa
