Parkowanie w Tarnowie

Dyskusje na temat oznakowania, niebezpiecznych miejsc, przepisów itd.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor tematu
LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7007
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Parkowanie w Tarnowie

Post autor: LordRuthwen »

Na byłym forum był taki temat, więc czemu by go i tu miało zabraknąć ;)
Ostatnio wlazłem na pewną stronę >>KLIK<<, ktoś miał fajny pomysł, myślę, że jedna wycieczka po mieście mogła by wzbogacić galerię o kilkanaście/kilkadziesiąt zdjęć :)


Cubaza
Rhetor
Posty: 3867
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

http://www.jakkutas.pl/index.php?c=deta ... rder=votes
To mnie rozwaliło.... Ja pierdziele, prze agentka.
A co do pomysłu to fajny, ale powiem szczerze, że nie wiem czy w Tarnowie by to przeszło.
Ale pomysł z parkowaniem fajny :D

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11141
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

Dlaczego by miało nie przejść? Bo prawo chroni tego, który je łamie?
Ciągle nie rozumiem dlaczego pokazanie tablicy rejestracyjnej pojazdu łamiącego przepisy jest niezgodne z przepisami i narusza dobra osobiste właściciela.


trix
Rhetor
Posty: 5081
Rejestracja: 02-09-2009, 19:17

Post autor: trix »

Ja pitole :P.ręce opadają.
Goscinny pisze:Ciągle nie rozumiem dlaczego pokazanie tablicy rejestracyjnej pojazdu łamiącego przepisy jest niezgodne z przepisami i narusza dobra osobiste właściciela.
Potrzebny jest prawomocny wyrok, Ty nie możesz sądzić, Ty nie być sędzia.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11141
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

A czy fotka=wyrok? Przecież ja tylko umieszczam zdjęcie samochodu, który mi się spodobał, prawda? A tego mi nie można zabronić. :) A to, że parkuje jak debil, to już inna sprawa, niezwiązana z fotografią.

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

pytanie:
Czy wolno fotografować tablice rejestracyjne?
odpowiedź:
Tablica rejestracyjna nie jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego, więc nie podlega ochronie na podstawie tej ustawy. Tablica jest znakiem identyfikacyjnym. Nie ma też innego przepisu, który nie pozwalałby publikować wizerunku tablic rejestracyjnych, także dozwolone jest ich fotografowanie.

Jednakże pod uwagę należy wziąć art. 81 Prawa autorskiego:
1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.

Także zdjęcie tablicy rejestracyjnej jest dozwolone, ale nie wolno pokazać kierowcy, czy pasażerów.
Pytanie i odpowiedź pochodzą z działu FAQ wortala PTR - największego w polskim Internecie żródła informacji o polskich tablicach rejestracyjnych.


faleQ
Archont
Posty: 747
Rejestracja: 12-10-2009, 08:24
Lokalizacja: KT str
Kontakt:

Post autor: faleQ »

Beaver pisze:
pytanie:
Czy wolno fotografować tablice rejestracyjne?
odpowiedź:
Tablica rejestracyjna nie jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego, więc nie podlega ochronie na podstawie tej ustawy. Tablica jest znakiem identyfikacyjnym. Nie ma też innego przepisu, który nie pozwalałby publikować wizerunku tablic rejestracyjnych, także dozwolone jest ich fotografowanie.

Jednakże pod uwagę należy wziąć art. 81 Prawa autorskiego:
1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.

Także zdjęcie tablicy rejestracyjnej jest dozwolone, ale nie wolno pokazać kierowcy, czy pasażerów.
Pytanie i odpowiedź pochodzą z działu FAQ wortala PTR - największego w polskim Internecie żródła informacji o polskich tablicach rejestracyjnych.
Skoro cytujesz paragraf z prawa autorskiego, to czemu nie podałeś jego całości? Dzięki temu zapisowi można wykonać tak zdjęcie, że nie potrzebna jest zgoda na publikację wizerunku. Oczywiście wykonane zdjęcie musi być tak, aby nie mogły zostać podważone intencje fotografa.
Art. 81.
1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych,
2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

Awatar użytkownika

Autor tematu
LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7007
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

Art. 81.
1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych,
2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.
Czyli robisz zdjęcie samochodu a kierowca stanowi jedynie szczegół całej kompozycji samochodu z tłem.


CiniO
Obywatel
Posty: 70
Rejestracja: 12-10-2009, 23:09
Lokalizacja: Irlandia

Post autor: CiniO »

A ja wam powiem, ze poogladalem te zdjecia, i jeszcze kilka lat temu by mnie zdziwily, to teraz mnie wogole nie ruszaja.
Wystarczy pojezdzic jakis czas po Irlandii, to widzi sie o wiele lepsze kwiatki niz na tych zdjeciach.
Czlowiek poprostu sie przywyczaja.
A co niejciekawsze, po jakims czasie przestaje to przeszkadzac.
Tak samo jak inne rzeczy ktore w Polsce bylyby nie do pomyslenia.
Jak np jazda bez swiatel nawet w nocy.
Permanentna jazde z wlaczonymi halogenami, za co w Polsce niektorzy to by pozabijali.
Jazda srodkiem drogi.
Kompletny brak znajomosci przepisow, wlaczajac w to np ze wielu kierowcow nie wie jak sie zachowac na zwyklym skrzyzowaniu drogi glownej i podrzednej.
Itd...

I powiem wam, ze jak sie czlowiek przyzwyczai, to takie rzeczy przestaja denerwowac a zaczynaja cieszyc. Mimo tego wszyskiego, po Irlandii jezdzi sie 100x przyjemniej niz po polsce gdzie na drogach panuja prawa dzungli ;)

Awatar użytkownika

Autor tematu
LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7007
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

CiniO pisze:A co niejciekawsze, po jakims czasie przestaje to przeszkadzac.
Jakbyś nie miał gdzie stanąć pod własnym domem to by ci zaczęło przeszkadzać.
CiniO pisze:Permanentna jazde z wlaczonymi halogenami, za co w Polsce niektorzy to by pozabijali.
Ja bym za to zabijał bez wahania, dlatego, że jest to niebezpieczne dla innych, w większości halogeny są źle ustawione i walą po oczach, nie mówiąc już o rozkoszy jazdy przed takim debilem, któremu ktoś włączył halogeny a on nie potrafi ich wyłączyć.


faleQ
Archont
Posty: 747
Rejestracja: 12-10-2009, 08:24
Lokalizacja: KT str
Kontakt:

Post autor: faleQ »

LordRuthwen pisze: Czyli robisz zdjęcie samochodu a kierowca stanowi jedynie szczegół całej kompozycji samochodu z tłem.
Dokładnie. Ja sam z tego przepisu korzystam, takie hobby fotograficzne ;)

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

Nie podalem calego artykulu bo kopiowalem to ze strony o tablicach rejestracyjnych....
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau


CiniO
Obywatel
Posty: 70
Rejestracja: 12-10-2009, 23:09
Lokalizacja: Irlandia

Post autor: CiniO »

LordRuthwen pisze: Ja bym za to zabijał bez wahania, dlatego, że jest to niebezpieczne dla innych, w większości halogeny są źle ustawione i walą po oczach, nie mówiąc już o rozkoszy jazdy przed takim debilem, któremu ktoś włączył halogeny a on nie potrafi ich wyłączyć.
Eeee tam.
Zle ustawione halogeny i tak duzo mnie daja po oczach, niz zle ustawione swiatla mijania, na ktorych wszyscy musza jezdzic i bardzo duza czesc kierowcow ma wlasnie zle ustawione.


marecki 0701
Prytan
Posty: 251
Rejestracja: 25-10-2009, 00:37
Lokalizacja: Tarnow

Post autor: marecki 0701 »

Cinio napisal ze w Irlandii jezdzi sie lepiej. Nie sadze poniewaz Irlandczycy na drodze wykonuja nieprzewidywalne manewry, wiec jesli polscy kierowcy jezdza bardziej pewnie, moze nawet "chamsko", jest to i tak lepiej, poniewaz wiem czego oczekiwac.W Irlandii jest totalna wolna amerykanka. Gdy przyjezdzam do Polski to odpoczywam jako kierowca. :-> . Ale ma racje piszac ze Irlandczycy potrafia dziwnie sie zachowywac za kierownica. To mistrzostwo swiata! :evil: Poza tym witam wszystkich na forum. To moj pierwszy post.
Będziem życ


CiniO
Obywatel
Posty: 70
Rejestracja: 12-10-2009, 23:09
Lokalizacja: Irlandia

Post autor: CiniO »

marecki 0701 pisze:Cinio napisal ze w Irlandii jezdzi sie lepiej. Nie sadze poniewaz Irlandczycy na drodze wykonuja nieprzewidywalne manewry, wiec jesli polscy kierowcy jezdza bardziej pewnie, moze nawet "chamsko", jest to i tak lepiej, poniewaz wiem czego oczekiwac.W Irlandii jest totalna wolna amerykanka. Gdy przyjezdzam do Polski to odpoczywam jako kierowca. :-> . Ale ma racje piszac ze Irlandczycy potrafia dziwnie sie zachowywac za kierownica. To mistrzostwo swiata! :evil: Poza tym witam wszystkich na forum. To moj pierwszy post.
Te manewry sa przewidywalne.
Trzeba tylko troche tutaj pojezdzic zeby wiedziec czego sie mozna spodziewac.
Porownaj sobie statystyki wypadkow.
W Polsce na drogach ginie prawie 15 osob na 100.000 mieszkancow co roku.
W Irlandii wychodzi 7 na 100.000.
Wiec jak widac, te nieprzewidywalne manewry nie sa az tak niebezpieczne, jak zachowania naszych rodzimych kierowcow na naszych rodzimych drogach...

ODPOWIEDZ