Powinien zatrzymać się na przejściu (co już podpada pod paragraf), zsiąść, przejść te kilka kroków chodnikiem do ciągu i tam dopiero pojechać - jakie to proste i logiczne, prawda?
Zjechać na przejściu nie może, bo tam chyba nie ma ścieżki.
Ścieżki rowerowe
Re: Ścieżki rowerowe
I tutaj mamy zagwozdkę
Powinien zatrzymać się na przejściu (co już podpada pod paragraf), zsiąść, przejść te kilka kroków chodnikiem do ciągu i tam dopiero pojechać - jakie to proste i logiczne, prawda?
Zjechać na przejściu nie może, bo tam chyba nie ma ścieżki.
Powinien zatrzymać się na przejściu (co już podpada pod paragraf), zsiąść, przejść te kilka kroków chodnikiem do ciągu i tam dopiero pojechać - jakie to proste i logiczne, prawda?
Zjechać na przejściu nie może, bo tam chyba nie ma ścieżki.
Re: Ścieżki rowerowe
Małymi kroczkami, powolutku, ale w dobrym kierunku zbliżacie się ku właściwej konkluzji.
Poczekam jeszcze chwilę i nie będę przeszkadzał.
Ja o tym już wiem od dawna.
Poczekam jeszcze chwilę i nie będę przeszkadzał.
Ja o tym już wiem od dawna.
Rowerkiem po Tarnowie
Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie. /George R.R. Martin
Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie. /George R.R. Martin
Re: Ścieżki rowerowe
A co tutaj jest do zastanawiania - rowerzysta w wielu miejscach w Tarnowie MUSI złamać przepisy, żeby przemieścić się dalej.
Ja nigdy nie mówiłem, że Tarnów jest przyjazny rowerzystom, bo tak nie było i nie jest.
Ja nigdy nie mówiłem, że Tarnów jest przyjazny rowerzystom, bo tak nie było i nie jest.
Re: Ścieżki rowerowe
Goscinny, gdzieś tam rozebrałem Twój problem czy pytanie związane z wyjazdem z Goldhammera.Goscinny pisze:I tutaj mamy zagwozdkę
Słusznie prawisz.R p T pisze:Powinien zatrzymać się na przejściu (co już podpada pod paragraf)
Gówno prawda.Goscinny pisze:jakie to proste i logiczne, prawda?
Wiesz, nie wszyscy na co dzień jeżdżą rowerami po mieście. Do tej pory patrzyłem z punktu widzenia kierowcy samochodu. Ale jak już wcześniej napisałem, że nie spodziewałem się, że w tej materii panuje taki burdel. Kto jest jego ojcem? Pytanie retoryczne.R p T pisze:Małymi kroczkami, powolutku, ale w dobrym kierunku zbliżacie się ku właściwej konkluzji.
Poczekam jeszcze chwilę i nie będę przeszkadzał.
Ja o tym już wiem od dawna.
A może pora wziąć ( lub wziąśćGoscinny pisze:rowerzysta w wielu miejscach w Tarnowie MUSI złamać przepisy, żeby przemieścić się dalej.
) sprawy w swoje ręce i wysłać maile lub jakieś wspólnie podpisane pismo do WRD KMP z prośbą o dokonanie objazdu i zlikwidowania idiotycznego oznakowania?PS
Przy okazji można dopytać czy te buble w oznakowaniu uzyskały pozytywną opinię Policji czy zarządca drogi zrobił to na własny rachunek.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: Ścieżki rowerowe
Przy organizacji ruchu Policja musi wydać opinię tylko jeśli chodzi o drogi powiatowe i wyższej kategorii.
Tak sobie tu dyskutujemy i zgadzamy się, że rowerzyści w Tarnowie mają bardzo ciężko. Najgorsze jest jednak to że nic się nie robi w kierunku poprawy tej kwestii, mało tego, w ZDiKu nie widzi się problemu! W centrum gdzie teoretycznie ruch powinien być największy ze względu na wiele generatorów ruchu praktycznie nie ma infrastruktury rowerowej. Za dobre rozwiązanie uważa się ciągi pieszo-rowerowe, które są straszną prowizorką i w samej idei chorym rozwiązaniem.
Tak sobie tu dyskutujemy i zgadzamy się, że rowerzyści w Tarnowie mają bardzo ciężko. Najgorsze jest jednak to że nic się nie robi w kierunku poprawy tej kwestii, mało tego, w ZDiKu nie widzi się problemu! W centrum gdzie teoretycznie ruch powinien być największy ze względu na wiele generatorów ruchu praktycznie nie ma infrastruktury rowerowej. Za dobre rozwiązanie uważa się ciągi pieszo-rowerowe, które są straszną prowizorką i w samej idei chorym rozwiązaniem.
Re: Ścieżki rowerowe
Moim zdaniem w Tarnowie są ładne odcinki ciągów pieszo rowerowych.
Bo nie można tego nazwać ciągiem samym.
Miała powstać piękna ścieżka rowerowa od jednej strony miasta do drugiej. W praktyce wygląda to tak, teraz po remoncie w Mościcach od ronda jest całkiem świetnie,
1. dojeżdżamy do Azotów i już krawężniki są chodź małe to są,
2. jedziemy ładnie sobie drogą wszędzie mamy przejazdy dla rowerów, nie musimy schodzić z rowerka żeby przemieścić się na drugą stronę jezdni.
3. jedziemy od strony mościc prawą stroną gdzie jest piękna ŚCIEŻKA rowerowa i nagle SZOK, koło żabki? kończy się....
4. schodzimy z roweru PRZECHODZIMY przez przejscie dla pieszych i wsiadamy by kontynuować jazdę, już z hodowlaną mamy przejazd rowerowy
5. tutaj mamy cały czas świetną drogę rowerową z dziurami po której w większości wchodzą PIESI (za to są mandaty ale nikt tego nie egzekwuje w przeciwieństwie do mandatów za powolny przejazd przez przejście dla pieszych by kontynuować jazdę po "odcinku ciągu pieszo-rowerowego" który kończy się przed przejściem a zaczyna znów za.)
6. skręcamy z Szujskiego w Szkotnik, bo bez sensu jechać dalej i skręcać w Klikowską i znów problem
7. dojeżdżamy do ronda (jedziemy szkotnikiem z lewej strony) i nagle okazuje się że nie mamy jak dostać się bez schodzenia z roweru na drugą stronę w kierunku Słowackiego by kontynuować piękny przejazd przez miasto, więc schodzimy z roweru i przechodzimy jedno przejście i drugie.
8. na Słowackiego kolejno z ul. parkową nie ma przejazdu i wgl przejścia, na szczęście w miejscu niższego chodnika jestśmy już za znakiem "strefa zamieszkania" więc przejeżdżamy
9. kolejna ulica z Słowackiego, jest ks. chrząszcza tutaj nie mamy znaków poziomych ale przejazd dla rowerów jest,
10. z ulicą wojtarowicza nawet nie ma znaku o przejściu dla pieszych a co dopiero dla rowerów gdzie z każdej strony "przejścia" jest odwołanie drogi rowerowej więc schodzimy.
11. z ulicą skargi, brak znaków poziomych, ale przejechać możemy
12. z ulicą nowy świat brak znaków poziomych, ale przejechać możemy
13. z ulicą piłsudzkiego, ładna sygnalizacja świetlna, bezpieczniejszego przejazdu nie mogło być ALE musimy zejść z roweru bo tutaj jest tylko przejście dla pieszych, informują nas o tym również wcześniej znaki o końcu drogi rowerowej, przechodzimy i jedziemy dalej...
14. tutaj jedziemy aż do rozwidlenia sitki z poniatowskiego gdzie nie ma przejazdu rowerowego i mamy odwołanie drogi rowerowej kolejne przechodzimy przez przejście przeprowadzając rower ALE nie wsiadamy, tylko spacerujemy dalej bo mamy ul. dwernickiego i tutaj też musimy przeprowadzić rower. i w końcu droga rowerowa!
15. OPS, sitki/słonecznej z fatimską mamy sygnalizacje ale nie mamy przejazdu rowerowego schodzimy... i jedziemy
16. ul. sloneczna z starodabrowska! OPS tutaj też nie ma a mamy takie piękne stało-tymczasowe rondo.
17. i tutaj mamy ładną drogę niedawno poszerzoną oddzieloną z namalowanymi rowerzystami na kostce po której chodzą piesi oburzeni że zwraca im się uwagę i to jest chyba najdłuższy odcinek... ops chyba nie...
18. przy wyjeździe z bitwy o wał pomorski jest znów przerwanie przejazdu dla rowerów wiec robicie to tam niezgodnie z przepisami.
19. jedziemy do jana pawła tam już na sygnalizacji widnieje rowerek i możemy jechać w górę w kierunku lasku lipie prawie spokojnie
20. na jana pawła mamy kawałek oddzielonego odcinka DROGI ROWEROWEJ, z niskimi drzewami oraz pieszymi którzy wchodzą tam gdzie nie powinni, pierwsze światła na skrzyżowaniu z os. zielonym i ul. długą przejazd rowerowy od strony os. zielonego, cudownie
21. skrzyżowanie z os. zielonym a dokładniej ul. odległą już nie jest takie kolorowe, tutaj trzeba zejść...
22. z ul. ablewicza możemy przejchać nie ma znaków poziomych, ale jest znak o przejeździe rowerowym i przejsciu dla pieszych.
No i tutaj już aż do lasku Lipie możemy jechać spokojnie, na tym odcinku naszej wspaniałej drogi rowerowej nazywanej przez urządników mamy 10? świetnych odcinków ciągów pieszo-rowerowych gdzie musimy schodzić z roweru by kontynuować jazdę aż 11 razy!
na odcinku niecałych 10km schodzimy średni częściej niż co 1km z roweru by przejść.
pozdrawiam
Bo nie można tego nazwać ciągiem samym.
Miała powstać piękna ścieżka rowerowa od jednej strony miasta do drugiej. W praktyce wygląda to tak, teraz po remoncie w Mościcach od ronda jest całkiem świetnie,
1. dojeżdżamy do Azotów i już krawężniki są chodź małe to są,
2. jedziemy ładnie sobie drogą wszędzie mamy przejazdy dla rowerów, nie musimy schodzić z rowerka żeby przemieścić się na drugą stronę jezdni.
3. jedziemy od strony mościc prawą stroną gdzie jest piękna ŚCIEŻKA rowerowa i nagle SZOK, koło żabki? kończy się....
4. schodzimy z roweru PRZECHODZIMY przez przejscie dla pieszych i wsiadamy by kontynuować jazdę, już z hodowlaną mamy przejazd rowerowy
5. tutaj mamy cały czas świetną drogę rowerową z dziurami po której w większości wchodzą PIESI (za to są mandaty ale nikt tego nie egzekwuje w przeciwieństwie do mandatów za powolny przejazd przez przejście dla pieszych by kontynuować jazdę po "odcinku ciągu pieszo-rowerowego" który kończy się przed przejściem a zaczyna znów za.)
6. skręcamy z Szujskiego w Szkotnik, bo bez sensu jechać dalej i skręcać w Klikowską i znów problem
7. dojeżdżamy do ronda (jedziemy szkotnikiem z lewej strony) i nagle okazuje się że nie mamy jak dostać się bez schodzenia z roweru na drugą stronę w kierunku Słowackiego by kontynuować piękny przejazd przez miasto, więc schodzimy z roweru i przechodzimy jedno przejście i drugie.
8. na Słowackiego kolejno z ul. parkową nie ma przejazdu i wgl przejścia, na szczęście w miejscu niższego chodnika jestśmy już za znakiem "strefa zamieszkania" więc przejeżdżamy
9. kolejna ulica z Słowackiego, jest ks. chrząszcza tutaj nie mamy znaków poziomych ale przejazd dla rowerów jest,
10. z ulicą wojtarowicza nawet nie ma znaku o przejściu dla pieszych a co dopiero dla rowerów gdzie z każdej strony "przejścia" jest odwołanie drogi rowerowej więc schodzimy.
11. z ulicą skargi, brak znaków poziomych, ale przejechać możemy
12. z ulicą nowy świat brak znaków poziomych, ale przejechać możemy
13. z ulicą piłsudzkiego, ładna sygnalizacja świetlna, bezpieczniejszego przejazdu nie mogło być ALE musimy zejść z roweru bo tutaj jest tylko przejście dla pieszych, informują nas o tym również wcześniej znaki o końcu drogi rowerowej, przechodzimy i jedziemy dalej...
14. tutaj jedziemy aż do rozwidlenia sitki z poniatowskiego gdzie nie ma przejazdu rowerowego i mamy odwołanie drogi rowerowej kolejne przechodzimy przez przejście przeprowadzając rower ALE nie wsiadamy, tylko spacerujemy dalej bo mamy ul. dwernickiego i tutaj też musimy przeprowadzić rower. i w końcu droga rowerowa!
15. OPS, sitki/słonecznej z fatimską mamy sygnalizacje ale nie mamy przejazdu rowerowego schodzimy... i jedziemy
16. ul. sloneczna z starodabrowska! OPS tutaj też nie ma a mamy takie piękne stało-tymczasowe rondo.
17. i tutaj mamy ładną drogę niedawno poszerzoną oddzieloną z namalowanymi rowerzystami na kostce po której chodzą piesi oburzeni że zwraca im się uwagę i to jest chyba najdłuższy odcinek... ops chyba nie...
18. przy wyjeździe z bitwy o wał pomorski jest znów przerwanie przejazdu dla rowerów wiec robicie to tam niezgodnie z przepisami.
19. jedziemy do jana pawła tam już na sygnalizacji widnieje rowerek i możemy jechać w górę w kierunku lasku lipie prawie spokojnie
20. na jana pawła mamy kawałek oddzielonego odcinka DROGI ROWEROWEJ, z niskimi drzewami oraz pieszymi którzy wchodzą tam gdzie nie powinni, pierwsze światła na skrzyżowaniu z os. zielonym i ul. długą przejazd rowerowy od strony os. zielonego, cudownie
21. skrzyżowanie z os. zielonym a dokładniej ul. odległą już nie jest takie kolorowe, tutaj trzeba zejść...
22. z ul. ablewicza możemy przejchać nie ma znaków poziomych, ale jest znak o przejeździe rowerowym i przejsciu dla pieszych.
No i tutaj już aż do lasku Lipie możemy jechać spokojnie, na tym odcinku naszej wspaniałej drogi rowerowej nazywanej przez urządników mamy 10? świetnych odcinków ciągów pieszo-rowerowych gdzie musimy schodzić z roweru by kontynuować jazdę aż 11 razy!
na odcinku niecałych 10km schodzimy średni częściej niż co 1km z roweru by przejść.
pozdrawiam
Re: Ścieżki rowerowe
Mała poprawka. Koło Żabki też jest przejazd. Skupiłeś na oznakowaniu. W kilku miejscach wprawdzie jest przejazd, ale po pasach. Dodaj jeszcze miejsca, w których ten szlak nie trzyma parametrów DR i przyjdzie ci wpisać na listę niemal każde skrzyżowanie. Miałem okazje uczestniczyć w przeglądzie ( wraz policjantem i SM) odcinka od granic miasta do zajezdni i wypisane zostało ponad 60 nieprawidłowości. A tylko około 1,5 km. Do dziś zresztą w większości aktualnych.
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"
Re: Ścieżki rowerowe
Można wiedzieć na jaki przepis się powołujesz, że przejeżdżasz rowerem w poprzek drogi pomimo braku wydzielonego przejazdu dla rowerów?aaee pisze:na Słowackiego kolejno z ul. parkową nie ma przejazdu i wgl przejścia, na szczęście w miejscu niższego chodnika jestśmy już za znakiem "strefa zamieszkania" więc przejeżdżamy
13 1/2. zapomniałeś o tym przejściu: https://goo.gl/q2bjPs" onclick="window.open(this.href);return false; - jak tutaj się zachowasz?
Re: Ścieżki rowerowe
Goscinny pisze:Można wiedzieć na jaki przepis się powołujesz, że przejeżdżasz rowerem w poprzek drogi pomimo braku wydzielonego przejazdu dla rowerów?aaee pisze:na Słowackiego kolejno z ul. parkową nie ma przejazdu i wgl przejścia, na szczęście w miejscu niższego chodnika jestśmy już za znakiem "strefa zamieszkania" więc przejeżdżamy
13 1/2. zapomniałeś o tym przejściu: https://goo.gl/q2bjPs" onclick="window.open(this.href);return false; - jak tutaj się zachowasz?
1. w strefie zamieszkania nie potrzebne są przejścia jakbyś nie wiedział więc przecięcie w tym miejscu drogi rowerem czy pieszo nie jest łamaniem przepisów.
2. https://www.google.pl/maps/@50.0182615, ... 312!8i6656
nie wiem czy zauważyłeś taki znak, a że podczas jazdy nie ma odwołania o końcu drogi dla rowerów jazdę kontynuuję.
oczywiście w Tarnowie oznakowanie dróg jest tak imponujące że np w tym miejscu możesz dostać mandat za przejazd ale nie musisz.
Masz znaki dla ruchu samochodowego o przejeździe dla rowerów, ale nie masz znaków poziomych informujących rowerzystę o przejeździe rowerowym.
Re: Ścieżki rowerowe
ad 1) przejść nie ma, ale przejścia dotyczą pieszych, a nie rowerzystów. Pieszemu wolno poruszać się w strefie środkiem drogi i zakosami, ale rowerzyście już nie - bo nie jest pieszym. Dlatego pytam, bo przyjdzie jakiś policjant i się uprze, że jechałeś w poprzek drogi, a tak nie wolno - masz jechać zgodnie z przepisami. A tam masz podwójną ciągłą (przynajmniej Google tak pokazują) więc ją przekraczasz. Powtarzam - swobodny ruch w strefie dotyczy pieszych. Wynikałoby więc, że trzeba kolejny raz przeprowadzić rower.
ad 2) Zauważyłeś, że tam w poprzek przejazdu dla rowerów jest podwójna ciągła? Taka niespodzianka od malowaczy. I jak teraz to traktować?
ad 2) Zauważyłeś, że tam w poprzek przejazdu dla rowerów jest podwójna ciągła?
Taka niespodzianka od malowaczy. I jak teraz to traktować?Re: Ścieżki rowerowe
https://www.google.pl/maps/@50.0148039, ... 312!8i6656 - tu jest dopiero możliwość dojenia dla SM. I to zarówno pieszych jak i rowerzystów 
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"
Re: Ścieżki rowerowe
Kolejne miejsce, znak C13A i zaraz za nim przejazd dla rowerów. Jak się mam zachować, mam zsiąść i te 3-4 metry od znaku podprowadzić rower pod przejazd i kontynuować jazdę? Poważnie się zastanawiam, czy o lokalizacji tego znaku decydowano na trzeźwo 
https://www.google.pl/maps/@50.014538,2 ... 312!8i6656" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.google.pl/maps/@50.014538,2 ... 312!8i6656" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ścieżki rowerowe
I jeszcze kawałek dalej. Tu wyznaczono dwukierunkową DR:https://www.google.pl/maps/@50.0146327, ... 312!8i6656
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"
Re: Ścieżki rowerowe
Niestety wszystkie te miejsca pokazane w Street View mijam codziennie w drodze do pracy. Kolejna niedoróbka którą przejeżdżam codziennie to przejazd i przejście na styku Słowackiego i Kasprowicza. Są znaki na Słowackiego i Kasprowicza ale przejazd i przejście o którym mówią znaki nie są wymalowane. Jadący ścieżką wzdłuż Słowackiego rowerzysta nie wie, czy ma prawo tu przejechać, o tym świadczą znaki dla niego niewidoczne. Wielu kierowców jadących Kasprowicza nie zauważa znaku i blokuje przejazd nie zdając sobie sprawy, że on tam jest.
https://www.google.pl/maps/@50.0185478, ... 312!8i6656" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.google.pl/maps/@50.0185478, ... 312!8i6656" onclick="window.open(this.href);return false;