Restauracja Wiedeńska
Tanio? Raczej nie sądzę... gdybym ja chciał się najeść w McSyfaldzie to jednym zestawem bym tego nie zrobił, bo takich małych hamburgerków musiałbym zjeść 3-4. Koszt rośnie. Dodaj do tego koszty leczenia nadwagi, zdrowia
100 za obiad/kolację? Kurde ludzie sprawdźcie najpierw ceny... Myśmy tam zapłacili około 140 zł za cztery osoby, jedliśmy danie gł, deser, niektórzy zupę, napoje (w tym kawy mrożone), do tego dostaliśmy ciekawe przystawki, pieczywko. Tragedii nie ma.
100 za obiad/kolację? Kurde ludzie sprawdźcie najpierw ceny... Myśmy tam zapłacili około 140 zł za cztery osoby, jedliśmy danie gł, deser, niektórzy zupę, napoje (w tym kawy mrożone), do tego dostaliśmy ciekawe przystawki, pieczywko. Tragedii nie ma.
Sorry, ale nie zakładałem tematu na podstawie osiedlowych opowieści. Albo coś pokręciłeś albo ceny się zmieniły; najtańsze danie znajdujące się w karcie pod "Daniami głównymi" kosztowało bodajże 29 zł - razy twoje 4 osoby to już prawie 120 zł więc gdzie tam jeszcze desery, zupy i napoje żeby się w 140 zł zmieścić. W karcie była też pozycja "przystawki" z tańszymi daniami które pewnie dla niektórych niejadków mogły robić za normalne dania.rzuf pisze: 100 za obiad/kolację? Kurde ludzie sprawdźcie najpierw ceny... Myśmy tam zapłacili około 140 zł za cztery osoby, jedliśmy danie gł, deser, niektórzy zupę, napoje (w tym kawy mrożone), do tego dostaliśmy ciekawe przystawki, pieczywko. Tragedii nie ma.
rzuf wyraźnie napisał: "danie gł", co jak mniemam oznacza jakieś coś solidniejszego niż sałatka z tuńczyka. Eh, trzeba samemu pójść,bo na bajkach to tylko wyborcy działają.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
Jak nie jestem w stanie, to po co zaczepiasz temat. Po drugie, nie wiem dlaczego odniosłeś to akurat do siebie, widać masz jakieś uprzedzenia. Po trzecie przecież zacytowałem Ciebie, a danie główne to danie główne.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
Witam,
tak się złożyło, że w ubiegłym tygodniu miałam okazję zjeść obiad w Wiedeńskiej. I powiem Wam szczerze, że byłam i nadal jestem oczarowana. Często jadam poza domem, ale przekrój miejsc jest spory - od "pierożka" czy "taurusa" zacząwszy, na tatrzańskiej skończywszy, najczęściej na zasadzie dokąd mi najbliżej i gdzie będzie najszybciej. Co do "wiedeńskiej": prześliczny wystrój, bardzo miła obsługa, czysto, schludnie i nieprzesadnie. Odnośnie posiłków: zamówiliśmy po jednym drugim daniu i do tego napoje. Od firmy otrzymaliśmy przekąskę gratis - fantastyczne bułeczki i grzanki z pastą. Drugie dania były po prostu znakomite. Jedzenie świetne, świeże i dobrze doprawione. Porcje w sam raz - nie bardzo obfite ale tez nie musiałam szukać jedzenia na talerzu. Ogólne wrażenie jest takie: świetna restauracja w Tarnowie, gdzie w kameralnych i eleganckich warunkach można dobrze zjeść. Z racji cen na pewno nie jest to lokal do codziennego stołowania się, ale gdybym miała spotkać się na uroczystym rodzinnym obiedzie, romantycznej kolacji, spotkaniu biznesowym czy po prostu raz na jakiś czas przysiąść na dobrej kolacji bez wahania wybrałabym właśnie ten lokal. Mam tylko nadzieję, że lokal o takim charakterze przetrwa w Tarnowie.
tak się złożyło, że w ubiegłym tygodniu miałam okazję zjeść obiad w Wiedeńskiej. I powiem Wam szczerze, że byłam i nadal jestem oczarowana. Często jadam poza domem, ale przekrój miejsc jest spory - od "pierożka" czy "taurusa" zacząwszy, na tatrzańskiej skończywszy, najczęściej na zasadzie dokąd mi najbliżej i gdzie będzie najszybciej. Co do "wiedeńskiej": prześliczny wystrój, bardzo miła obsługa, czysto, schludnie i nieprzesadnie. Odnośnie posiłków: zamówiliśmy po jednym drugim daniu i do tego napoje. Od firmy otrzymaliśmy przekąskę gratis - fantastyczne bułeczki i grzanki z pastą. Drugie dania były po prostu znakomite. Jedzenie świetne, świeże i dobrze doprawione. Porcje w sam raz - nie bardzo obfite ale tez nie musiałam szukać jedzenia na talerzu. Ogólne wrażenie jest takie: świetna restauracja w Tarnowie, gdzie w kameralnych i eleganckich warunkach można dobrze zjeść. Z racji cen na pewno nie jest to lokal do codziennego stołowania się, ale gdybym miała spotkać się na uroczystym rodzinnym obiedzie, romantycznej kolacji, spotkaniu biznesowym czy po prostu raz na jakiś czas przysiąść na dobrej kolacji bez wahania wybrałabym właśnie ten lokal. Mam tylko nadzieję, że lokal o takim charakterze przetrwa w Tarnowie.
opornik pisze:hmm, ??????
Znowu pierwszoposista i zachwyt. U mnie zaświeciło się światło ostrzegawcze.
czekamy na spełnienie obietnicyAdministrator pisze:Widzę kolejne nieudolne próby reklamy restauracji Chyba wprowadzę opcję, że w dziale "Szef kuchni poleca" mogą pisać osoby które mają >50 postów.
-
- Proksenos
- Posty: 220
- Rejestracja: 03-03-2009, 10:01
-
- Rhetor
- Posty: 7005
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Administrator, ja jak zrobiłem coś takiego u mnie w dziale targ to zaczęły się wykopki archeologiczne
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD