Grzańce - gdzie najlepsze?

Kto nie lubi gotować? No dobra - kto nie lubi dobrze zjeść? Zapraszamy do pochwalenia się swoimi przepisami, znaleznonymi lokalami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor tematu
huziu
Archont
Posty: 641
Rejestracja: 26-08-2009, 02:10
Lokalizacja: Berlin

Grzańce - gdzie najlepsze?

Post autor: huziu »

Macie jakieś sprawdzone miejsca gdzie można kupić dobre grzane wino lub/i piwo? Teraz zima, więc takie napoje jak najbardziej wskazane :)

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7656
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

1. butelka czerwonej Sofii
2. pomarańcza
3. mandarynka
4. przyprawy: albo gotowy 'zestaw przypraw korzennych do pierników', albo goździki, cynamon, imbir (b. dobry jest świeży, krojony bez skórki)
5. cukier

niewielką ilość wody, 3-4 łyżki cukru, przyprawy, pokrojone w cząstki mandarynki i pomarańcze wrzucamy do garnka i gotujemy razem kilka minut pod przykryciem, następnie wlewamy czerwone wino i podgrzewamy (nie gotujemy!). Delektujemy się. :)

Podobny przepis próbowałem w Porta Sei :), jak już musisz wyjść z domu.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


halford
Rhetor
Posty: 2093
Rejestracja: 21-10-2009, 15:44

Post autor: halford »

Kiedyś dobre grzańce (piwo) robili w Kabarecie ale się delikatnie mówiąc zepsuli.

Ja osobiście lubię pić w Bastei. Piwo dobrze podgrzane, z goździkami, sokiem, cytryna, itp i przede wszystkim w kuflu. U Jana np. ostatnio podali w szklance lekko ciepłe piwo z sokiem - jako grzaniec...


neya3
Prytan
Posty: 126
Rejestracja: 06-11-2010, 17:15
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: neya3 »

Hybryda zdecydowanie moze ciut za slodkie ale lepszego w lokalach na Rynku nie pilam:)

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6845
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

Kaufland (lub inny sklep) --> Grzaniec Zbójnicki --> domek :) --> kuchnia --> mmmmm :D


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Dzis w Biedronce widziałem jakieś grzańce oraz miód pitny..

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7656
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Jak już jesteśmy przy Biedronce, to warto czasami zajrzeć na ich półki z winem - czasami trafiają się niezłe perełki, za 8-12 pln włoskie wina z certyfikatem DOC lub nawet DOCG. Pomijając certyfikaty - po prostu dobre wina.
A grzany miodzik to już inna bajka... :) - najlepszy trójniak, lub czwórniak - dwójniak i półtorak będą za słodkie, no chyba że ktoś lubi ulepek.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

W Biedronce był trójniak.

Co do win, to słyszałem opinię, jakoby ten baniak 5l wcale nie był sikaczem tylko bardzo dobrym winem. I mówił mi to człowiek, który prawie 10 lat mieszkał we Włoszech...

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11057
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

Ja miody kupuję u "Bartnika" w Stróżach jak akurat przejazdem jestem.

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7656
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

Keleos pisze:Co do win, to słyszałem opinię, jakoby ten baniak 5l wcale nie był sikaczem tylko bardzo dobrym winem. I mówił mi to człowiek, który prawie 10 lat mieszkał we Włoszech...
Wiesz, może nie tyle 'bardzo dobrym' ale na pewno świetnym w relacji cena/jakość. Ja kupuję wino pod Wiedniem :) - 2l butelka prosto od winiarzy, czyli od producenta, kosztuje mnie niecałe 4 eu (3,60 albo 3,80, nie pamiętam dokładnie) - za taką cenę nie kupisz u nas nawet truskawkowej pryty, a zaręczam Ci, że spora ilość 'markowych win francuskich' może się przy tym winku schować. Konkretnie mówię o odmianie Zweigelt(czerwone), lub białym Gruener Veltliner - na północ od Austrii to już Vetlinske Zelene :)

Gdyby ktoś chciał skosztować, służę namiarami :)


A trójniaka z Biedronki to sam bym na grzańca wypróbował - tylko trzeba dobrze doprawić korzeniami i pomarańczami, i będzie na pewno OK
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


Racjonalista
Prytan
Posty: 196
Rejestracja: 03-05-2010, 16:16

Post autor: Racjonalista »

Grzane piwo, grzanym piwem, ale jak ostatnio byłem w Alchemiku to mieli ok. 60 rodzajów piwa. Grzanego nie piję, ale znajomej zrobili z przyprawami, goździkami, cytryną, sokiem, miodem i cynamonem.


chemol
Obywatel
Posty: 80
Rejestracja: 05-09-2010, 19:39
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: chemol »

jeśli mówić o grzańcach piwnych to w zeszłym roku najlepsze były w Hybrydzie, najgorsze w Armidzie - po prostu podgrzane piwo bez przypraw :) Zobaczymy jak będzie w tegorocznym sezonie zimowym

ODPOWIEDZ