Da Grasso Tarnów

Kto nie lubi gotować? No dobra - kto nie lubi dobrze zjeść? Zapraszamy do pochwalenia się swoimi przepisami, znaleznonymi lokalami.
Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11595
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Szkoda mi DaGrasso - ale widziały gały co brały. Zasady były jasne od samego początku.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM


sotiv
Proedroj
Posty: 341
Rejestracja: 11-07-2013, 14:52

Post autor: sotiv »

Co do alkoholu, to myślę że można było się dogadać z kelnerkami czy kimś tam. To, że nie mają koncesji na sprzedaż piwa chyba nie znaczy, że nie można go tam pić. Przynosisz swoje, grzecznie pytasz czy możesz sobie otworzyć, dostajesz szklanice i po sprawie ;)

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 6828
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

sotiv, chyba Polska jeszcze do tego nie dorosła.

Awatar użytkownika

huziu
Archont
Posty: 641
Rejestracja: 26-08-2009, 02:10
Lokalizacja: Berlin

Post autor: huziu »

I żyj tu człowieku w takim mieście...


Cubaza
Rhetor
Posty: 3776
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

W jakim? A kto Ci broni wyjechać? Bramki są na wyjeździe czy strzelają do wyjeżdżających?

Awatar użytkownika

Jan Kowalski
Rhetor
Posty: 5589
Rejestracja: 17-06-2014, 09:35

Post autor: Jan Kowalski »

sotiv pisze:Przynosisz swoje, grzecznie pytasz czy możesz sobie otworzyć, dostajesz szklanice i po sprawie
Pomysł fajny na ominięcie przepisów. Widziałem podobne zjawisko w programie Cejrowskiego, chyba o Teksasie. W Tarnowie mam obawę, że znalazłoby się wielu amatorów Alpagi, którą chętnie skonsumowaliby w lokalu, ze szkła, a nie na ławeczce z plastiku.
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

sotiv pisze:Co do alkoholu, to myślę że można było się dogadać z kelnerkami czy kimś tam. To, że nie mają koncesji na sprzedaż piwa chyba nie znaczy, że nie można go tam pić. Przynosisz swoje, grzecznie pytasz czy możesz sobie otworzyć, dostajesz szklanice i po sprawie ;)
Akurat w DaGrasso nie było z tym problemu, parę razy byliśmy z znajomymi i zawsze mieliśmy własne piwko :) Kelnerki same nam mówiły że możemy sobie przynieść swój alkohol :)
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau

Awatar użytkownika

Autor tematu
gushman
Rhetor
Posty: 3355
Rejestracja: 14-10-2009, 20:59

Post autor: gushman »

Faktycznie w Tarnowie sami alkoholicy, że lokal bez alkoholu nie ma prawa bytu? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć...
900 ml, grupy krwi nie pamiętam

Cały Tarnów na Facebooku

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7655
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

gushman, nie trzeba być alkoholikiem, żeby do pizzy napić się karafkę wina albo kufel piwa. W zeszłym roku byłem na jarmarku bożonarodzeniowym, i na mszy w podwiedeńskiej wiosce ksiądz proboszcz wraz z parafianami sami rozlewali grzane wino innym, a i na kazaniu wspomniał, żeby w dobie konsumpcjonizmu w te długie zimowe wieczory, zamiast gonić po sklepach, usiąść z rodziną przy stole nad szklaneczką Gluehweina. Zakazami nic nie zwojujesz, popatrz w historię świata - żadna prohibicja się jeszcze nie udała.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11050
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

U nas się uda - wszystkie przedszkolaki zamiast gonić w czasie drzemki do monopolowego po wino, kupią za zaszczędzone pieniądze jakieś mądre książki, co zaowocuje gwałtownym przyrostem dobrobytu w mieście.
Jedynie w centrum miasta alkoholizm będzie nadal problemem, bo ktoś lobbował za tym, żeby w centrum obowiązywało inne prawo niż poza nim.

ODPOWIEDZ