Strona 2 z 7

: 17-06-2011, 16:42
autor: Goscinny
Marcin Zaród, to nie ja - nawet nie pamiętam takiego zdarzenia, więc proszę o przeprosiny za to "żałosne".

: 17-06-2011, 16:48
autor: bobasek
O ile dobrze pamiętam - to był gusman. :->

Marcin, idą wybory i znowu się nakręcasz. Zupełnie niepotrzebnie. :cry:

: 17-06-2011, 16:59
autor: angelo
Gościnny, co wg Ciebie powinien zrobić radny (jakikolwiek) który zamierza (lub jego partia zamierza) kandydować do sejmu? Poczekać na koniec kadencji radnego, odczekać do najbliższych parlamentarnych (rok, dwa) i startować. Dopiero byś krzyczał, co robił przez te dwa lata itd.

Popieram Jakuba w wyborach parlamentarnych.

Pozdrawiam.

edit: Jakuba z małej litery wpisało mi się, bo post pisałem w ostatniej minucie w pracy ;)

: 17-06-2011, 17:13
autor: Marcin Zaród
A przepraszam, przepraszam. Już mi się nie chciało sprawdzać.

Denerwuje mnie takie tetryczenie w stylu "oszukał, kłamał, zrobił w konia". Za dużo się naoglądali wszyscy telewizyjnych wystąpień polityków czy co?

: 17-06-2011, 21:18
autor: defekator
Na Kubę nie głosowałem, jego program dobrze wyglądał wyłącznie na papierze, za dużo tam było instytucji i grup zajmujących się rozwiązywaniem problemów - coś takiego zawsze, nawet przy najlepszych intencjach w końcu zmienia się w kółko dyskusyjne pozorujące działania i wzajemnie się adorujące, finansowane z kasy podatnika. W najbliższych wyborach też na niego nie zagłosuję, nie to ugrupowanie i nie ta ordynacja. Nie rozumiem jednak głosów oburzenia.
Po pierwsze skąd to "zdziwienie", że jednak będzie na listach SLD? Przecież jeżeli ktoś potrafi dodać dwa do dwóch to powinien rozumieć, że start w wyborach na prezydenta miasta służył właśnie temu aby zbudować wewnątrz partii odpowiednio mocną pozycję aby na tych listach się znaleźć.
Po drugie nigdzie nie obiecywał, że będzie funkcję radnego sprawował przez cztery kolejne lata, jeżeli ma możliwość skoczyć wyżej to byłby głupcem jeśliby z tego nie skorzystał. Jak mu się udało tutaj zrobić coś dobrze , to chwała mu za to i tyle.
Prawdopodobnie jeżeli do sejmu się dostanie to na dość długo zniknie, jak to ktoś napisał wcześniej, będzie jednym z jakiś 400 p(osłów) podnoszących ręce przy głosowaniu. Ale może za kilka lat uda mu się coś dla Tarnowa zrobić. A jak nie to nie będę płakał. C'est la vie ;)

: 17-06-2011, 21:58
autor: ad2222
Marcin Zaród, niestety, tak jest - przez oddanie na niego głosu zawarł umowę - będę Cię reprezentował przez najbliższe 4 lata w Radzie Miasta. I tą umowę złamał. I gadanie 'poseł może więcej', w przypadku posła lewicy, możemy sobie wsadzić tam, gdzie wsadził to sobie poseł Arłukowicz. Jak chcesz 'coś robić' to musisz być w partii wygrywającej. Pozostali, niestety, nie mają głosu.

: 17-06-2011, 22:38
autor: Weredyk
Nie ma nad czym rozdzierac szat, w koncu to wyborcy zadecyduja - albo uznaja, ze wola go jako posła albo tez uznaja, ze na ten moment wystarczy mu funkcja radnego.

: 17-06-2011, 23:08
autor: opornik
Jakub nie był kandydatem z mojego okręgu i na Niego nie głosowałem. Ale jeżeli prawdą jest, że zamierza kandydować do parlamentu zostawiając RM to w moich małych oczętach dużo stracił. "Zawarł umowę" z wyborcami, że będzie ich reprezentował przez 4 lata. A tu zonk :(
Kuba, nie łudź się, olejesz swoich wyborców.
Warto przypomnieć wątek o pośle/radnym Panu Rojku. Ile wtedy na forum wylało się gorzkich słów pod jego adresem. Wtedy można było a dzisiaj nie przystoi??
Skleroza niektórych opanowała.
PS
Poseł może sobie samowolnie tylko pierdnąć.

: 17-06-2011, 23:51
autor: Deto
Marcin Zaród pisze:Ja chętnie rękę podniosę...

Jeśli komuś się wydaje, że jako radny opozycji Kuba jest w stanie zdziałać więcej dla Tarnowa niż jako poseł klubu, który (oby) wejdzie np. do koalicji rządzącej, to jest w błędzie.
Dlaczego tylko wcześniej pisaliście inaczej o Wardzale... :lol:

A co do Kuby, to oleje czy nie oleje, ale z drugiej strony to chyba lepiej, że ma parcie, bo nie ma nic gorszego jak bycie minimalistą i kiszenie się w radzie miejskiej...

Ta sytuacja ma wiele wspólnego ze sportem. Po co mi zawodnik, któremu wystarcza gra w trzeciej lidze ? Ja chce mieć zawodników, którzy grając w trzeciej lidze chcą grać wyżej. Szkoda czasu dla ludzi bez ambicji.

: 18-06-2011, 07:04
autor: Mr Greenback
Weredyk pisze:Nie ma nad czym rozdzierac szat, w koncu to wyborcy zadecyduja - albo uznaja, ze wola go jako posła albo tez uznaja, ze na ten moment wystarczy mu funkcja radnego.
A jak to sprawdzisz jak facet mając jedynkę wchodzi siłą rozpędu :lol: Witamy w świecie metody DHondta i wielomandatowych okręgów wyborczych :mrgreen:

: 18-06-2011, 09:41
autor: Marcin Zaród
Mr Greenback pisze:
Weredyk pisze:Nie ma nad czym rozdzierac szat, w koncu to wyborcy zadecyduja - albo uznaja, ze wola go jako posła albo tez uznaja, ze na ten moment wystarczy mu funkcja radnego.
A jak to sprawdzisz jak facet mając jedynkę wchodzi siłą rozpędu :lol: Witamy w świecie metody DHondta i wielomandatowych okręgów wyborczych :mrgreen:
Spoko spoko, lewica w Tarnowie i regionie nie ma lekko. Z rozpędu to wejdą tylko jedynki, dwójki i Bóg wie co jeszcze "jedynych słusznych partii", reszta będzie musiała rzetelnie walczyć o zaufanie wyborców...

: 18-06-2011, 11:28
autor: defekator
Marcin Zaród pisze:
Spoko spoko, lewica w Tarnowie i regionie nie ma lekko. Z rozpędu to wejdą tylko jedynki, dwójki i Bóg wie co jeszcze "jedynych słusznych partii", reszta będzie musiała rzetelnie walczyć o zaufanie wyborców...

Ale przeciecież SLD to jedna z czterech "jedynie słusznych partii" na które "trzeba" głosować. Nie wiem jakie mają dokładnie poparcie ale powinno wystarczyć do tego aby jedynki weszły automatycznie.

: 19-06-2011, 23:27
autor: Jakub Kwaśny
Defekatorze :) jakoś dwukrotnie tarnowska jedynka SLD w ostatnich wyborach nie dostała się "automatycznie". Teraz jest co prawda dużo lepsza sytuacja dla lewicy, choć i tak...

czeka mnie sporo pracy, ale nie zawiodę i dam z siebie wszystko! Myślę, że osoby, które mnie poznały przez ostatnie 6 lat na forach (a łącznie w życiu publicznym i społecznym 10 lat) doskonale wiedzą, że będę chciał udowodnić i sobie i wszystkim, że "się da" - zostać parlamentarzystą i pracować nie tylko przed wyborami.

Co do umowy społecznej, to tak jak wielu już pisało. Ci sami wyborcy zdecydują w październiku czy chcą czy może jednak nie, bym został posłem. Przypomnę tylko, że nie jest to mój debiut i poniekąd było wiadome, że skoro w 2007 roku kandydowałem, to spróbuję ponownie. Zasady działania ordynacji wyborczej też są znane. Zapewniam, że jeśli uda mi się uzyskać mandat poselski - działalność radnego na tym nie ucierpi. Wręcz przeciwnie - w końcu nadal obecny będę w Tarnowie! Tu kupiłem mieszkanie, tutaj chce mieszkać. Z forum także nie zniknę :) bo mi weszło w krew! ;-)

: 20-06-2011, 11:07
autor: Baxon
Jakub Kwaśny pisze:Z forum także nie zniknę :) bo mi weszło w krew! ;-)
Weredyk zdaje się też tak pisał ;)

W kandydowaniu życzę powodzenia i przede wszystkim szczęścia. Janikowe wąsy i mało sympatyczny wyraz twarzy nie pomogły się dostać do parlamentu. Ale na jego przykładzie chciałbym Cię ostrzec bo w roku wyborczym, w którym Lewica uzyskała większość Krzysio jeździł po wiejskich festynach i obiecywał komputery do szkół, rozdawał koszulki i długopisy. Oprócz tego, co rozdał podczas kampanii nic już więcej nie skapnęło na naiwną gawiedź stąd później i wynik jaki uzyskał SLD.

: 20-06-2011, 12:23
autor: gushman
Marcin Zaród pisze:Goscinny, przypominam sobie Twoją akcję sprzed paru miesięcy w stylu "Kubo, proszę się zająć sprawą przejścia dla pieszych przy parku, bo był wypadek z dwiema dziewczynami". (tak mi się przynajmniej wydaje, że to Ty pisałeś)... Kuba parę godzin później pisał: "Ok, załatwione" i faktycznie sprawę załatwił...
Sugerujesz, że będąc posłem Kuba zamiast zorganizować wnioskowane przejście dla pieszych przy Parku Strzeleckim wprowadzi ustawę, która nakazuje malowanie zebr przy każdym parku w Polsce? :)

Bo mnie coś się zdaje, że jako poseł może mieć mniejsze możliwości interweniowania w sprawie bardzo lokalnej.