Strona 3 z 7

: 20-06-2011, 12:39
autor: Jakub Kwaśny
gushman pisze:Bo mnie coś się zdaje, że jako poseł może mieć mniejsze możliwości interweniowania w sprawie bardzo lokalnej.
Mylisz się, interwencje można podejmować również lokalne - za pośrednictwem właśnie biura poselskiego lub też osoby, która ewentualnie zastąpi mnie w Radzie Miejskiej. Rachunek matematyczny jest prosty - teraz jestem sam jeden. Gdybym zdobył mandat poselski będzie nas dwóch + pracownicy biura. Narzędzi i możliwości znacznie więcej. Co trzy głowy to nie jedna :)

: 20-06-2011, 13:03
autor: ad2222
Reasumując: jeżeli ktoś uwierzy, że Kuba nie zrejteruje podczas wyborów do EU, to niech na niego glosuje - na tym właśnie polega nieszczęście demokracji - polityk może Cię zdradzić w każdym momencie a Ty, drogi wyborco, nie masz ani pół instrumentu, żeby go odwołać.

Kuba, a co Ty na vabank, zaproponowany przez Gościnnego? Rezygnujesz z RM PRZED wyborami? Nie czarujmy się, podczas kampanii wyborczej będziesz miał bardzo mało czasu, żeby zajmować się miejskim problemami...

: 20-06-2011, 13:30
autor: Marcin Zaród
ad222, czy starając się np. o wykonywanie świadczeń z NFZ, ze świadomością, że możesz jednak kontraktu nie dostać, zamknąłbyś do tej pory działającą przychodnię prywatną?

Skąd się ludziom takie dziwne pomysły biorą? Jak byście sami postąpili w takiej sytuacji? Dlaczego oczekujecie od człowieka żeby postępował wbrew logice?

: 20-06-2011, 14:05
autor: Goscinny
Marcin Zaród, tylko, że nikt otwierając przychodnię prywatną nie podpisuje z pacjentami umowy na 4 lata. A jak podpisuje, to potem musi za zerwanie umowy zapłacić - a tutaj? "Idę sobie - pa" i koniec umowy.

: 20-06-2011, 14:12
autor: ad2222
Marcin Zaród, to porównanie wzięte nie-wiem-skąd. Właśnie posiadanie prywatnego gabinetu pozwala na startowanie w konkursie do NFZ.

Ale próbuj dalej :)

: 20-06-2011, 14:23
autor: pb
Z ciekawości zapytam czy któraś z osób oburzonych startem Kwasnego głosowała na niego w wyborach do Rady Miasta?

Bo myslę sobie, że jeśli nie to chyba nie jest ich problem. Jeśli tak, to po prostu moga na niego nie głosować w najbliższych wyborach (czy to do Sejmu, czy też w razie niepowodzenia - w przyszłych wyborach do RM). Tak mi sie wydaje.

: 20-06-2011, 17:04
autor: neya3
pb pisze:Z ciekawości zapytam czy któraś z osób oburzonych startem Kwasnego głosowała na niego w wyborach do Rady Miasta?

Bo myslę sobie, że jeśli nie to chyba nie jest ich problem. Jeśli tak, to po prostu moga na niego nie głosować w najbliższych wyborach (czy to do Sejmu, czy też w razie niepowodzenia - w przyszłych wyborach do RM). Tak mi sie wydaje.
o i nareszcie ktos z sensem pisze. to sprawa ludzi jak juz wczesniej pare razy padlo ZDECYDUJA WYBORCY czy im taki uklad pasuje, czy Kuba lamie umowe z nimi, czy wrecz przeciwnie, daje im za swoim posrednictem w Sejmie wiecej "glow" do pracy w spolecznosci lokalnej. wybory pokaza co sie bardziej oplaca. mam nadzieje ze jesli jednak Kuba nie dostanie mandatu to nie zmniejszy sie jego energia w dzialaniu w RM

: 20-06-2011, 18:31
autor: Weredyk
Baxon pisze:
Jakub Kwaśny pisze:Z forum także nie zniknę :) bo mi weszło w krew! ;-)
Weredyk zdaje się też tak pisał ;)
Pisał i pisze:)

: 20-06-2011, 19:44
autor: opornik
Weredyk pisze:Pisał i pisze:)
A że tak zapytam gdzie pisze? Bo my tutaj Piotrze z niecierpliwością oczekujemy tajemnej wiedzy od źródła.
Ty poszedłeś na salony a my, ja motłoch pozostał na dole :( i czeka aż coś spadnie ze stołu i nam się dostanie.

: 20-06-2011, 19:55
autor: Weredyk
Ja tam nie jestem zrodlem, co najwyzej ledwie strumyczkiem:)

Nie wiem czemu stawiasz sie w takiej biernej i pasywnej roli, coz zawsze ceniles sie ponizej swoich mozliwosci:)

: 20-06-2011, 21:08
autor: Marcin Zaród
Hmm, najwyraźniej z Tarnowa Weredyk też nie wyemigrował, bo go kiedyś na Krakowskiej widziałem (co prawda zajarzyłem dopiero 30 sekund potem, że właśnie się minęliśmy, ale zawsze)...

A co do Kuby i jego obecności na forum, to spoko, on jest uzależniony i od Forum i od FB... Odstawić nie da rady ;)

: 20-06-2011, 21:17
autor: Louve
Umowa społeczna? Dobre :) Naprawdę nie wiem o co macie do Kuby pretensje? Że chce się wspinać po kolejnych szczeblach kariery? Moim zdaniem to bardzo nawine zakładać, że skoro został radnym to wiąże go umowa społeczna z wyborcami a posłowanie to jakaś forma zdrady. Bardzo ciekawa jestem jakimi pobudkami kierował się Kuba startując w wyborach na prezydenta?:) Na pewno zakładał, że nim zostanie:) To na pewno nie był żaden długofalowy cel i reklama, o nie!! Kuba jest lokalnym patriotą, o tak!

: 20-06-2011, 21:36
autor: Jakub Kwaśny
A jestem lokalnym patriotą! i wielokrotnie to udowodniłem! ;-)

A co do startu w wyborach na Prezydenta Tarnowa. To zapewne jakbym nie wystartował, część by krzyczała, że SLD jest słabe i w ogóle nie wystawia kandydata na Prezydenta. A może wolelibyście, żeby był tylko jeden kandydat?! Po co jakakolwiek konkurencja?

To jest takie właśnie zero-jedynkowe postrzeganie świata. Albo jest białe, albo czarne. Nie tak nie jest. I na tym polega demokracja, że ludzie mają prawo mieć wybór i na tym polega odpowiedzialność polityków, partii politycznych aby ten wybór jak najszerszy umożliwić.

A co do długofalowego celu - to nie ukrywam, że chcę zostać Prezydentem Tarnowa w przyszłości. Dlatego tym bardziej mieszkańcy mogą być pewni, że będę się starał i dawał z siebie wszystko by ten cel kiedyś osiągnąć. To daje swoistą rękojmie, że głos oddany na mnie nie będzie stracony! ;)

: 20-06-2011, 21:40
autor: opornik
Weredyk pisze:Nie wiem czemu stawiasz sie w takiej biernej i pasywnej roli, coz zawsze ceniles sie ponizej swoich mozliwosci:)
Moja samoocena ma się dobrze :) Wiem co i ile mogę :D
Co do roli. Nie jestem bierny ani pasywny, powiem więcej. Jestem prężny i gębę mam niewyparzoną.

Piotrze, z lekka przegiąłeś oceniając mnie:
zawsze ceniles sie ponizej swoich mozliwosci

Wyznaję zasadę, że jeżeli sam się nie docenię to nikt tego nie zrobi.
A moje możliwości są duże i nie ustawione pod publikę i procenty sondażowe w przeciwieństwie do Ciebie i innych niby to polityków.
Widzę, że jako młokos odleciałeś w kosmos a sprawy przyziemne stają Ci się obce.
Rośniesz na klasowego polityka który prawie bije się i cietrzewi w programie np "7 dzień tygodnia" w radiu ZET lub w programie "Kawa na ławę" w TVN. A po programach ich uczestnicy idą na wspólną imprezę do lokalu a tam już nie ma politycznej bijatyki, tam są kumple.
I to we mnie budzi obrzydzenie.

: 20-06-2011, 21:52
autor: Weredyk
Oporniku sam zaczales zartowac - vide: ja motłoch pozostał na dole i czeka aż coś spadnie ze stołu i nam się dostanie. Postanowilem utrzymac tę konwencje.

Twardo stapam po ziemi, mam dobre trapery, wiec mozesz byc spokojny, wiele osob by chcialo zeby mi sodówka jeła się lać szerokim strumieniem pod strzeche, na szczescie to mi nie grozi, mam obok siebie dobrych nauczycieli, którzy jak bedzie trzeba udziela mi paternoster.

Jacku mam szacunek do ludzi prezentujacych odmienne poglady, nie uwazam, ze na kazdego trzeba wyciagac pregierz i postepowac w mysl maksymy zawartej w reklamie Polleny Rex.