
Pytanie o zamek tarnowski i mury obronne Tarnowa
Re: Pytanie o zamek tarnowski i mury obronne Tarnowa
Rzymskie z betonu mają po 2 tyś. lat 

"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"
Re: Pytanie o zamek tarnowski i mury obronne Tarnowa
Czemu za 300?
https://www.inspekcjadomu.pl/porady/po- ... ytk%C3%B3w.
Równie dobrze po 50 latach mogą to wpisać jako zabytek, a jeśli jakiś konserwator ma poglądy jak użytkownik "figa" to pewnie by to z chęcią za takowy uznał, jako przykład wczesno XXI wiecznej architektury która obecnie może być uznana za kiczowatą, natomiast przyszłe pokolenia z pewnością dostrzegą tam wiele nowatorskich detali.
Nikt w tym kraju tak nie psuje podejścia do rekonstrukcji historycznych jak wielcy konserwatorzy. Albo płać 10 razy więcej bo farba ma się zgadzać, kolor płytek (który w historii budynku był i tak z 15 razy zmieniany) co dużą część ludzi odstrasza, albo Ci bardziej zdeterminowani szukają kruczków prawnych i mamy pato rekonstrukcje. Wina jest w 90% po stronie konserwatorów (żadne pół na pół), gdyby szli na ustępstwa to inwestorzy chętniej chcieliby współpracować. W tym kraju jest na prawdę masa ludzi mających pieniądze dla których historia jest ważna, ale właśnie ta instytucja ich zniechęca.
Do "figa": Buduję dom na działce, na której stał dom przez około 150 lat (tyle wiem na pewno), w czasie pierwszej wojny światowej stacjonowało tam wojsko (płynie tam rzeczka, więc konie miały się gdzie poić) po rodzinie krąży pogłoska, że nawet kilka z tych koni się tam wypróżniło. Czy mam spodziewać się sprawy w sądzie za niszczenie tak ważnego zabytku?
Re: Pytanie o zamek tarnowski i mury obronne Tarnowa
Skoro ohyda zwana "Młynem Szancera" jest zabytkiem, to ten dom też może nim być.TomaszTrn pisze: ↑09-07-2025, 10:11
Do "figa": Buduję dom na działce, na której stał dom przez około 150 lat (tyle wiem na pewno), w czasie pierwszej wojny światowej stacjonowało tam wojsko (płynie tam rzeczka, więc konie miały się gdzie poić) po rodzinie krąży pogłoska, że nawet kilka z tych koni się tam wypróżniło. Czy mam spodziewać się sprawy w sądzie za niszczenie tak ważnego zabytku?
Współczuję!
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)
Re: Pytanie o zamek tarnowski i mury obronne Tarnowa
Bardzo proszę nie przypisywać mojej osobie nie moich wypowiedziTomaszTrn pisze: ↑09-07-2025, 10:11
Równie dobrze po 50 latach mogą to wpisać jako zabytek, a jeśli jakiś konserwator ma poglądy jak użytkownik "figa" to pewnie by to z chęcią za takowy uznał, jako przykład wczesno XXI wiecznej architektury która obecnie może być uznana za kiczowatą, natomiast przyszłe pokolenia z pewnością dostrzegą tam wiele nowatorskich detali.

Poza tym, cały czas za dyskusję o zabytkach i architekturze biorą się przypadkowe osoby. Ta dyskusja pięknie to pokazuje. Czym innym jest rekonstrukcja obiektu a czym innym dyskusje o tzw. dokumentacji współczesności. Bo tak, dyskusje o kiczowatej architekturze lat 90-tych jako potencjalnych zabytkach trwają.
Re: Pytanie o zamek tarnowski i mury obronne Tarnowa
W takim razie proszę odpowiedz laikowi, który nic się na tym nie zna
1) Kto powinien uznawać, że coś jest zabytkiem wartym ochrony? Czy to, że coś jest stare czyni daną budowle/rzecz zabytkiem? Co jeśli autorzy tejże rzeczy "palą się" obecnie ze wstydu i żałują swojego dzieła które my określamy mianem zabytku? Bo chętnie oddałbym teściową w roli jakiegoś zabytkowego eksponatu, najchętniej na drugi koniec kraju.
2) Żałujesz, że centrum Warszawy zostało odbudowane? Były przecież plany by dla pokoleń zostawić ruiny Starego Miasta i Zamku Królewskiego ku przestrodze potomnym.
3) Czy zgodzisz się z moim zdaniem, że jeśli konserwator wymyśla jakieś bardzo kosztowne rozwiązania przy różnego rodzaju remontach to powinien za to również częściowo płacić?
1) Kto powinien uznawać, że coś jest zabytkiem wartym ochrony? Czy to, że coś jest stare czyni daną budowle/rzecz zabytkiem? Co jeśli autorzy tejże rzeczy "palą się" obecnie ze wstydu i żałują swojego dzieła które my określamy mianem zabytku? Bo chętnie oddałbym teściową w roli jakiegoś zabytkowego eksponatu, najchętniej na drugi koniec kraju.
2) Żałujesz, że centrum Warszawy zostało odbudowane? Były przecież plany by dla pokoleń zostawić ruiny Starego Miasta i Zamku Królewskiego ku przestrodze potomnym.
3) Czy zgodzisz się z moim zdaniem, że jeśli konserwator wymyśla jakieś bardzo kosztowne rozwiązania przy różnego rodzaju remontach to powinien za to również częściowo płacić?
Re: Pytanie o zamek tarnowski i mury obronne Tarnowa
"Zabytek – nieruchomość lub rzecz ruchomą, ich części lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową". Wpisu do rejestru dokonuje się na podstawie decyzji konserwatora zabytków. Tu oczywiście sprawa często jest dyskusyjna.TomaszTrn pisze: ↑09-07-2025, 15:50
1) Kto powinien uznawać, że coś jest zabytkiem wartym ochrony? Czy to, że coś jest stare czyni daną budowle/rzecz zabytkiem? Co jeśli autorzy tejże rzeczy "palą się" obecnie ze wstydu i żałują swojego dzieła które my określamy mianem zabytku? Bo chętnie oddałbym teściową w roli jakiegoś zabytkowego eksponatu, najchętniej na drugi koniec kraju.
TomaszTrn pisze: 2) Żałujesz, że centrum Warszawy zostało odbudowane? Były przecież plany by dla pokoleń zostawić ruiny Starego Miasta i Zamku Królewskiego ku przestrodze potomnym.
Warszawa i ruiny zamku tarnowskiego to dwie różne sprawy. Wiemy jak wyglądała stolica przed zniszczeniem. A ruiny są ruinami w sumie od XVII w.
A to jest interes konserwatora czy jednak społeczeństwa, żeby dbać o przeszłość?TomaszTrn pisze: 3) Czy zgodzisz się z moim zdaniem, że jeśli konserwator wymyśla jakieś bardzo kosztowne rozwiązania przy różnego rodzaju remontach to powinien za to również częściowo płacić?